Reklama

Zenek ma głos: I zadziałało...

10/06/2010 10:49

felieton ukazał się w 518 numerze Tematu

Trzy tygodnie temu prezes przed swoje łoblicze mnie wezwał i mnie powiedział tak. - Stowarzyszenie Polskie Telewizje Lokalne i Regionalne łogłosiło konkurs na program „180 sekund dookoła telewizji”. Więc Zenek, miotłę w kąt łodstaw i do roboty. I żebyś o tym, że 20 lat już działamy, wspomniał, a i o tym, że Szczecinek ma 700 lat, też nie zapomnij. No, to miotłę łodstwiłem, pogłówkowałem, narysowałem i przed kamerą siadłem. A było to tak.
Prawie 20 lat temu ze środy na czwartek w piwnicznej izbie kilku szaleńców się zebrało i nad tym, jak w mieście zrobić telewizję kablową, obradowało. - Ja dam krzesło i stołek. - A ja fotel dla gości. - A na castingu spikerkę trza wybrać przy kości. I prezesa wybrali, sprzęt i kable popożyczali, logo narysowali i w natychmiast osiedle Zachód okablowali. I za mikrofon i kamerę chwycili. I w miasto ruszyli. I od tego dnia ludziska telewizory włączali i na „TV Zachód”, jak kiedyś na „Kobrę”, czekali. I oglądali. Jak na sesjach Rady Miasta radni sobie dokładają. Jak redaktor Rychu swym obiektywem niczym igłą we władze dźgał i dziury w jezdniach, choć nie tylko, krytykował. I dziury znikały, a krzywe płoty się prostowały…
A to Niemca z Wehrmachtu w lesie znaleźli i jego historię pokazali. A to nad niedolą bezdomnego się pochylili. A to w sprawie eksmisji interweniowali. A jak minął tydzień, to policjantów i strażaków przepytywali. A ileż wstrząsających wywiadów z przechodniami, z rajcami, burmistrzami, posłami i senatorami przeprowadzili! I przy narodzinach powiatu byli. O harcerzach i rycerzach nie zapominali. A i na każdym wernisażu z artystą rozmawiali. A słynny obiad drawski? Redaktor Krzyś tam był. Pół metra za prezydentem Wałęsą stał, gdy ten z kuszy do tarczy grzał. I Rosjan w Bornem Sulinowie kamerowali, gdy ci Polskę opuszczali. Jakie ceny na rynku informowali. O piłce kopanej, siatkowej i ping-pongu pamiętali. A i na wieczny spoczynek kamerą wielu mieszkańców odprowadzali. I mnie, Zenka, do wymiatania spod dywanów i rysowania zagonili. A redaktorzy i kamerzyści o pieniądze nie pytali, tylko w dzień i w nocy w pocie czoła zapieprzali.
   A latoś tośmy się wyjątkowo sprężyli, bo 700-lecie miasta przed nami, na które korzystając z okazji, wszystkich z Polski zapraszamy. Wszystko w relacjach dokładnie przekażemy, bo swym telewidzom zawsze nieba przychylamy. I jak to w życiu bywa, za to od czas do czasu a to od ludzi, a to od władzy obrywamy. Lecz z pokorą to znosimy. Bo my nie dla splendoru i nagród to robimy. Bo my z Kablówki Zachód w misję swą wierzymy. Ale gdyby jury coś podkusiło i coś byście nam przyznali, to na kolanach podziękujemy. Na ścianie to będzie u nas wisiało i do dalszej, wytężonej pracy będzie nas zachęcało.
No i zadziałało. Jeszcze raz stara prawda, że dzień bez podlizywania to dzień stracony, się sprawdziła. Bo szacowne jury programik łobejrzało, posłuchało i trzecie miejsce wraz z dyplomem naszej kablówce przyznało. Nagrodę łosobiście łodebrał prezes i rękę mnie uścisnął. O czym informuje Was
                                               
Zenek

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do