
Dziś przed Sądem Rejonowym w Szczecinku miała mieć miejsce kolejna rozprawa dotycząca szkoleń z języka angielskiego, na które mieli wyjeżdżać urzędnicy Urzędu Miasta w Szczecinku. Na dofinansowane przez Urząd Pracy szkolenia jeździły "martwe dusze", a na ławie oskarżonych jest teraz sam burmistrz Szczecinka.
6 czerwca 2018 roku w Szczecinku ruszył proces związany ze szkoleniami z języka angielskiego, na które mieli wyjeżdżać pracownicy Urzędu Miasta w Szczecinku. W kursie brało udział mniej osób, niż wynikało to z umowy podpisanej z PUP, który całość dofinansował. Mało tego: niektórzy urzędnicy w ogóle nie wiedzieli, że figurują na listach i “jeżdżą” na szkolenia. Ustalono, że używano także ich danych osobowych bez ich wiedzy.
Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby: inspektor Tomasz P., zatrudniony w urzędzie, prowadząca szkolenia - jego bratowa Anna P., oraz zastępca burmistrza Szczecinka Daniel Rak.
Dziś (17.04) przed Sądem Rejonowym w Szczecinku miała mieć miejsce kolejna rozprawa, do której jednak nie doszło. Tym razem przyczyną są wątpliwości w akcie oskarżenia. Zdaniem sądu, akt przygotowany przez prokuraturę zawiera braki, a postawione zarzuty nie do końca pokrywają się z tymi z postępowania przygotowawczego. Teraz czas na odpowiedź ma prokurator, który musi się do tego odnieść. O dalszych losach aktu oskarżenia zadecyduje sąd.
Przypomnijmy, że lista zarzutów, jakie wobec oskarżonych odczytał prokurator, była bardzo długa. Tomasz P. od razu przyznał się do winy, natomiast Daniel Rak nie przyznał się do żadnego ze stawianych mu zarzutów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz będą szukać różnych kruczków prawnych by rolować sprawę ze dwa lata, jak już zapadnie wyrok, to wniosą apelację, a potem już następne wybory i jak się obieca złote góry to może naiwniacy znowu go wybiorą.
I na to się zapowiada. Rak może spać spokojnie. Gratuluję wszystkim, co na niego głosowali. Tak wiem, domniemanie niewinności...... Dobra wiadomość dla wszystkich samorządowców: używać publicznej kasy na swoje zachcianki garściami, jakoś to będzie, a co się użyje to wasze. Wspólnie i w porozumieniu z urzędasami..... Hulaj dusza, piekła nie ma. Taki ma kraj.
Erin Brockovich tak to jest jak w głosują zatrudniane przez miasto osoby: Basen, MoPS, Sp1, SP2, SP3. ITD. Dlatego ten kraj i europa upadną. Szczecinek będzie topniał o kilka tysięcy ludzi co dekadę. Możecie zrobić screena i oprawić go w ramkę. To będzie efekt rządów takich jakie ma my w Szku, Warszawie i Brukseli
Martwe dusze nie tylko w urzedzie miejskim?
Sąd wyczekuje na wynik wyborów do KE, od tego zależeć będzie dalszy los tej sprawy. Żenujące i przykre. Nota bene za rządów PO podobna sytuacja burmistrza z PiS juz dawno skonczyła by się wyrokiem skazującym. To cud że PiS jeszcze rządzi.
To co, sąd wcześniej nie doczytał aktu oskarżenia i materiału dowodowego w aktach? Odbyło się kilka rozprawa, a teraz nabrał wątpliwości... Nie wiadomo: śmiać się czy płakać?
Spokojnie, najpierw pan burmistrz musi ukarać swoich wyborców goląc ich z kasy różnymi opłatami np podnosząc cenę śmieci oraz przepuścić kasę publiczną na pierdoły typu górka narciarska albo jakieś obserwatorium które będzie szukało kosmitów Bolka. Polak mądry PO szkodzie, a że boli? Musi boleć bo inaczej nie zrozumie.
Wcześniej to było palenie zniczy w obronie wolnych sądów.
