Atak padaczki na ulicy. Pomogli ludzie i straż miejska

O tym, jak w sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu ważna jest szybka reakcja, wie chyba każdy. Z pewnością doskonale zdawało sobie z tego sprawę pewne małżeństwo, które w niedzielne (14.01) popołudnie przejeżdżało nieopodal pomnika Józefa Piłsudskiego w Szczecinku. Praktycznie na ich oczach młody mężczyzna dostał ataku epilepsji. Małżeństwo zatrzymało pojazd i udzieliło mężczyźnie pierwszej pomocy. 

Całe zdarzenie zauważył dyżurny Straży Miejskiej, który wezwał karetkę pogotowia. Mężczyzna jeszcze przed przybyciem ratowników medycznych odzyskał świadomość. Dwudziestoparolatek został przekazany karetce pogotowia. 
Nad jakimi jeszcze sprawami pracowali w ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy? 11.01 o godzinie 23:25 operator monitoringu miejskiego zarejestrował mężczyznę, który w miejscu publicznym na ulicy Bohaterów Warszawy oddawał mocz. Skierowani przez dyżurnego strażnicy wspomnianego mężczyznę. Był on już znany strażnikom z wcześniejszych interwencji. Znajdował się pod wpływem alkoholu, poruszał się chwiejnym krokiem, miał bełkotliwą mowę. W związku z tym wykroczeniem na trzydziestolatka skierowany będzie wniosek do Sądu o ukaranie.
Tego samego dnia o godzinie 23:55 operator kamer zauważył człowieka leżącego na chodniku przy ulicy Szafera. Strażnicy, który udali się w to miejsce zastali mężczyznę, który przyznał, że wcześniej pił alkohol i się przewrócił. Miał rozciętą brew, lecz odmówił pomocy medycznej.
Oprócz tego strażnicy uczestniczyli w apelach szkolnych, przypominając dzieciom i młodzieży o bezpiecznym zachowaniu w czasie ferii. Strażnicy miejscy wzięli też udział w zabezpieczeniu WOŚP na terenie miasta. 
Łącznie w okresie od 08.01 do 14.01 strażnicy podjęli 104 interwencje w stosunku do 65 osób. Za pomocą kamer monitoringu miejskiego operatorzy ujawnili 16 zdarzeń, z czego w 14 przypadkach interwencję podejmowali strażnicy miejscy.

Info/foto: SM w Szczecinku