
To było już drugie tego typu spotkanie komitetu organizacyjnego, planowanego we wrześniu zjazdu absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Elżbiety. Już teraz wiadomo, że zjazd będzie szczególny. Po pierwsze, wpisze się w program obchodów związanych z 700-leciem Szczecinka, a po drugie, będzie to 65 rocznica istnienia szkoły połączona z kolejnym, XI już zjazdem jej absolwentów.
Powstał komitet honorowy, na którego czele jest wieloletni dyrektor I LO Leopold Czekałowski, a jego członkami zostali wiceburmistrz Daniel Rak i wicestrosta Marek Kotschy. Przewodniczącym komitetu organizacyjnego został Marek Jarmoliński, a w jego skład wchodzą następujące osoby: Jerzy Kania, Jerzy Dudź, Barbara Filipowska, Halina Góra, Bożena Wysocka, Łucja Pawłowska-Migał, Halina Lepper, Bogumiła Wiatrowska, Alina Antoniak-Czajka, Danisława Roman, Lesław Michalski i Wiesław Janczurewicz.
Tegoroczny zjazd będzie przebiegać nieco inaczej niż do tej pory. – Uroczystości zaplanowano dwuetapowo – powiedział podczas naparędce zorganizowanej konferencji prasowej Marek Jarmoliński. - Pierwszego dnia, 24 września, będą obchody 65 lecia istnienia szkoły z przedstawieniem jej dorobku. Natomiast 25 września odbędzie się XI Zjazd Absolwentów.
Sam zjazd będzie adresowany do absolwentów wszystkich roczników, tych z pierwszych lat powojennych, jak również tych sprzed roku. Zjazdy w ILO organizowane są co 5 lat. Część absolwentów, tych bardziej niż pozostali zżytych ze sobą, takie spotkania organizuje znacznie częściej. Zjazd tradycyjnie zakończy się balem. Uczestnictwo w drugim dniu zjazdu będzie odpłatne, jednak na razie nie ustalono ceny.
Początki szkoły sięgają trudnych miesięcy tuż po zakończeniu wojny. W tym czasie osiedlali się tutaj przybysze z różnych stron Polski.
Jak powiedział były wieloletni dyrektor I LO Leopold Czekałowski, to właśnie w murach szkoły rodziła się miłość do naszego miasta: - Z jednego kubka pili mleko bo dawano, jedną łyżką piliśmy tran bo też go nam dawano, na głowy sypano nam DDD, bo innego środka nie było, i jedną kanapką dzieliliśmy się. To wszystko przyczyniło się do powstania wzajemnej więzi, a ludzie stali się sobie bardziej bliscy.
Oblicza się, że przez szkolne mury przewinęło się ok. 25 tysięcy absolwentów. (mzimu)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ach, pamiętna klasa od biologii... :)
Te "mas-media" z drugiego zdjęcia to w jakim języku?
Po raz pierwszy uroczystości rozłożone na dwa dni. Przecież mało kto spoza Szczecinka będzie mógł być w piątek! Ja przyjadę dopiero na sobotnie imprezy. Szkoda.