Reklama

K. Serafiński: Dlaczego nie szanują Kościoła i katolików?

Kiedy w mediach lub w komentarzach na portalach społecznościowych krytykowany jest Kościół Katolicki, od razu odzywają się jego obrońcy. Powtarzają tutaj zwykle jeden i ten sam argument - że środowiska domagające się na co dzień wolności i tolerancji powinny tolerować również Kościół i jego ekspansję, a skoro tego nie robią to są nietolerancyjne. Takie wypowiedzi dowodzą, że stronnicy Kościoła nie rozumieją, czym w ogóle są oraz jak działają wolność i tolerancja.


 

Kościół Katolicki przedstawia wszelkie wymierzone w niego działania - zarówno naruszające prawo, jak i legalne - jako elementy jakiejś masowej paranoi nienawiści. To atakujący stronę katolicką mają być ludźmi nietolerancyjnymi - degeneratami nierozumiejącymi potrzeby szacunku wobec innych. Strona katolicka taką retoryką nie tylko przypisuje niekatolikom fałszywe intencje i myli tolerancję z ignorancją, ale również omija sedno całego problemu.

 

Kościół oraz skupione wokół niego środowiska, albo nie potrafią zrozumieć, albo udają że nie rozumieją - że szacunek, tolerancja, poszanowanie wolności - nie są rzeczami absolutnymi. Nawet dla ludzi tolerancyjnych i szanujących innych, nie są czymś obligatoryjnym w każdej sytuacji. Tolerancja nie oznacza konieczności tolerowania nietolerancji, a szacunek wobec innych nie zobowiązuje do pozwalania na obelgi. Istotą funkcjonowania szacunku, tolerancji, poszanowania praw - jest bowiem wzajemność. Muszą one działać w obie strony, albo nie działają w ogóle.

 

Kościół tymczasem chciałby, żeby z wielką ostrożnością i szacunkiem traktowano księży, katolików, katolickie budynki, idee, symbole i pomniki, ale jednocześnie uważa, że sam nie musi szanować nikogo, ani niczego. Strona katolicka daje sobie pełne prawo do ubliżania innym, dehumanizowania (np. neguje człowieczeństwo ateistów, homoseksualistów, dzieci poczętych drogą in vitro - utożsamiając ich ze zwierzętami lub przedmiotami), oszczerczego piętnowania (np. piętnowanie etykietą "komunistów", "antypolaków"), czy niszczenia mienia (np. sprawa podpalenia w Warszawie instalacji w formie tęczy - której zniszczenie katolicy usprawiedliwiają obowiązkiem walki z grzechem). Daje sobie również pełną swobodę, a nawet przedstawia jako swoją misję - negowanie fundamentalnych praw innych ludzi: prawa do wyrażania swoich poglądów, wyboru wyznania, równego traktowania, godnej pracy, zawierania małżeństw i posiadania rodziny, czy w ogóle prawa do miejsca w społeczeństwie. Skoro więc Kościół oraz jego stronnicy nie szanują ludzi wokoło, to nie powinni sami szacunku oczekiwać. Skoro Kościół nie przewiduje w społeczeństwie miejsca dla niekatolików, to nie powinno go dziwić, że niekatolicy nie będą go chcieli w swoim otoczeniu.

 

Co więcej - według Kościoła Katolickiego, ci którym odmawia się ich praw, których poniża się, dyskredytuje lub nawet fizycznie atakuje - powinni to jeszcze uszanować! Strona katolicka powołuje się tutaj na to, że ma prawo korzystać wolności słowa - choć w każdym innym przypadku ją bezwzględnie potępia (np. encyklika Mirari vos - Grzegorza XVI), a czego przejawem jest choćby negowanie prawa do krytyki katolicyzmu. Powołuje się też na wolność wyznania - którą również potępia - a która ma gwarantować pełną swobodę do krzewienia katolickich "prawd" i "wartości". A że za swoją misję Kościół Katolicki uznaje zwalczanie wszystkiego co niekatolickie - to tym samym ma to stronie katolickiej dawać prawo do najróżniejszych form atakowania każdego, kto ma inne zdanie. Tak wiec to, czego tak natarczywie domaga się Kościół Katolicki, ma działać tylko w jedną stronę. Kościół ma być szanowany, ale szanować innych nie musi. W ramach pokrętnie rozumianej wolności, on jedyny ma mieć prawo z niej korzystać - znieważając, pomawiając, podżegając do agresji - zaś inni nie mają nawet prawa się przed tym bronić.

