Reklama

Kamień ze śladami krwi i róża. W Szczecinku upamiętniono 9. rocznicę śmierci ks. Marka Rybińskiego

19/02/2020 17:09

Kamień ze śladami krwi i zasuszona róża - to pamiątki po zamordowanym w Tunezji ks. Marku Rybińskim. W dniu 9. rocznicy śmierci misjonarza wmurowano je w kościele parafii pw. św. Rozalii w Szczecinku. Jak podkreślił ks. Jerzy Chęciński, proboszcz parafii, zamknięte w ścianie z cegieł, oznaczone prostym i widocznym z daleka krzyżem, mają być, nie tylko symbolicznym, grobem pochodzącego ze Szczecinka księdza. Mają również przypominać, że śp. ks. Marek Rybiński, dając na misji świadectwo swojej wiary, był i nadal jest ważną częścią Kościoła oraz przykładem dla innych.  

Msza św. w intencji ks. Marka odbyła się we wtorek, 18.02 o godz. 18.00. Ks. Jerzy Chęciński, przywołując w swoim kazaniu postać misjonarza, nawiązał do osobistych wspomnień “Ryby”, zawartych w książce “Zapiski Tunezyjskie”. Wszyscy, którzy w tym czasie zgromadzili się w świątyni, mogli usłyszeć obszerny fragment o dwóch znanych męczennicach kartagińskich z pierwszych wieków historii Kościoła. Męczeństwo Perpetuy i Felicyty, które zostały rzucone na pastwę dzikich zwierząt, miało przypomnieć o ofierze, jaką od wieków ponoszą chrześcijanie, dając świadectwo swojej wiary.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa takim doskonałym naśladowaniem Chrystusa było oddanie za Niego życia. Dlatego Kościół pierwszych wieków zawsze w wielkiej czci miał męczenników. Panowało przekonanie, że ci, którzy umierają za wiarę, idą wprost do nieba. Ks. Marek, będąc na misji, głosił Jezusa, jak potrafił najlepiej. Dlatego świadectwo śp. ks. Marka Rybińskiego, jego śmierć i to, że możemy go dziś upamiętnić, jest dla nas takie istotne 

 - podkreślił w rozmowie z mediami ks. Jerzy Chęciński. 

Wmurowanie zbroczonego krwią kamienia i róży z miejsca zbrodni to kontynuacja idei wmurowania tablicy pamiątkowej, poświęconej ks. Markowi. W ubiegłym roku, przed umieszczeniem tablicy, odwiedziłem rodziców śp. księdza. Opowiadali mi o tym kamieniu i o róży. Potem mi te pamiątki oddali. W trakcie uroczystości upamiętniającej śp. księdza, która miała miejsce w dniu parafialnego odpustu, 4 września, pomyślałem, że można by ten kamień umieścić wraz z różą obok tablicy pamiątkowej. Potem już tylko razem z parafianami uzgadnialiśmy szczegóły, jak by to miało wyglądać

 - dodał proboszcz. 

Jak wskazał ks. Jerzy Chęciński, tablica pamiątkowa wraz z wmurowanym pod nią kamieniem ze śladami krwi, mogłaby być - nie tylko symbolicznym - grobem zamordowanego misjonarza. Ciało ks. Marka Rybińskiego spoczęło bowiem w grobowcu wspólnoty salezjańskiej na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. 

Podobnego zdania jest Piotr Rybiński, tata misjonarza, który po zakończeniu mszy i wmurowaniu pamiątek pod tablicą, podziękował parafianom za pamięć.

To będzie dla nas ważne miejsce, trochę o znaczeniu symbolicznym. Na początku Marek miał być pochowany tutaj, w Szczecinku, ale potem ze względu na wspólnotę zakonną, jego ciało zostało złożone w wielkim, wspólnym grobowcu w Warszawie. Pełen szacunek dla parafian za ich pamięć i dobroć. Za wszystko to, co do tej pory zrobili. Żona pewnie podziękowałaby lepiej, jednak choroba nie pozwoliła na to, by mogła dzisiaj być tutaj z nami...

- podkreślił Piotr Rybiński.

Przypomnijmy. Ks. Marek Rybiński, „Ryba” urodził się 11 maja 1977 roku w Koszalinie. Wraz ze swoją rodziną mieszkał w Szczecinku. 18 lutego 2011 roku zginął podczas swojego pobytu na misji w Manoubie. Jak wykazało śledztwo, zabójcą ks. Marka był jego współpracownik – stolarz pracujący w salezjańskiej szkole. Motywem zbrodni były pieniądze, których mężczyzna nie chciał zwrócić. Za zabójstwo polskiego księdza Tunezyjczyk został skazany na dożywocie. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-19 19:30:22

    Wspaniała postać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-24 14:35:48

    Tunezja nie jest krajem bezpiecznym. Europejczycy jezdza tam z sercem na dloni, a moze ich spotkac za to napasc.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do