
Trwające podczas letnich upalnych dni kampanie, przypominające o tym, by w nagrzanych samochodach nie pozostawiać zwierząt, przynoszą efekt.
W sobotę, 28.07 strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie od osób, które widząc dwa psy zamknięte w aucie, postanowiły pomóc czworonogom. Na szczęście interwencja strażników nie była potrzebna.
- Sytuacja miała miejsce na parkingu przy NETTO – informują strażnicy miejscy. Jak wynika z relacji Straży Miejskiej, jedna z osób, widząc zamknięte w samochodzie w czasie trwającego upału psy, zadzwoniła na numer straży. Na miejsce już jechał patrol Straży Miejskiej. Tymczasem osoba zgłaszająca miała spróbować odnaleźć właściciela zwierząt.
Właściciel psów szybko się znalazł. - Kierująca oświadczyła, że miała włączoną klimatyzację w samochodzie i nic pieskom się nie dzieje. Interwencja strażników w tym przypadku nie była potrzebna – informują strażnicy. I dodają:
- Apelujemy, aby nie pozostawiać zwierząt w samochodach, nawet, jeśli wydaje nam się, że opuszczamy auto tylko na chwilę. Musimy o tym pamiętać nie tylko, dlatego, że kochamy zwierzęta, lecz także, dlatego, że zobowiązuje nas do tego prawo. Kierowcy zapominają, że auto pozostawione na słońcu szybko zamienia się w „piekarnik” – apelują miejscy strażnicy.
Info: SM w Szczecinku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I co ... Kierująca miała te pieski wziąć z sobą do sklepu, jeśli zapomniała smyczy, na której to mogłaby je przywiązać gdzieś na zewnątrz? Już tak nie panikujcie ... kilkanaście minut z włączoną klimatyzacją, to raczej odpoczynek, nie przegrzanie dla piesków.
ostrożności nigdy dość ! klimatyzacja może przestać działać ... a i zgłaszający nie muszą wiedzieć że jest włączona . Lepiej wybić szybę niż skazywać żywą istotę na śmierć w cierpieniu . I tak czynić będę ! A na marginesie - mnie tam pies w sklepie nie przeszkadza ...
Lecz spróbuj wejść do Netto z psem - a się przekonasz!!! Przez szybę dokładnie widać samopoczucie psa, więc wybijanie szyby to chyba ze złości na właściciela psa, który może przed momentem został w tym aucie zamknięty sam. A właściciel akurat wychodzi ze sklepu ...
Panie Bronisławie, czy zażył Pan wszystkie leki w tym tygodniu? Bo widzę lekką nadaktywność. Raka też pan nie wychwalasz... Co się z Panem dzieje? Cisza przed burzą?
Nie mogę przecież wychwalać raka - akurat jestem w czasie kuracji przeciw temu złośliwcowi (z przerzutem) - i to bez żadnej "ściemy" z mojej strony ...
Panie Bronisławie dajże Pan spokój! Chwyty poniżej pasa.
gość 2018-07-31 08:18:30 - nie wiem do kogo "pijesz" - bowiem ja autentycznie choruję na nowotwór złośliwy już od dwóch lat, a ten tutaj pyta, czy wziąłem wszystkie lekarstwa w tym tygodniu...