Budowa Centrum Edukacji - zakończona. Kiedy wprowadza się SzLOT?

Budowę Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej, która przez wiele miesięcy realizowana była nad jeziorem Trzesiecko, można już uznać za zakończoną. W czwartek (03.09) miały miejsce odbiory nowo powstałego budynku. Jak poinformował rzecznik starosty, Marcin Tadzik, tego dnia odbyło się także wyjazdowe posiedzenie Zarządu Powiatu Szczecineckiego, podczas którego członkowie zarządu mieli okazję zobaczyć i ocenić poziom inwestycji. Wszystko to oznacza, że centrum ruszy lada dzień. 

Wcześniej jednak trzeba obiekt odpowiednio wyposażyć. Musi się również znaleźć właściwy podmiot, który będzie wspomnianym budynkiem zarządzać. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to zadanie zostanie powierzone Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Kiedy dowiemy się, kto zajmie obiekty nowo powstałego, szczecineckiego centrum ekologicznego?

Jak wyjawił prezes organizacji, Piotr Misztak, SzLOT już dawno złożył stosowną deklarację rezydowania na obiektach szczecineckiego centrum ekologicznego. – Całą aplikację, wraz z szeroko opisaną koncepcją prowadzenia obiektu już jakiś czas temu w starostwie przedłożyłem – wyjawił w rozmowie z „Tematem” Piotr Misztak. – Jestem przekonany, że SzLOT poradziłby sobie z takim zadaniem. Dzięki prowadzonej przez nas Academii Nautica, mamy dobre doświadczenie w realizowaniu projektów edukacyjnych. Poza tym, dysponujemy całą „wodniacką” bazą. Do dyspozycji mieszkańców i turystów mamy żaglówki, rowery wodne, kajaki, mamy też wodną taksówkę, no i wyciąg do nart wodnych… Mogłoby to stanowić świetne uzupełnienie oferty centrum. Jeśli dołożymy do tego część hotelową obiektu, w której mogłyby zamieszać odwiedzające nas grupy zorganizowane, to wszystko razem mogłoby tworzyć naprawdę spójną całość. 

Ostateczna decyzja o wyborze podmiotu zarządzającego Regionalnym Centrum Edukacji Ekologicznej jeszcze jednak nie zapadła. – Koncepcja funkcjonowania centrum musi być dopracowana do ostatniego szczegółu – zwrócił uwagę Piotr Misztak. - Powiat, a także jego partnerzy, współpracują więc i konsultują się między sobą co do końcowego kształtu tej inwestycji. Jest mnóstwo rzeczy, które trzeba omówić, dopracować. Nie ukrywajmy: są też pewne wymogi finansowe. Wyłoniony podmiot musi sobie poradzić z utrzymaniem całego obiektu. My także, jako SzLOT, nie chcielibyśmy być w takiej sytuacji, że w pewnym momencie powiemy, iż nie podołamy, bo np. zabrakło nam funduszy.

Starosta nie ukrywa, że SzLOT, jest organizacją, która mogłaby pełnić funkcję zarządcy centrum. Ale nie „za wszelką cenę”. - Chcielibyśmy, aby to przedsięwzięcie prowadził SzLOT – podkreślił podczas minionej sesji Krzysztof Lis. - Takie było początkowe założenie. Ale nie za wszelką cenę, nie za wszelkie pieniądze. I z określonym sposobem montażu finansowego. Zakładamy również, że to przedsięwzięcie może być prowadzone przez własną jednostkę oświatową. 

Kiedy dowiemy się, kto zajmie obiekty nowo powstałego, szczecineckiego centrum ekologicznego? Wszystko wskazuje na to, że dopóki obiekt nie zostanie wyposażony, o oficjalnym ogłoszeniu „zarządcy” nie będzie mowy. A to może potrwać. Powiat wciąż zabiega o środki finansowe, które pomogłyby pokryć kilkumilionowe koszty zakupu specjalistycznego wyposażenia obiektu. Centrum miało rozpocząć swoją działalność w październiku, ale jeśli nie uda się go wyposażyć, termin otwarcia trzeba będzie przesunąć. W takim wypadku konieczne będzie również powiadomienie o tym fakcie partnerów. - Jeśli się okaże, że tego wyposażenia nie będziemy mieli, wystąpimy do NFOŚiGW i Lasów Państwowych o przesunięcie terminów związanych z realizacją celów. Umowy warunkowe na dotację i pożyczkę określają bowiem czas rozpoczęcia działalności i to, co jest związane z realizowanymi przez centrum celami – dodał starosta. (sz)