
Regularnie powraca temat stanu i jakości objazdów, które wykonawca “dużej” obwodnicy Szczecinka udostępnił mieszkańcom. Budowa obwodnicy trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to, żeby jej jakikolwiek nowy, oficjalny termin zakończenia został dotrzymany. Tymczasem, na wyłączonych z ruchu odcinkach, trzeba korzystać z fatalnej jakości dróg objazdowych, często o nawierzchni szutrowej lub wykonanej z płyt betonowych. Najbardziej cierpi na tym oczywiście portfel mieszkańców, którzy wydają pieniądze na bieżące naprawy swoich samochodów. Czy z jakością objazdów naprawdę nic nie można zrobić?
W tej sprawie zasięgałem dziś opinii kierownika budowy, dyrektorem kontraktu i z kierownikiem projektu
- mówi nam Andrzej Grobkiewicz z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Każda budowa, szczególnie “liniowa” wywołuje czasowe utrudnienia. Skargi zawsze są, szczególnie po okresie zimowym. Wszystkie sześć projektów tymczasowej organizacji ruchu jest zatwierdzonych przez GDDKiA. Projekty są uzgadniane z gminą oraz policją.
A z tego co się dowiaduję, wykonawca reaguje na bieżąco na zgłaszane uwagi obywateli.
Najbardziej uciążliwy jest objazd na DK20, który jest z płyt. Drugi to dojazd na Bugno.
To jest po prostu dziadostwo! - unosi się jeden z użytkowników właśnie drogi prowadzącej na Bugno. - Jak dzwonię do Powiatowego Zarządu Dróg to słyszę, że to jest plac budowy i nic nie mogą zrobić! Nikt z tym nic nie robi. Wiem, nie jestem miły jak dzwonię. Ja rozumiem, że najlepiej siedzieć w ciepłym i patrzeć, jak ludzie jeżdżą po tym czymś i rozbijają samochody...
- Przecież tej obwodnicy nie skończą w ciągu dwóch lat! I po tym mamy jeździć, a zupełnie nikogo, tak - nikogo, to nie obchodzi....
Jako inspektorat mieliśmy tylko jedno zgłoszenie, dotyczące właśnie objazdu na Bugno - mówi Andrzej Grobkiewicz.
- Zostało załatwione polubownie. Podkreślę, że wszystkie uciążliwości, które są zgłaszane, są omawiane na naradach roboczo - technicznych. Na ostatniej uzgodniono wymianę 17 płyt drogowych, które ze względu na obciążenie ruchem, uległy zniszczeniu.
Każdy mieszkaniec ma prawo zgłaszać nieprawidłowości do straży miejskiej lub policji.
To te organy, jeśli stwierdzą jakieś uchybienia, będą karać kierownika budowy.
Wartość całej inwestycji wynosi 400 mln zł. Oficjalny, nadal obowiązujący termin zakończenia budowy obwodnicy, to 30 sierpnia 2019.
Czytaj też: To nie objazdy, to tory przeszkód. Kierowcy przeklinają, władza znów nic nie może
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oprócz dziur proszę zobaczyć jakie jest błoto ??? kierownicy budowy mają gdzieś uwagi jakie im zwracam co róż.Mało tego ten gościu co niby czyści tą budowę szczotką której już nie ma ma zazwyczaj uniesioną w powietrzu !!! A wystarczyło zrobić kawałek drogi z dawnej strzelnicy i mogli by sobie robić co chcą. Żaden pojazd by tamtędy nie jeździł z budowy i ich sprzęt nie poruszał by się po drodze którą dopuścili do ruchu objazdowego. A tak jest wojna i wieczne potyczki nikt nie liczy kosztów zobaczymy jaka będzie rozgrywka jak zamkną trasę na Słupsk !!!
Nie jeździć narzekać po co to obwodnica ludzie musi być gorzej ażeby było lepiej
A ja chciała bym poruszyć temat wjazdu na osiedle Mierosławskiego od strony przedszkola Nutka.Wjazd fatalny a kawalek dalej duża dziura o którą nie trudno uszkodzić auto.Moze by coś z tym zrobić?!
Zgadza sie musi byc gorzej zeby bylo lepiej. Ale czy tak ma to wygladac ze objazd na bugno prowadzi przez srodek placu budowy po ktorym porusza sie sprzet ciezki z ktorego czesto spada piach, kamienie centralnie przed nasze auta. Pytanie sie nasuwa samo skoro objazd na bugno jest droga na ktorej obowiazuja przepisy ruchu drogowego to czy moga sie poruszac po nim pojazdy ciezkie bez tablic rejstracyjnych z potuczonymi lampami i czesto bez jakiegokolwiek oswietlenia.
W cywilizowanych krajach najpierw buduje się drogi dojazdowe a dopiero potem obwodnice.
budowlańcy i drogowcy to stan umysłu. rozbabrali budowę na całej długości, zamiast robić ją odcinkami, żeby chociaż jeden przejazd, wiadukt był gotowy.