Awantura w sklepie, śpiący na schodach i porzucone psy

W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 95 interwencji wobec 78 osób. 

    W poniedziałek (20.10) około godz. 21.30 patrol podjął interwencję wobec mężczyzny „spoczywającego” na schodach jednego ze sklepów. Okazało się, że jest on upojony alkoholem. 

    We wtorek (21.10) przed godz. 12 strażnicy miejscy zajmowali się osobą bezdomną. Mężczyznę odebrali ze szpitala i przewieźli do schroniska w okolicy Szczecinka.

    W piątek (24.10) po godz. 14 patrol został wezwany do jednego ze sklepów. Bezdomny mężczyzna wyłudzał tam pieniądze i awanturował się. Tego samego dnia po godz. 19 pod opiekę strażników trafił ptak ze złamanym skrzydłem. Został przewieziony do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Kilka godzin później strażnicy interweniowali przy sklepie. Stał tam pies przywiązany do słupa. Zwierzę zostało przewiezione do schroniska. 

    W sobotę przed godz. 14 strażnicy pomagali błąkającej się kobiecie. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Wodociągowej. 

    - Temperatura powietrza była bardzo niska, a kobieta odziana jedynie w lekkie letnie ubranie. Stąd też wezwaliśmy karetkę pogotowia. Po zbadaniu stanu zdrowia i ustaleniu adresu, patrol odwiózł kobietę do miejsca zamieszkania – mówi komendant G. Grondys.

    Godzinę później strażnicy zostali wezwani na interwencję przy ul. Bohaterów Warszawy. W zaparkowanym tam samochodzie ktoś wybił szybę. Sprawę przejęła policja. Z kolei przed godz. 17 strażnicy znaleźli kolejnego psa przywiązanego do ogrodzenia sklepu. Zwierzę zostało przewiezione do schroniska. 

    - Jeden z tych psów został odebrany przez właściciela. Mężczyzna tłumaczył się, że po zrobieniu sprawunków wrócił do domu i… zapomniał o swoim czworonożnym ulubieńcu - mówi „Tematowi” Danuta Kadela, szefowa Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt PGK w Szczecinku. – W listopadzie nie obserwujemy jakiegoś niepokojącego zjawiska porzucania zwierząt. W tym miesiącu do schroniska trafiło 5 psów. To mało. (sw)