Kierowcy na urlopach zdrowotnych, więc autobusy nie jeżdżą

o i okazało się ze nie wystaczy prezes i kilku derektorów żeby firma działała, potrzebni są też pracownicy ......zwłaszcza pracownicy którzy na tą cała elite zasuwaja. Zacznijcie w końcu ich szanować !!!

I tak się kończy darmowa komunikacja miejska. Panie Rak czas przyznać się do błędów i wrócić do biletów. To co się teraz dzieje to jedna wielka porażka. Samochodów miało ubywać, a ich przybywa. Cała POlszewia.

W Szku rowerem spokojnie wszędzie można dojechać. Grubi ludzie wolą co prawda samochód

synek i tatuś dadzą rade

Akurat w tym czasie nie potrzeba jest tak bardzo autobusów, najbardziej ucierpią na tym bezdomni którzy nie mają co robić to tak za darmo sobie jeżdżą z dworca PKP do centrum miasta i spowrotem, a co jak za darmo to można, no i emeryci jak się nudzą to też na rynek we wtorek i piątek jest ich pełno to taki darmowy przejazd. A CO NIE WOLNO???????????

Dyrektor Robak jako człowiek renesansu to sam ogarnie.

Co za absurdalne tłumaczenie- ,,kierowcy na urlopie,,. Nic lepszego nie mogliście wymyślić. Nowy zastępca dyrektora a już kłopoty.

Kierowcy pracują za najniższą krajową, a prezes tylko za 12tys,z-cy dyrektora po 8tys biorą do kieszeni. Można pracować. Nie dziwię się kierowcą, że w końcu podjęli słuszną decyzję.

Na mój chłopski rozum, skoro jest więcej zastępców dyrektora, a obowiązków jest mniej to należałoby proporcjonalnie zmniejszyć zarobki zastępców . Spółka przecież nie prowadzi działalności zarobkowych, pracuje w ograniczonym zakresie. Może trzeba by się przyjrzeć co który robi w godzinach pracy.

Firma wysłała pracownika na kurs diagnosty , ponoć zdał. Tylko dlaczego zatrudnia innego pracownika za nie mały hajs, skoro ma swojego pracownika ?

Jak były autobusy płatne to kierowcy się tłumaćzyli że muszą sprzedawać bilety i dlatego autobusy się spóźniają bo kierowca jest zajęty sprzedażą biletów, a teraz też autobusy zawsze się spóźniają kilka minut pomimo że jazda jest darmowa. Może by tak kilku tych z za biurka wysłać za kierowcę autobusu.Jest taki program "Kryptonim szef "gdzie szef firmy idzie do pracy na najniższe stanowisko w firmie żeby zobaczyć CO ZNACZY PRACA, TAK NAPRAWDĘ. TO PRZYDAŁO BY SIĘ U NAS W KAŻDEJ FIRMIE.

prawda jest taka ze warsztat stoi brak mechaników autobusy stoją i nie ma kto pracować i dla tego brakuje autobusów na linie podobno nawet zamknięta została jedna zmiana warsztatu z braku pracowników

pinokio(zastępca ) i tusk(naczelny dyrektor) niech się wezmą do roboty