
To miał być dzień jak co dzień, a nasza Czytelniczka miała zamiar dostać się autobusem Komunikacji Miejskiej z Czarnoboru, dzielnicy Szczecinka, do miasta. Niestety, razem z innymi osobami spędziła na przystanku tylko niepotrzebnie czas, ponieważ autobus się nie pojawił.
I tak mamy już obcięte kursy do Czarnoboru do dwóch dziennie, 9:25 i 13:15, a tu właśnie nic nie przyjechało... Jesteśmy odcięci od świata
- żali się pani Joanna. - Nie jeździ w tych godzinach żaden pociąg do Szczecinka. I rób co chcesz... Nie każdy ma samochód.
Po interwencji u miejskiego przewoźnika nasza Czytelniczka uzyskała informację, że autobus nie przyjechał z powodu choroby kierowcy i że... kursy są zawieszone.
- W Szczecinku na przystankach z wyświetlaczem chociaż pojawi się informacja, że autobus nie przyjedzie, a tu - zgadnij, co się dzieje...
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kiedyś nie do pomyślenia taka sytuacja. Lepiej jest zawiesić linię/ kurs w mieście, gdzie jest większy wybór środka transportu/ czy większą częstotliwość kursów. Co na to nowy dyrektor? Z nadania oczywiście...
Na stronie FB też nie ma żadnej informacji... Żal.pl ha ha ha a może pociotek burmistrza nie umie planować. Tak to jest jak się bierze, za coś za co nie ma się pojęcia.
bo mieszkać należy tylko i wyłączniw w odległości spaceru lub roweru od centrum. Bo nawet jak mieszkasz dalej i masz samochód to co jak się zepsuje ? Będziesz na stopa jeździł/a ?
Co to za firma że nie ma zastepstwa. Za to w miescie 3 burmistrzów a wystarczyłoby 2 . Przystani po 136 tysiecy kazdy też sa ale na dodatkowego kierowcę nie ma.
będą robią uprawnienia oczywiście syn tatuś i pan dyrektor szkoda ze nie za swoje
Dzisiaj zadzwoniłam spytać czy będzie kurs to Pan mnie uświadomił że to jest jak loteria i to tak jakbym spytała męża czy nasz samochód zawiezie nas do Zakopanego i też niema gwarancji czy się nie popsuje w połowie drogi i że mam sobie zakodować z tyłu głowy że może nie yc autobusu i załatwić sobie dojazd tragedia kogo oni tam zatrudniają
Fczonsneła mną ta historia . XXI wiek drodzy państwo, a tu skargi i wypatrywanie autobusu.Im mniejsze IQ tym głośniejsze gardło. Żeby to samochodu nie było ? 1000 zł Matiz, motorower , rower. Już wiem MOPS nie dał to nie mam.
No to po co utrzymywać komunikację? Do likwidacji.
Nowy zastępca pojęcia nie ma o funkcjonowaniu działu przewozów i planowaniu kursów. Co kogo obchodzi że kierowca jest na zwolnieniu lekarskim. Przewoźnik ma obowiązek zapewnić ciągłość linii. Tak absurdalne tłumaczenie- to tylko świadczy o KM i jego kierownictwie.
Niestety komunikacja miejska znowu pokazana z tej złej strony. Świadczy to tylko o bardzo złym zarządzaniu zarówno w samej spółce jak i w mieście w którym tą spółka podlega.