Reklama

Czy miejskie dziki zostaną odstrzelone?

Przy ulicy Szczecińskiej od kilku tygodni coraz regularniej pojawiają się dziki. Czy stwarzają takie zagrożenie, że trzeba będzie je odstrzelić?

Pierwsze sygnały na temat pojawiania się dzików docierały od mieszkańców Świątek. Później zwierzęta pojawiły się przy Zespole Szkół nr 1 im. KEN przy ulicy Szczecińskiej. Wokół szkoły uszczelniono i naprawiono ogrodzenie i choć po tym nieproszeni goście już nie powrócili, to zaczęli poczynać sobie coraz śmielej na terenie miasta. Dziki pojawiały się przy zabudowaniach, obiektach mieszkalnych, były widziane w okolicy basenu i wybiegu dla psów.
Ulicę Szczecińską dziki zdają się wyjątkowo uwielbiać i to wieczorami, także w zacisznych miejscach, albo dni wolne od pracy. Ostatnio gromadkę siedmiu dzików nagrał nasz Czytelnik:

Zgodnie z art. 45 ust. 3 ustawy Prawo łowieckie: „W przypadku szczególnego zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów produkcyjnych i użyteczności publicznej przez zwierzynę, starosta, w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim, może wydać decyzję o odłowie lub odstrzale redukcyjnym zwierzyny”.

[person:107156]- Starosta rozpoczął natychmiastowe działania. Wystąpił do Polskiego Związku Łowieckiego, okręg w Koszalinie o wydanie opinii w tej sprawie. Z uzyskanej odpowiedzi wynikało, iż zgodnie z ustawą Prawo łowieckie możliwy jest odłów zwierząt z ich uśmierceniem i późniejszą utylizacją. Odstrzał na terenie miasta ze względu na przepisy nie jest możliwy. Kiedy jednak w kolejnej korespondencji wyjaśniliśmy, że zwierzęta te wędrują do nas z okolicznych lasów i istnieje możliwość ich usunięcia na terenach leśnych, łowczy okręgowy wydał pozytywną opinię również w kontekście takiego rozwiązania

 

- mówi rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Szczecinku Piotr Rozmus.

Ponieważ z miastem graniczy Koło Łowieckie „Ostoja”, prowadzone z nim są rozmowy w ramach odpowiedniego postępowania administracyjnego na temat możliwości podjęcia się przez myśliwych odstrzału dzików.

- W międzyczasie wystąpiliśmy również do wojewody o środki finansowe na ten cel, jednak te w związku z wchodzącą w życie ustawą budżetową, mogłyby zostać przyznane najwcześniej w marcu. Wówczas będziemy mogli wystosować zapytanie ofertowe do wszystkich kół łowieckich. Kompetencje dotyczące wydania decyzji w sprawie odstrzału dzików ma również powiatowy lekarz weterynarii, do którego także skierowaliśmy odpowiednie pismo.

Jak się dowiadujemy, ewentualny odstrzał dzików lub ich odłów z uśmiercaniem według opinii Związku może dotyczyć 40 sztuk. Jak wiadomo, rodzina dzików, która w sposób szczególny upodobała sobie Szczecinek i jego okolice, jest znacznie mniej liczna. To raptem kilka osobników.

- Oba przytoczone wyżej rozwiązania są mało humanitarne i co oczywiste i zrozumiale, mogą wiązać się ze sprzeciwem ze strony społeczeństwa. To nie jest wina dzików, które kierowane instynktem i kuszone łatwością znalezienia pożywienia zapuszczają się na tereny miejskie. Zwierzęta te nie są chore, co mogłoby tłumaczyć te drastyczne rozwiązania.

- Dużo lepszym wyjściem byłaby próba ich odstraszenia i przepłoszenia, jednak podjęcie takich kroków należy do zadań własnych gminy, na której terenie się pojawiły. Dlatego starosta o podjęcie odpowiednich działań wystąpi do burmistrza Szczecinka. Jeśli jednak te nie przyniosą efektu, a obecność dzików będzie powodowała bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia bądź życia mieszkańców, wówczas niestety zostanie podjęta decyzja o ich odstrzeleniu lub odłowieniu z uśmierceniem

- dodaje rzecznik Starostwa Powiatowego w Szczecinku.

Czy szczecineckie dziki trzeba zastrzelić?

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ekorewolucja - niezalogowany 2024-02-02 21:49:09

    Pani Kinga z artykułu o dzikach na Świątkach po krew na rękach. Jak można strzelać do ciężarnych loch? Będą na jej życzenie zabijać nienarodzone warchlaki. Czas na ekorewolucje: zakaz używania samochodu, samolotowe wycieczki zakazać, nosić stare ubrania i przede wszystkim: aborcja i eutanazja. Tylko CO2 produkują. Świat ma być dla zwierząt. Ludzi trzeba się pozbyć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pani, on nie gryzie! - niezalogowany 2024-02-03 09:16:02

    To jest własnie ludzka natura...Z psem zyją pod dachem, calują, odchody biora w rękę, schroniska urzadzają. A Pies też bywa grożny, nawet czasami dla dzieci. Do wscieklości (ludzkiej) doprowadzają mnie te teksty spacerowiczów bez smyczy i kaganca - spokojnie, Pani on nie gryzie! Albo - Albo. Macie okazję pokazać jak szanujecie zwierzęta. Nagle mysliwi są OK? Bo dzika swinia zołedzie jadła na drodze miejskiego spacerowicza z psem?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    profesor - niezalogowany 2024-02-04 15:31:53

    A co to konsensus wśród ekoterrorystów. Dziki juz mozna zabijać? Fajnie. A małą dziewczynkę w brzuchu mamy, taką 3 miesięczną, o przepraszam dzień przed 3 miesięcem życia. Tusk chce pozwolić. To można czy nie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • k-a - niezalogowany 2024-02-04 17:41:09

    mój brzuch moja sprawa. to nie czlowiek, a zwierzęta trzeba szanować. Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wanda - niezalogowany 2024-02-25 19:14:34

    Nie jestem za zabijaniem zwierząt u siebie na posesji to woreczki kunagone np rozłożone miałam i faktycznie to pomogło.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do