Pogoda teraz: 15°C | pochmurnie
Reklama
Budują obwodnicę, rozjeżdżają podmiejskie drogi
06/12/2017 05:48
Budowa obwodnicy Szczecinka coraz mocniej daje się we znaki mieszkańcom okolicznych miejscowości. Do radnych oraz przedstawicieli Urzędu Gminy Szczecinek co rusz docierają sygnały o tym, że ciężki sprzęt, pracujący przy realizacji inwestycji, kompletnie rozjeżdża podmiejskie drogi.
Niektóre całkowicie zamieniły się błotniste trakty, mocno utrudniające przejazd. Tematem niszczenia gminnych dróg dojazdowych już zainteresował się wójt Ryszard Jasionas.
Najwięcej negatywnych skutków związanych z budową szczecineckiej obwodnicy odczuwają mieszkańcy Marcelina, Godzimierza czy Miękowa. O sprawie poinformował na ostatniej gminnej sesji wójt Ryszard Jasionas.
- Trochę to wygląda tak, jakbyśmy się „ganiali”. Chciałem podziękować mieszkańcom tych miejscowości, którzy tematu pilnują i się w to „ganianie” włączają – powiedział wójt. – Wygląda bowiem na to, że naszymi drogami próbują przemieszczać się pracownicy, którzy budują obwodnicę Szczecinka. Powodują w ten sposób ogromne straty w naszych drogach.
Jak poinformował wójt ze problemem ciężkiego transportu zwrócił się już do władz powiatu. – Interweniowałem już u starosty Krzysztofa Lisa – dodał Ryszard Jasionas. Jak zapowiedział, po otrzymaniu odpowiedzi, będzie mógł udzielić więcej informacji w tej sprawie.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 3
- Dom i ogród 38
- Motoryzacja 33
- Nieruchomości 33
- Praca 18
- Usługi i firmy 15
- Moda 12
- Elektronika / AGD 8
Reklama
Reklama
taki jakie są uroki wielkiej budowy,przecież materiału nie będą wozić taksówkami
Taksówkami nie muszą, ale z perspektywy prawie 15 letniego pobytu w UK wiem jak to się odbywa tam, otóż drogi dojazdowe przy budowach są CODZIENNIE sprzątane oraz w razie uszkodzeń naprawiane na bieżąco . Niech wykonawca tylko się nie wywiąże, to może zapomnieć o dalszej pracy przy takiej budowie. A tu ! banda ukrainców pracująca za 8 zł/h, czego oni są nauczeni, jakich standardów ? przecież to jeszcze w onucach chodzi. Ale dobrze, że włodarze oraz ratusz się tym zainteresował - teraz tylko presja, kary dla wykonawcy i szybciutko postawi do pionu swoich pracowników.