 

Trudno powiedzieć, czy przedstawiciele Kościoła oraz jego obrońcy wierzą w możliwość funkcjonowania tak absurdalnej asymetrii, czy jedynie krzewią taką wizję stosunków społecznych, chcąc wzbudzić wśród swoich zwolenników skrajny egocentryzm oraz przeświadczenie o moralnym prawie do atakowania innych. Skutek tego może być tylko jeden - coraz większa przepaść niezrozumienia, a za tym wzrastająca agresja środowisk katolickich oraz będąca jej konsekwencją - coraz bardziej radykalizująca się defensywa po stronie niekatolickiej. 

 

Niektórzy powiedzą tutaj, że ludzie idący z różańcem w ulicznych marszach, posyłający dzieci na lekcje katechezy, albo politycy biorący udział w kościelnych uroczystościach - nie zawsze atakują niekatolików, a jednak sami są potępiani za to co robią. Otóż tacy ludzie może nie atakują osobiście, ale promują lub przynajmniej legitymizują katolicyzm - a to z katolicyzmu wypływa omawiana tu nietolerancja i agresja. Pochwalanie cudzej bijącej ręki niewiele różni się od bicia swoją własną. 

 

Ofensywne zachowania wymierzone w Kościół Katolicki - nawet jeżeli samodzielnie byłyby złe pod względem etycznym - nie mogą być oceniane w odcięciu od agresji katolickiej, której są konsekwencją. Strzelanie do ludzi jest samo w sobie również złe - a jednak gdy granicę jakiegoś państwa przekraczają żołnierze z bronią, to państwo to w ich stronę również wysyła żołnierzy z bronią, a nie z herbatą i ciastkami. Tak więc agresja wymierzona w stronę katolicką nie jest czymś co jak sugeruje Kościół Katolicki - wynika wyłącznie ze zdegenerowania i zezwierzęcenia niekatolików. Jest ona konsekwencją sprowadzenia na ten poziom debaty publicznej przez sam Kościół. Na dodatek, w przeciwieństwie do katolików, których nawet "uczucia religijne" chronione są prawem - państwowe instytucje rzadko karzą agresywne jednostki po stronie katolickiej. Jeżeli więc ktoś nie może skutecznie bronić swoich praw przy pomocy instytucji państwowych, to siłą rzeczy będzie katolicką agresje odreagowywał również poprzez agresję.


 

***

 

Na koniec kilka przykładów "szacunku" i "tolerancji" ze strony katolickiego kleru, aktywistów z organizacji katolickich, oraz ludzi animowanych retoryką Kościoła. Są to tylko wybrane przypadki, spośród tych mocno nagłośnionych w ostatnich latach. Trzeba pamiętać, że wiele takich spraw nie trafia do mediów. W przeciwieństwie do działań wymierzonych w stronę katolicką, gdzie nawet drobne incydenty będą rozpowszechniane na portalach społecznościowych, jako przykłady "prześladowania katolików" - w przypadku agresji katolickiej, wiele ofiar pozostaje samemu ze swoim problemem.

 

Marzec 2013 roku. Środowiska katolickie zakłócają w Sandomierzu konferencję Europy Plus, ubliżając zgromadzonym [LINK].

