
O tym, że od dłuższego czasu w mediach trwała zażarta dyskusja, czy Straż Miejska ma prawo używać stacjonarnych fotoradarów, pisaliśmy m.in. w sierpniu br. w artykule: „Kłótnia o fotoradary” http://temat.net/aktualnosci/15709/Klotnia-o-fotoradary
Przypomnijmy: Wówczas Prokuratura Generalna zarzuciła strażom miejskim, że używają takich fotoradarów nielegalnie i co za tym idzie, na podstawie zdjęć wykonanych przez te urządzenia, straże nie mają prawa wystawiać mandatów kierowcom.
Strażnicy pozostawali nieugięci i przekonywali, że przepisy w tym zakresie są jednoznaczne i nie pozostawiają żadnych wątpliwości.
- Działamy w oparciu o prawo o ruchu drogowym i po uzgodnieniach z policją, Inspekcją Transportu i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych - podkreślił w rozmowie z "Tematem" komendant SM w Szczecinku Grzegorz Grondys.
W tym miejscu wyjaśnijmy, że awantura o fotoradary stacjonarne wybuchła, gdy Prokurator Generalny Andrzej Seremet nie zgodził się wnieść kasacji w imieniu Straży Miejskiej w Szczecinie, chcącej ukarać kierowcę za przekroczenie dozwolonej prędkości. Szef polskich prokuratorów uznał, bowiem, że obowiązujące przepisy nie pozwalają strażom gminnym na korzystanie ze stacjonarnych urządzeń rejestrujących pomiar prędkości.
- Podpadł jakiś jaśnie pan prokurator, to znaczy jechał sobie jak chciał, no i mamy problem. Oczywiście jest on jest sztucznie wywołany, bo ktoś tam w tej szacownej instytucji poczuł się wielce obrażony, że zapłacił mandat - mówi G. Grondys. - Tymczasem sprawa dla nas jest zupełnie jasna. W odpowiedzi na pismo, które do MSW wystosowała warszawska Straż Miejska, Zastępca Dyrektora Departamentu Nadzoru MSW Jolanta Zaborska jednoznacznie określiła, że uprawnienie straży miejskich do używania stacjonarnych urządzeń rejestrujących nie budzi wątpliwości.
W finale prawnej awantury sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Ten orzekł, że straże miejskie miały i mają prawo używać stacjonarnych fotoradarów. Tym samym sprawiedliwi oddalili dziś (wtorek 3.12) kasację Prokuratora Generalnego. Według prokuratora straż powinna przekazywać policji zdjęcia wykonane przez jej stacjonarne urządzenia.
Jak podała Polska Agencja Prasowa w swoim komunikacie, Prokurator Generalny w kasacji zarzucał m.in. błędne uznanie przez sąd, że straż miejska ma prawo do kontroli ruchu drogowego z wykorzystaniem stacjonarnych urządzeń rejestrujących. Wnosił też o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku sądu pierwszej instancji i umorzenie postępowania.
„W dniu wykroczenia oraz po kolejnych zmianach w prawie w żadnym wypadku nie można twierdzić, że straż miejska takie prawo utraciła” - wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego.
Jak nam powiedział komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys, nasi strażnicy pracują dalej na dotychczasowych zasadach.
Szczecineckie fotoradary w pierwszym półroczu 2013 roku wykonały 9505 zdjęć rejestrując 6472 wykroczenia. Mandatami ukarano 6658 sprawców wykroczeń polegających na przekroczeniu dozwolonej prędkości na łączną kwotę 864 750 zł.
W tym czasie na ulicach Szczecinka pracowały dwa fotoradary. Jeden na stałe zamontowany w maszcie umiejscowionym przy ul. Pilskiej oraz jeden mobilny ustawiany w czterech miejscach, na które Straż Miejska otrzymała wcześniej zgodę. Od lutego fotoradar mobilny był wystawiany na ul. Kościuszki, od kwietnia na ul. Szczecińskiej, a od maja na ul. Trzesieckiej. Na ulicy Pilskiej fotoradar (w słupie) wykonał blisko 6 tys. zdjęć. Z kolei na ulicy Narutowicza zaliczył 117 kontroli i wykonał 3261 zdjęć. Na ulicy Trzesieckiej fotoradar kontrolował trzy razy i w tym czasie wykonał 23 zdjęcia, na ulicy Szczecińskiej zaliczył 4 kontrole i pstryknął 117 zdjęć oraz na ul. Kościuszki kontrolował 9 razy i zrobił 140 zdjęć. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niebawem problem sam się rozwiąże. Sejm pracuje nad Ustawą odbierająca Straży Miejskiej fotoradary i z pewnością będzie to "ciasteczko wyborcze",a więc już niedługo. Przy obecnym zatrudnieniu tylu Strażników z pewnością zapewni nam bezpieczne miasto,tylko czy są na to środki?
Czy straż miejska może wysyłać wniosek do Sądu bez ustalenia sprawcy?
W ustawie prawo o ruchu drogowym straż uprawniona jest tylko do dokonywania pomiarów za pomocą urządzeń przenośnych i zainstalowanych w pojazdach (art. 129b p. 4). Domyślanie się że intencją ustawodawcy było również zezwolenie na używanie fotoradarów stacjonarnych uważam za co najmniej nadużycie. Skoro prawo potrafi być twarde i nieugięte (zwłaszcza w przypadku nawet najbardziej absurdalnych przepisów) w stosunku do szaraczków, to czemu nie potrafi tego samego w stosunku do organów władzy, którym konstytucja RP pozwala działać TYLKO I WYŁĄCZNIE W RAMACH OBOWIĄZUJĄCEGO PRAWA...