Elwira gotuje: Śniadaniowo - kawowo

Dzisiaj chciałabym zaproponować dwa bardzo łatwe przepisy. Mogą się przydać, kiedy chcemy przygotować coś oryginalnego na śniadanie albo mamy zamiar poczęstować gości świetnie pasującymi do popołudniowej kawy smakołykami.

Pasta ze słonecznika i pomidorów:

Na pierwszy posiłek dnia doskonale nadaje się zawierająca mnóstwo zdrowych składników odżywczych, witamin i błonnika pasta ze słonecznika i pomidorów. Tradycyjnie jest to przepis, do którego nie potrzeba ani wyszukanych produktów, ani zbyt wiele czasu. Pastę można wykorzystać nie tylko do kanapek. Nadaje się do naleśników, pierogów, zapiekanek i innych eksperymentów kuchennych. Doskonale smakuje z kiełkami brokułu, rzodkiewki czy słonecznika, ale można też zastosować własne dodatki.

Składniki:

1 szklanka suchego słonecznika

1 słoik pomidorów w oleju

1 ząbek czosnku

Sól, bazylia, oregano

Słonecznik należy zalać na kilka godzin (3-4) gorącą wodą. Im dłużej tym lepiej J Potem trzeba odcedzić ziarenka. Można już też zacząć przygotowywać pomidory. Nie zajmie to dużo czasu. Trzeba je po prostu wyjąć z oleju i pokroić.

Wszystkie składniki należy razem zmielić blenderem. Jeżeli pasta jest za sucha, można dodać odrobinę oleju z pomidorów. Gotowe!

Trufelki z migdałami:

Smaczną, słodką przekąską, w dodatku zdrową, są domowej roboty trufle. Ich wykonanie jest również bardzo proste. Mają jednak jedną wadę. Bardzo szybko znikają ze stołu.

Składniki:

300g daktyli (wypestkowanych)

2 czubate łyżki gorzkiego kakao

5 łyżek oleju kokosowego

100g rozdrobnionych migdałów

Daktyle trzeba namoczyć przez ok. 1 godzinę w ciepłej wodzie, po tym czasie trzeba je odcedzić, przełożyć do blendera i zmielić. Następnie należy dodać olej i kakao, i ponownie chwilkę mielić. Przełożyć masę do miski, łyżką wymieszać z migdałami i wstawić na ok. pół godziny do lodówki. Po schłodzeniu masy trzeba jeszcze tylko uformować z niej nieregularne kulki, a potem ponownie włożyć do lodówki na pół godziny.

Schłodzone i w miarę twarde kulki można obtoczyć w gorzkim kakao i gotowe. Trufle trzeba przechowywać w lodówce. Smacznego!

Ja osobiście po kawie z truflami już nie mam co przechowywać :)