Przez wszystkich przemawia sprawiedliwość ludowa rodem z rewolucji bolszewickiej. No ale cóż, taki ma PiS elektorat, jaką jest partią - krótko mówiąc, niech żyje proletariat.
"No ale cóż, taki ma PiS elektorat, jaką jest partią" nie martw się - manie można stabilizować
Wąs co za spojrzenie . Ha ha ha
....a sianokosy będą w maju
… cały czas w sądzie czekają na fax z Warszawy, takie czasy ...
widać niezły bałagan mają w prokuraturze
Czyżby reforma Sądownictwa waszej dobrej zmiany nie pomogła dobrej zmianie? Typowa PiSowska logika: prokurator nie potrafi przez ponad rok sformułać merytorycznych zarzutów za co winę na pewno ponosi oskarżony...
Gdyby w szczecinku rządził PIS człowieczku to danielek dawno by kopa w dupe wyłapał, a tak to niestety jeszcze burmistrzem został
Szczecinek ma złą opinie wśród inwestorów. Machlojki, złodziejstwo i niedomówienia. Przetarg i tak wygra firma Ziemnownik... lub jej podstawiona spółka córka.
Co wy chcecie od tego Raczka który przy Kaczce jest taki malutki
Pan P zawinił a cygana chcą powiesić czy za błędy pracowników musi zawsze odpowiadać pracodawca ? A gdzie jest indywidualna odpowiedzialność urzędnika .
Dlaczego o tym cyrku nie mówią w wiadomościach?
napiszcie w jaki sposób są możliwe przedterminowe wybory - mam wrażenie że mieszkańcy są nim już zmęczeni a to początek kadencji
Pan P. jest tylko urzędnikiem. Rak nie dość, że nadzorował jego pracę, to jeszcze brał udział w szkoleniu, mimo że nie spełniał wtedy warunków uczestnictwa. Nie miał skończonych 45 lat, wiekowo szkolenie było dla urzędników powyżej. Jeśli jeździł na szkolenia, co tydzień w innym ośrodku nad morzem, to widział kto bierze udział. A kto nie, nie znał zasad programu ? Co najmniej dziwne. Mecenas mówi, że nie ma sprawy, bo szkoda została naprawiona, czyli kasa zwrócona do PUP. Super, tylko to była nasza kasa, publiczna. Nie zgadzam się na to, z moich pieniędzy mam jeszcze opłacać " szkolenie " i nadmorskie wyjazdy garstki wybrańców, burmistrza i jego przyjaciół.
No to ładnie nawywijali z tymi papierami... Długo to trwało...
Samo najbliższe otoczenie miało nadzieję że go sąd odstrzeli. Czekają na krew. Nawet mieli pomysł na to żeby szybko ruszyć dalej. No muszą poczekać biedaczki. I delfin też musi poczekać. Ojej.
Daniel ani kroku w tył, podnoś ceny śmieci bo twój elektorat się tego domaga. Nauczyciele z pelo chcą mieć zapłacone za strajkowanie.
Czekam podanie do publicznej wiadomości który to prokurator prowadził śledztwo z imienia i nazwiska, czy aby nie i est już na emeryturze? Może wreszcie Prokurator Generalny zainteresuje się aktem oskarżenia i zarzutami o zniszczenie dokumentów które są w aktach sprawy? A przy wnoszeniu aktu oskarżenia i zaznajamiania się z aktami podejrzanego i jego obrońców nikt tego nie zauważył? To żart jakiś i paranoja! Gdzie My żyjemy? Nawet w Rosji nie ma takich numerów!
Ciekawe czy taką armię obrońców otrzymał by zwykły człowiek a to zapewne za nasze pieniądze Jak to się nie pchać do koryta
U Biedronia dokumentacja z sądu znika, u Raka się pojawia. cuda!
W końcu Wielkanoc, noc cudów, a tu jeszcze taki lokalny cud odrodzenia dokumentacji. No to nasz nowotwór ma co świętować.....Ciekawe, który prokurator nadzorował śledztwo i napisał akt oskarżenia. To chyba nie powinno być tajemnicą ?
Co jest, a później tego niema! Znaczy się niema, a później jest!