Kradziona odzież, złomiarz w akcji i malec bez opieki. Tydzień strażników miejskich

W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 112 interwencji w stosunku do 151 osób. - Na 17 osób łamiących prawo zostały nałożone mandaty karne, a na 14 zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku - mówi komendant SM Grzegorz Grondys.
*** *** W poniedziałek 23 lipca około godz. 15.40 patrol straży miejskiej został wezwany na interwencję przy ul. Junackiej, gdzie grupa młodych osób miała spożywać alkohol i swoim zachowaniem zakłócać spokój i porządek publiczny. Dojeżdżając na miejsce zdarzenia strażnicy zauważyli dziewięć osób. Siedem osób z tej grupki było doskonale znanych strażnikom z wcześniejszych interwencji. Na widok patrolu cała grupa rozbiegła się. Jeden z uciekających odrzucił od siebie reklamówkę oraz kurtkę. Jak się okazało, w torbie znajdowały się nowe firmowe buty posiadające jeszcze metkę sklepową. Kurtka była tej samej firmy. Strażnicy udali się do sklepu, z którego pochodziły buty. Tam po rozmowie z personelem ustalono, że buty pochodzą z kradzieży, jaka miała miejsce dwa dni wcześniej w tym sklepie. Sprawę przejęła policja.
**** W piątek 27 lipca około godz. 11.40 patrol został wezwany na interwencję, gdzie złomiarz miał dokonywać kradzieży różnego rodzaju metalowych elementów z terenu warsztatu mechanicznego. Po przyjeździe na miejsce zastano mężczyznę, który przerzucał metalowe elementy i pakował do ręcznego wózka. Złomiarz został ujęty i przekazany patrolowi policji.
*** Tego samego dnia około godz. 14 mieszkaniec ulicy Karlińskiej przyprowadził do komendy Straży Miejskiej czteroletniego chłopca, który od dłuższego czasu bawił się na pobliskim parkingu. Jak tłumaczył mężczyzna, dziecko pozostawało przy tym bez żadnej opieki dorosłych. Strażnicy odwieźli malca do domu znajdującego się w innej części miasta. - W tym czasie matka chłopca beztrosko zajmowała się swoimi sprawami w mieszkaniu - tłumaczy G. Grondys. (sw)