Chcą okroić obwodnicę. Miasto nie zamierza odpuścić

Co prawda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ujawniła już oferty cenowe przedstawione przez konsorcja i firmy ubiegających się o realizację największej inwestycji w ponad 700-letniej historii Szczecinka, ale nadal nie wiadomo, kto ostatecznie zbuduje wschodnie obejście miasta w ciągu drogi ekspresowej S-11.

    Jak powiedziała "Tematowi" główny specjalista ds. komunikacji społecznej GDDKiA Iwona Mikrut, wybór ostatecznej oferty nastąpi w połowie listopada br., a umowa na budowę zostanie skonsumowana w pierwszym kwartale 2016 roku.

    Najtańsza oferta przedstawiona przez Konsorcjum firm EUROVIA Polska Kobierzyce i WARBUD Warszawa opiewa na kwotę blisko 323 mln zł. Problem w tym, że drogowcy w swoich planach nie uwzględnili łączników nowej arterii z drogą krajową nr 20 i wojewódzką nr 172. Ten łącznik miałby przebiegać po „autodromie”, a więc terenach należących do Agencji Mienia Wojskowego.

    Miasto nie zamierza odpuścić tych inwestycji. - Nie wyobrażam sobie, by samochody ciężarowe z "dwudziestki" wjeżdżały ul. Szczecińską do miasta, a później gdzieś kluczyły poprzez wiadukt na Pilskiej, by w okolicy Kronospanu wjechać na obwodnicę - podkreśla w rozmowie z "Tematem" wiceburmistrz Daniel Rak. - To zupełnie bez sensu. GDDKiA w przetargu uzyskała cenę niższą o około 120-130 mln zł, jaką pierwotnie zamierzała przeznaczyć na inwestycję. Łącznik S-11 z DK-20 będzie kosztować góra 30-40 mln zł. To w czym problem?

    O tym, że miasto będzie walczyć o łączniki obwodnicy z sąsiednimi drogami zapewniał nas również burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Zastrzegał przy tym, że połączenie węzła "Północ" z DW 172 leży w gestii Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. 

    Tak czy owak do wydania w Szczecinku będą niebawem olbrzymie pieniądze. Właściciele rodzimych firm, hurtowni budowlanych czy sklepów branżowych już zacierają ręce. Wiadomo, że generalny wykonawca nie będzie zwoził nad Trzesiecko materiałów potrzebnych do realizacji inwestycji gdzieś z głębi Polski. Podobnie jak sprzętu budowlanego czy robotników. 

    Jeżeli czasowo wszystko pójdzie tak jak zakłada GDDKiA, budowa obwodnicy powinna ruszyć jesienią 2016 roku (niewykluczone, że na początku 2017 roku). Potrwa około 3 lat. (sw)  

Foto: S. Włodarczyk