
Wszystkie polskie spółki, produkujące autobusy elektryczne, zmagają się z trudną sytuacją ekonomiczną. Wyjątkiem nie jest Ursus i jego spółka Ursus Bus, która straciła płynność finansową. Jak to się przekłada na obsługę nowego taboru w Szczecinku, który został zakupiony właśnie od Ursusa?
10 autobusów City Smile za 2 mln 207 tys. 554 zł. brutto każdy, przyjechało do nas jesienią. Od tamtej pory właściwie bez problemów kursują ulicami Szczecinka, na jednym ładowaniu pokonując nawet 190 kilometrów, przy deklarowanym minimum wynoszącym 160.
Nie martwimy się o gwarancję, bo choć w Ursus Bus jest już syndyk, to kontakt jest zachowany - dowiadujemy się w Komunikacji Miejskiej.
- Mamy też kontakt bezpośredni z wykonawcami, a ci w ramach zawartych z nami umów, świadczą usługi. To ważne, bo każdy autobus składa się z mnóstwa niezależnych systemów pochodzących od wielu firm. Każda odpowiada za co innego i nie mamy z tym kłopotu.
Wszystkie autobusy Ursusa w Szczecinku objęte są pełną, trzyletnią gwarancją. Zostały zakupione w ramach inwestycji wartej 25,34 mln zł, przy unijnym dofinansowaniu wynoszącym ponad 17 mln zł. W jej ramach powstała też sieć wypożyczalni rowerów miejskich.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czekam na komentarze geniuszy biznesu i przepowiadaczy przyszłości, co doskonale wiedzą co będzie za 2-3 lata
chodzi o specjalistow z KE i PO co wszelka wiedze maja w malym palcu.( ha ha ha)
zaraz się okaże że dofinansowanie z Unii Jewropejskiej za te autobusy będziemy musieli zwrócić, bo przecież nie dadzą rady funkcjonować przez cały okres trwania dofinansowanego projektu.
gość 2019-05-21 07:44:47 piszący, że "...dofinansowanie z Unii Europejskiej za te autobusy będziemy musieli zwrócić, bo przecież nie dadzą rady funkcjonować przez cały okres trwania dofinansowanego projektu..." ma bardzo dużo racji. Wtedy pozostanie proces o zwrot kasy za autobusy i odszkodowanie za obowiązkowy zwrot kasy do UE. Kasa z UE jest dla samorządów mądrych A NIE DLA fircyków. WYROK JUŻ DZIŚ JEST przesądzony. Ursus będzie musiał dla Miasta kasę oddać jako zwrot utraconych korzyści. A skąd Ursus kasę weźmie? Jako "państwowa" - straty pokryje SKARB PAŃSTWA czyli zapłaci Mateuszek PiS-Kłamczuszek - czyli wszyscy podatnicy. Szaleństwo "elektromobilności" w miejskim transporcie publicznym przyniesie poooooootworne straty. I wszystko w ramach przewagi politykierstwa nad wiedzą, nauką i zdrowym rozsądkiem. A w tym PiS jest geniuszem i aż dziw, że były PO-burmistrz Douglas dał się na ten lep nabrać. Cóż, On tez będzie musiał z tego się wytłumaczyć.