 

Maj 2013 roku. Ks. Marek Dziewiecki w Pabianicach wygłasza treści oczerniające i dehumanizujące ateistów. Przekonuje m.in., że ateiści żyją jak zwierzęta, kierują się tylko popędami, nie są zdolni do miłości, czy wierności, a także przypisuje wszystkim ateistom kolektywną odpowiedzialność za komunistyczne zbrodnie [LINK].

 

Listopad 2013 roku. Podpalona zostaje w Warszawie instalacja artystyczna w formie tęczy. Zdarzenie ma miejsce podczas Marszu Niepodległości - największego katolickiego marszu w Polsce. Śledztwo zostaje umorzone. Kościół Katolicki i katolickie media bronią sprawców, głosząc że katolicy mają prawo do takiej formy walki z grzechem [LINK].

 

Styczeń 2014 roku. Ks. Dariusz Oko na wykładzie zorganizowanym w ratuszu w Pszczynie, dehumanizuje i oczernia ateistów, przypisując im wszystkim m.in. nikłą moralność, prymitywizm, brutalność i tendencję do robienie rzeczy najgorszych [LINK].

 

Czerwiec 2014 roku. Zniszczenie elewacji i drzwi meczetu oraz muzułmańskich nagrobków w Kruszynianach. Jednym z malunków jest używany przez środowiska katolickie znak Polska Walcząca. Zdarzenie ma miejsce w okresie kiedy Kościół Katolicki zintensyfikował retorykę antyislamską [LINK].

 

Luty i listopad 2015 roku. Mężczyzna kierujący się katolicką narracją o potrzebie uśmiercania wszechobecnych "komunistów" i "zdrajców narodu", zabija młotkiem przypadkowych emerytów [LINK]. 

 

Wrzesień 2015 roku. Podczas katolickiej manifestacji we Wrocławiu, aktywistka ONR - Justyna Helcyk, znieważa kolektywnie wszystkich muzułmanów. Prokuratura umarza sprawę [LINK]. 

 

Listopad 2015 roku. We Wrocławiu, na katolickiej manifestacji zorganizowanej przez Piotra Rybaka i Młodzież Wszechpolską, spalona zostaje kukła stereotypowego Żyda [LINK].

Listopad 2016 roku. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości - Beata Mateusiak-Pielucha, domaga się wyrzucenia z Polski ateistów, wyznawców prawosławia i islamu, jeżeli nie złożą oświadczeń, w których zobowiążą się, że będą respektować "wartości uznawane w Polsce za ważne" [LINK].

Sierpień 2017 roku. Zdewastowanie elewacji świątyni ewangelickiej w Białej Piskiej. Poza wulgarnym malunkiem, zamieszczono napis "Tu jest Polska" - mający sugerować, że w Polsce nie ma miejsca dla innych wyznań niż katolickie. Kościół Katolicki potępia bowiem wolność wyznania, głosząc przy tym, że bycie Polakiem jest nierozerwalnie związane z byciem katolikiem [LINK].

Listopad 2017 roku. Na katolickim Marszu Niepodległości obok cyklicznie pojawiających się hasłach o śmierci dla "wrogów ojczyzny" (za których środowiska te uznają wszystkich, niepodzielających ich poglądów), pojawiają się również hasła rasistowskie. Policja nie reaguje [LINK].

Maj 2018 roku. Ks. Tadeusz Guz na wykładzie w Warszawie oszczerczo obarcza Żydów odpowiedzialnością za mordy rytualne. W rzeczywistości żydowskie mordy rytualne i toczenie z dzieci krwi na macę, nie miały nigdy miejsca i są całkowitym wymysłem Kościoła Katolickiego [LINK].

Listopad 2018 roku. Osoby idące w katolickim Marszu Niepodległości obrzucają racami i butelkami stojącą w obok manifestację Strajku Kobiet i Obywateli RP. W czasie tego samego marszu, Młodzież Wszechpolska pali flagę Unii Europejskiej [LINK].

