Charytatywnie zaśpiewali dla Dominika. Musi wygrać z nowotworem

W czwartkowy (26.04) wieczór, w auli I Liceum Ogólnokształcącego im. Księżnej Elżbiety w Szczecinku, odbył się specjalny koncert charytatywny w wykonaniu Kamila Kowalskiego, Darii Adamczewskiej, Patrycji Kowalskiej i grającego na pianinie Mateusza Hrynkiewicza. Cały dochód ze sprzedaży biletów został przekazany choremu na nowotwór złośliwy wątroby 20-letniemu Dominikowi Bukowskiemu.

Koncert zatytułowany był “Gramy dla Dominika”. Pochodzący ze Szczecinka Kamil Kowalski, aktualnie mieszka i tworzy w Krakowie - to wokalista, który brał udział w wielu festiwalach piosenki, zdobywał liczne statuetki, nagrody i wyróżnienia, do tego pracował z Marią Sadowską, Kayah czy Kasią Wilk.

Na koncercie był oczywiście obecny Dominik.

Otwierając koncert, Dominik Bukowski również zaśpiewał jeden z zagranicznych utworów.

Kamil Kowalski zaprezentował takie utwory, jak “Hipnotyzuj mnie”, “Marznę bez Ciebie”, “Nie wie nikt”, “We Found Love”, “Just Me”, czy “Wiosna przyjdzie i tak”. Na scenie pojawiła się także Daria Adamczewska. Wokalistka zaśpiewała “Kiedy nie ma miłości”, “Córeczko”, “Wracam do domu” oraz wspólnie z Kamilem “Tak to ja”. Jako trzecią mogliśmy oglądać siostrę Kamila, Patrycję, która wykonała utwór “Takiego chłopaka”.

Koncert “Gramy dla Dominika” zakończył się utworem “Hipnotyzuj mnie”.

Tego dnia miejsce miał jeszcze jeden miły akcent. Niespodzianką dla Darii, Patrycji i Dominika było zaproszenie na warsztaty wokalne z Grażyną Łobaszewską i Natalią Lubrano, które odbędą się już w maju w Warszawie.

Przypomnijmy. W połowie grudnia, u Dominika Bukowskiego, absolwenta I LO w Szczecinku, zdiagnozowano złośliwy nowotwór wątrobowo-komórkowy. Guz jest tak duży, że nie da się go wyciąć, dlatego Dominik szuka innych sposobów leczenia. Wiąże się to jednak ze sporymi kosztami. Na ten moment, na stronie Zrzutka.pl, 854 osoby wpłaciły łącznie kwotę blisko 90 tysięcy złotych. Zbiórka rozpoczęła się na początku kwietnia (link do zbiórki: https://zrzutka.pl/wa8mmm).

Jak wiadomo, czwartkowy koncert charytatywny w I LO, nie był ostatnią inicjatywą, która wspomoże 20-latka, który nie krył wzruszenia.

Patryk Witczuk