
Biegnąca wzdłuż jeziora Trzesiecko ul. Ordona jest jedną z bardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych ulic w Szczecinku. Nadbrzeżna promenada, bo tak ulicę tę nazwano na początku jej istnienia, znana jest m.in. z urokliwych kamienic. Jedna z nich od paru ładnych lat popada w ruinę. Czy można coś z tym zrobić? - zastanawia się zaniepokojony tym stanem rzeczy Czytelnik.
Co się dzieje z budynkiem przy ul. Ordona 6? To pytanie z pewnością zadaje sobie wielu szczecinecczan i gości, odwiedzających np. latem miasto nad jeziorem Trzesiecko.
Prosiłbym o interwencję. Jako mieszkaniec Szczecinka jestem zaniepokojony stanem budynku przy ul. Ordona 6. Budynek jest w stanie agonalnym, a przecież znajduje się w centrum miasta, będąc niejako jego wizytówką
- zauważa autor listu.
Czy władze Szczecinka robią coś w tym kierunku, żeby poprawić wizerunek miasta? Nie wydaje mi się. Budynek, o którym mowa, jest zabity dechami już od kilku ładnych lat. Jego stan wskazuje na to, że już raczej nie nadaje się do remontu, ale do rozbiórki. Szkoda
- dodaje nasz Czytelnik.
Co ważne, kamienica przy ul. Ordona 6 nie jest własnością miasta, lecz znajduje się w rękach prywatnego właściciela. Już jakiś czas temu obiekt ten ze względu na zły stan techniczny został wyłączony z użytkowania. Wiadomo, że budynek okazjonalnie zamieszkują osoby bezdomne. Niedawno znaleziono tam ciało martwego mężczyzny.
Taki piękny niegdyś budynek, dziś nie przypomina swojej dawnej świetności. Czy miasto ma na to jakikolwiek wpływ? Czy może zmusić właściciela o zadbanie o swoją własność, aby ta nie odstraszała swoim wyglądem?
- zastanawia się nasz Czytelnik.
Ulica Ordona to jedna z najpiękniejszych wizytówek naszego miasta. Piękne budynki, obok park miejski, Liceum Ogólnokształcące… i niestety motłoch w postaci budynku przy Ordona 6. Panie Burmistrzu zwracam się do Pana z apelem, żeby Pan się wypowiedział na ten temat. Co można zrobić, aby zmusić właściciela do dbania o swoją własność?
- apeluje i prosi o odpowiedź autor listu.
Czy rzeczywiście los kamienicy jest już przesądzony? Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego doskonale zna sprawę. Jak podkreśla w rozmowie z Tematem, trwająca od niemal roku pandemia koronawirusa znacznie utrudnia wszelkie kontrole.
Przez ryzyko zakażenia Covid-19, poza pewnymi wyjątkami, nie prowadzimy kontroli stanu technicznego obiektów.
- wyjawia nam Joanna Łangowska, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Szczecinku informując jednocześnie, że wystąpi do właściciela o okazanie książki obiektu budowlanego i wykonanie ekspertyzy technicznej.
Stan kamienicy znajdującej się przy ul. Ordona przywołuje na myśl los innego budynku - przy ul. Koszalińskiej, który ze względu na fatalny stan techniczny po lekkim podmuchu wiatru częściowo się zawalił, a potem musiał zostać rozebrany.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A niech ten czytelnik który jest tak zmartwiony kupi sobie tą nieruchomość i wyremontuje A nie biegać do burmistrza który nic do tego nie ma
Nieruchomość została kupiona w dużo lepszym stanie. Nabywca nie przystąpił w porę do remontu i teraz mamy skutki.
Panie Burmistrzu czekam na komentarz.
Pewnie deweloperzy już stoją w kolejce.
Nie tylko ta jedna kamienica się wali. Zobaczcie w centrum miasta na ulicy Wyszyńskiego po byłej restauracji Gryf. Wkrótce będzie ruina, dać mieszkańcom za małe pieniądze niech sobie wyremontują i będą zadowoleni że mają gdzie mieszkać.Miasto nie będzie się wstydzić za to że to niszczy się. Chytry 2 razy traci, czekając na kupca..Tak jak wizytówka naszego miasta dworzec PKP.
Co to znaczy dać mieszkańcom??? To jest prywatna nieruchomość i decyzja co zrobi z nieruchomością nalezy do wlasciciela a nie do Miasta.
Była taka kamienica przy Zielonej róg Koszalińska, i ta rozebrana za stacją paliw przy ul. Koszalińskiej, i przy Boh. Warszawy zamieniona w nowoczesną galerię handlową. Wyciągając wniosek, Miasto ma gdzieś wizerunek przestrzeni miejskiej ... różne to były sprawy ale i moc pomówień w kierunku właścicieli wspomnianych niektórych kamienic. Każda sprawa została inaczej załatwiona przez urzędników w sprzeczności ze sobą... wiele by pisać o ostatnich burgmajstrach miasta w tym temacie i o ich niecnym udziale w procederze. To nie byłaby pochwalna nota. A jeśli ktoś się tam zamartwia czyjąś własnością, niech kupi ruinę i zacznie procedury rewitalizacyjne.
Niech autor listu zamiast w czyjeś prywatne sprawy się wtrącać zajmie się swoimi sprawami chyba , że nie ma nic innego do roboty i z nudów pisze.
Wlasciciel kupil z mysla, ze za pare lat to sie zawali i bedzie piekna dzialeczka pod wybudowanie brzydkich mieszkan. Jeszcze pare lat i zobaczycie ze mam racje:)
w malutkim miasteczku Szczecinek ruch samochodowy jak w Warszawie - tylko pasów jezdni mniej.... W Parku nie da się odpocząć - przez ten nieustanny jazgot. W mieście śmierdzi i to samo. Czy miasta w Holandii, która słynie z rowerów też tak wyglądają? Mamy przecież "darmową" komunikację miejską! Po co jeśli nadal cierpimy przez tan ruch? Ul Ordona powinna być w 90% wyłączona z ruchu - tylko dla mieszkańców i karetek i służb. Reszta z tym szrotem na starą obwodnicę. W szanującym się państwie w XXIw 90% tych aut nie powinno móc wjechać do miasta. Parkingi w 100% płatne i progi zwalniające + jenokierunkowe jezdnie i w zamian 70km dopuszczalna prędkość + kładki na DK11. A ta kamienica to ruina nie do uratowania. W przypadku autostrady pod domem to nie wiem kto by kupił mieszkanie - co innego jak mamy z 100- czy 50 metrów do jezdni i jakąś zieleń. To się nadaje na usługi co najwyżej.
Zburzyć tę ruinę i wybudować nowoczesny i funkcjonalny jak obok przy rondzie.
a wieza cisnien co z nia czy buce w ratuszu sie obudza
Własność prywatna to znaczy własność prywatna. I nic wam do tego. Wy też swoimi poglądami stanowicie ruinę -moralną.