Marzec 2019 roku. Atak na wegańskie restauracje w Gdańsku. Wegańskie i wegetariańskie praktyki są potępiane przez Kościół Katolicki, jako przejaw "marksizmu kulturowego". Za akcję odpowiadał nieformalny katolicki ruch Szturmowcy - mający według deklaracji z jego strony, być ideowym spadkobiercą Grup Szturmowych Szarych Szeregów [LINK].

Lipiec 2019 roku. Pobity zostaje w Gdyni projektant mody Piotr Krajewski. Sprawcy zaatakowali go, ponieważ uznali go błędnie za homoseksualistę [LINK]. 

Sierpień 2019 roku. Arcybiskup Marek Jędraszewski w swoim kazaniu nazywa "tęczową zarazą" osoby nieheteroseksualne, oraz ludzi je tolerujących. Prokuratura odmawia wszczęcia postępowania [LINK]. 

Wrzesień 2019 roku. Ksiądz Sławomir Kozioł domaga się usunięcia ludowych rzeźb w gminie Linia. Swój postulat uzasadnia katolicką narracją negującą wolność wyznania - pisząc, że obecność rzeźb w przestrzeni publicznej stanowi bałwochwalstwo i oddawanie kultu bożkom [LINK].

Listopad 2020 roku. Próba podpalenia mieszkania z którego wywieszono tęczową flagę. Zdarzenie miało miejsce podczas katolickiego Marszu Niepodległości [LINK].

Marzec 2021 roku. Mężczyzna zostaje dźgnięty nożem za to, że trzymał się ze swoim partnerem za rękę [LINK]. 

Kwiecień 2021 roku. Ks. Piotr Natanek w swoim kazaniu stwierdza, że osoby poczęte drogą in vitro to zwierzęta. Zaznaczyć tu trzeba, że wbrew temu co podają media, Kościół Katolicki wcale nie odciął się od ks. Natanka - bo nie został on ekskomunikowany. Kościół uznaje też sprawowane przez niego msze, ponieważ gdyby były to ceremonie "świętokradcze" jak podają media, to szybko złożone zostałoby zawiadomienie o "obrazie uczuć religijnych" (Kodeks karny - art. 196), a jednak tego nikt nie zrobił. Wszelkie komunikaty o tym, że Kościół odcina się od Natanka i nie można utożsamiać jego działalności z katolicyzmem, uznać trzeba za komunikaty podane dla pozoru, w celu uspokojenia nastrojów [LINK].

Wrzesień 2021 roku. Ks. Piotr Świerczek w swoim kazaniu wygłoszonym w Warszawie, przyrównuje związki niekatolickie do suki i psów ganiających za nią po wsi [LINK].

Listopad 2021 roku. Na manifestacji zorganizowanej przez środowiska katolickie w Kaliszu, padają hasła "śmierć Żydom", zaś aktywista Wojciech Olszański (związany niegdyś z redemptorystą Tadeuszem Rydzykiem - na temat którego, podczas urodzin Radia Maryja, odśpiewał nawet pochwalną piosenkę), zachęca by policja biła środowiska LGBT, a później pali kopię Statusu kaliskiego [LINK].

 

K. Serafiński
 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2022-11-10 10:45:10

    Bardzo ciekawy artykuł

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Onufry - niezalogowany 2022-11-10 11:19:27

    Artykuł ten to "święta prawda" i cała prawda.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ola - niezalogowany 2022-11-10 12:04:20

    Po raz kolejny autor wrzuca wszystko i wszystkich do jednego worka, mieszając pojęcia. Mam wrażenie, że wszędzie widzi kipiących nienawiścią katolików, którzy tylko czyhają za rogiem, żeby się na niego rzucić. To już chyba obsesja :) :) :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Wandzia - niezalogowany 2022-11-11 13:54:43

    Nie podajesz żadnych argumentów merytorycznych, w przeciwieństwie do autora artykułu. Typowe.

