Wigilijnie w „Klubie na obcasach”. Świąteczne gotowanie

    Kolejne spotkanie zorganizowane dla mieszkanek naszego miasta w ramach „Klubu na obcasach” odbyło się w środę (8.12) w siedzibie Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. Tematyka przewodnią były tym razem zbliżające się Święta.
    Jak przystroić stół i co przygotować smacznego na te wyjątkowe dni ? To podstawowe pytania, jakie męczą wszystkie gospodynie domowe. Każda z pań, poza uszanowaniem tradycji, lubi przecież zaskoczyć swoich gości czymś oryginalnym. Wczorajsze spotkanie było idealnym natchnieniem dla niejednej z pań, które wyjątkowo licznie stawiły się na wczorajszym spotkaniu na ul.Kilińskiego.
    Spotkanie rozpoczął wykład Moniki Szczepanik, nauczycielki przedmiotów zawodowych z Zespołu Szkół nr 2, która wraz z uczniami szkoły przygotowała trzy przykładowe, wigilijne nakrycia stołów. – Uniwersalnym w święta jest kolor czerwony – przekonywała zgromadzone panie. – Na topie jest też kolor bordowy, który bardzo ożywia stół. W nowych trendach możemy odszukać takie kolory, jak fiolet, róż, szarość, a nawet czarny. Wszystko zależy od charakteru i odwagi osoby, która dekoruje i stół i mieszkanie, bo należy pamiętać, że stół powinien być nawiązaniem do całej reszty – także do choinki.
    Niewątpliwą gwiazdą spotkania był szef kuchni, który zajął się radami kulinarnymi. Paweł Kubera, który przyjechał do naszego miasta z Poznania, to uczeń i wieloletni pracownik znanej i lubianej Magdy Gessler, prowadzącej obecnie telewizyjny program „Kuchenne rewolucje”. – Faktycznie, od pani Magdy można się wiele nauczyć. Głównym założeniem jej kuchni jest to, że dobra kuchnia zaczyna się od udanych zakupów. Należy pamiętać, że klient ma być zadowolony, a nie będzie, jeśli będziemy gotować inaczej niż w domu.
    – Na nasze spotkanie przygotowałem krótkie menu, które otwierała zupa rybna. Jej główne składniki, to: karp, węgorz, krewetki i bardzo dużo warzyw. Idealnego smaku dodały właśnie krewetki oraz  pierożki z farszem rybnym. Kolejną rzeczą był karp wigilijny, pieczony z kiszoną kapustą z grzybami i przyprawami korzennymi. Propozycją do karpia był sos tymiankowy, na bazie śmietany i wywaru rybnego.
Kolejnym elementem był kompot z suszu. Tu pojawiło się kilka rad i wskazówek dla pań. Najważniejszą jest ta, że nigdy nie powinno się gotować takiego kompotu, a jedynie zalewać wrzątkiem. Kompot przygotowany kilka dni wcześniej, ze spora ilością przypraw, powinien zasmakować każdemu.
Zwieńczeniem posiłków był deser. Tu mistrz kuchni również miał swój oryginalny pomysł: – Postanowiłem zaryzykować i zaproponować paniom duet sernika z makowcem, czyli – Seremak. Ciasto przygotowałem dzień wcześniej z dodatkiem orzechów i skórka pomarańczową. Oblany jest domową czekoladą – dodaje Paweł Kubera.
   Zgromadzone panie, poza podpatrywaniem mistrza, skrzętnie notowały rady i wskazówki. Choć o tyle wyprzedziły wszystkie te, które nie pojawiły się na wczorajszym spotkaniu. Jak zaznaczyła główna organizatorka spotkania, Alicja Owodzin z SAPiK-u: – Ile pań, tyle gustów. Być może jednak komuś zasmakowało coś z dań, jakich mogliśmy spróbować. Być może także któraś z pań zaczerpnie inspirację z proponowanych ozdób na stoły? Tak, czy tak – najważniejsze to, aby nie bać się prób. Nie wszystko wyjdzie od razu, ale warto próbować, bo czasem efekt może być niesamowity. Wszystkim paniom, chcąc jednocześnie podziękować za rok spędzony razem – życzę spokojnych, rodzinnych i ciepłych świąt Bożego Narodzenia. Do zobaczenia w styczniu. (baryŁa)