    • Zgłoś wpis
  • [email protected] - niezalogowany 2025-08-14 19:14:03

    Ja np. pisałem do kościoła katolickiego, 170 listów i nie dostałem odpowiedzi, co oznacza, że w rzeczywistości kościół nie szanuje ludzi. To prosta diagnoza, ktoś pisze merytorycznie, trzeba zignorować. To pokazuje brak szacunku i brak chęci zmiany. Także co tutaj dużo mówić, kościół to niemoralna instytucja, która wykorzystuje swoją władzę do własnych celów, takich jak chociażby władza, pieniądze, dezinformacja oraz manipulacja.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Edek - niezalogowany 2022-11-10 12:36:24

    Wyssane z palca… nic z rzetelności a jedynie udowadnianie własnych błędnych domniemań. Absurd na absurdzie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Cytaty z książki Henryka Pająk - niezalogowany 2022-11-10 14:21:44

    "T. Klein - przedstawiciel tzw. "strony żydowskiej", który wraz z kardynałem Lustigerem wymusił na Episkopacie Polski zgode na eksmisję klasztoru karmelitanek z obrzeży obozu koncentracyjnego Auschwitz: "Polacy i Kosciół polski ponoszą główną winę za wszystkie nieszczęścia, jakie kiedykolwiek a szczególnie podczas wojny 1939-1945 spadły na Żydów" (w: T. Klein: "L'affaire du Carmel d'Auschwitz")." "N. F. Cantor - profesor historii, socjologii, literatury porównawczej i czego tam jeszcze na New York University, w książce: "The History of the Jews", wydanej w 1994 roku, odkrywał: "Polscy katolicy tysiącami uczestniczyli w obsłudze obozów koncentracyjnych i plutonów egzekucyjnych (...) Wojująca katolicka nienawiść wobec Żydów ukształtowała się wcześniej, w XIX wieku, była inspiracją austriackiego i polskiego uczestnictwa w ludobójstwie."

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2022-11-10 14:51:32

    niektórych zabolało?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gosc - niezalogowany 2022-11-10 17:55:46

    A o kogo chodzi? :) Że autor jest monotematyczny? A może chodzi o to, że dzięki niemu niektórzy mają to, co chcą przeczytać? Dzisiaj opluwanie Kościoła jest modne. Byle głupek dostanie oklaski, jak coś zgryźliwego napisze. A może tak nie jest?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Twój stary - niezalogowany 2022-11-11 19:17:53

    Dehumanizacja dzieci... przeznaczonych na aborcję? Warto popytac ginekologów szpitalnych czy tak kochają metodę on vitro, jak krzyczy się w mediach jaka to jest super. A co z in vitro w oczach ginekologów szpitalnych? Nie znoszą jej, bo przez nia mają dyżury z poronieniami. Uważają, że w pewnym wieku już po prostu nie warto mieć dzieci. I są to ginekolodzy jak najbardziej niekatoliccy szafujacy hojna ręką pigułkami i innymi wynalazkami. Warto się nad tym zastanowić. 80% katolików, zwlasza młodych i praktykujących wziętych z ulicy powie, że dziecko z gwałtu, z in vitro czy np. z domu dziecka to dziecko i tyle, trzeba tu współczuć, a nie śmiać sie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    EUTANAZJA PUKA DO TWOICH DRZWI - niezalogowany 2022-11-12 10:13:10

    Dlaczego nie napisał, że jest byłym klerykiem. Proszę o dopuszczanie moich komentarzy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • EUTANAZJA PUKA DO TWOICH DRZWI - niezalogowany 2022-11-12 21:02:10

    Dziękuję redakcjo

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Twój stary - niezalogowany 2022-11-12 19:37:23

    Opinie lewicowych ginekologów przeciwko zapłodnieniu metoda in vitro jako szkodliwej dla pacjentek i ich potomstwa nie pochodzą akurat ze Szczecinka ale innego rejonu Pomorza.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do