Reklama

W Szczecinku przed starostwem stanęło serce na nakrętki! Pomoże chorym dzieciom

10/03/2020 14:20

“Nakrętkowe serca” w Szczecinku? Dlaczego nie! Przy budynku Starostwa Powiatowego w Szczecinku właśnie pojawił się pojemnik przeznaczony do zbierania plastikowych nakrętek. Jak się dowiadujemy, jest to inicjatywa wicestarosty Roberta Fabisiaka. 

Codziennie każdy z nas pozbywa się plastikowych nakrętek stanowiących zamknięcie butelek, kartonów po sokach, mleku, napojach i opakowaniach po najróżniejszych płynach. Tymczasem ich zbieranie może przybrać formę jednej z popularnych akcji charytatywno-ekologicznych. Zebrane nakrętki sprzedawane są firmom recyklingowym i przerabiane na surowiec wtórny. Często, świadomi ich przydatności odkładamy na bok bezużyteczne dla nas nakrętki, ale kiedy nazbiera się ich całkiem sporo, nie bardzo wiemy co z nimi zrobić. Teraz można je przynieść do Starostwa Powiatowego w Szczecinku.

Z inicjatywy wicestarosty Roberta Fabisiaka przed urzędem zainstalowano specjalny pojemnik w kształcie serca, służący do zbierania nakrętek

- informuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy w Starostwie Powiatowym w Szczecinku.

Wykonania pojemnika podjęli się uczniowie ZST w Szczecinku.

Zachęcamy Państwa serdecznie do wrzucania nakrętek. Dochód z ich sprzedaży będzie przeznaczony na pomoc chorym dzieciom

- dodaje Piotr Rozmus.

Przypomnijmy, że projekt związany z zakupem podobnych pojemników został zgłoszony w drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego. Zadanie to nie zdobyło jednak wystarczającej liczby głosów.

 

Foto/info: Starostwo Powiatowe w Szczecinku

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-10 14:44:39

    Nie mogło załapać sie na budżet obywatelski bo ważniejsza była droga asfaltowa aby garstka mieszkańców w spóldzielni powiązanej rodzinnie z radnym Kaszewskim nie brudziła sobie butów a spóldzielnia nie wydała na to swoich pieniędzy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    czarny - niezalogowany 2020-03-10 15:00:32

    Ja rozumiem, że ludzie robią to z dobrego serca, ale przy segregacji śmieci są wyraźne wytyczne, że plastikowe butelki i kartony powinny być zgniecione i zakręcone. Więc czym je zakręcić po zgnieceniu?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-10 15:03:24

    Jo to bym przed magistratem postawił tako dużo żyć by do niej wrzucać wydumki i głupie decyzje miejscowych urzędników i decydentów spółek i zakładów budżetowych Pierdziszewa. Może wtedy zrozumiueją komu i za czyją kasę mają służyć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-03-10 15:14:23

    Po ilu latach sie zwroci? Serce za 28 tysiecy ma pomiescic nakretki w cenie 1 zl za kg. Jest rownie nieoplacalne co smietniki glebinowe na makulature. Szczytny cel mozna realizowac tanszym kosztem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hendryk - niezalogowany 2020-03-10 15:55:04

    Zachęcamy Państwa serdecznie do wrzucania nakrętek. Dochód z ich sprzedaży będzie przeznaczony na pomoc chorym dzieciom
    " - dodaje Piotr Rozmus.
    A ja się pytam - dlaczego DOCHÓD a nie PRZYCHÓD? Dochód Panie Rozmus to PRZYCHÓD minus KOSZTY. Czyli do potrzebujących trafi kilka/kilkanaście procent wartości z zebranych nakrętek. Ktoś na tej akcji i tak zarobi.
    Smutne.....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-10 19:58:34

    Transport do miejsca odbioru kosztuje wiecej niz sie dostanie za te nakretki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hendryk - niezalogowany 2020-03-11 08:17:32

    Na jeden kilogram potrzeba od 300 do 500 zakrętek, zależnie od ich masy. Aby zgromadzić jedną tonę surowca, trzeba zakrętkami wypełnić ok. 65 120-litrowych worków. Cena w skupie - 50-70 groszy za 1 kilogram.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-11 08:18:14

    "Projektant" się nie popisał. Opróżnianie trudne, łatwiej by było aby drzwiczki do opróżniania były
    w dolnej części bocznej ścianki.
    Do czarnego niezalogowanego- butelki zakręcamy tylko dlatego aby nie "wróciły" do swojego pierwotnego kształtu , bo wtedy zajmują więcej miejsca. W miejscach gdzie się je poddaje sprasowaniu lepiej jak są odkręcone.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Sławomir Elegań - niezalogowany 2020-03-11 10:36:30

    Szanowni mieszkańcy ! Widać, że serce na nakrętki, ustawione przed Starostwem wzbudza wiele emocji. Moim zdaniem, nie jest istotne ile nakrętek zbierzemy, ale istotne jest przesłanie. Przypomnienie mieszkańcom o możliwości przekazania nakrętek w szczytnym celu. Nie koniecznie muszą być one wrzucane do "tego serca" , miejsc , w których ustawione są pojemniki na nakrętki jest wiele więcej. Kilka rodzin ustawia w miejscach publicznych pojemniki, kartony z prośbą o zbiórkę nakrętek w celu zgromadzenia środków na leczenie ich dzieci. Ważnym jest również fakt, że "SERCE" wykonali uczniowie ZS nr 5 w ramach zajęć praktycznych z materiałów poprodukcyjnych, a montaż i dojście do "SERCA", pracownicy jednostki powiatu z polbruku pochodzącego z rozbiórki chodnika przy ul. Gdańskiej. Dlatego zastanawiam się skąd mowa o 28tyś. zł kosztów wykonania "SERCA". Szanowni Państwo !! Myślę, że pomysł trafiony. Wiele osób przechodząc obok przypomni sobie o przekazaniu zebranych nakrętek w domu i przekaże na szczytny cel. Niekoniecznie wrzucając do "tego SERCA". Pozdrawiam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość3 - niezalogowany 2020-03-11 11:15:57

    Niech żyje wazelina! Niech żyje!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-11 12:06:03

    NAKRĘTKI? PO CZYM? Ja w 90% kupuję od rolników na rynku / bazarze - naturalne, tanie i nie przywiezione tirem nie wiadomo skąd i nie wiadomo co. Część mam z rodzinnej działki. Markety - tam kupuję 10% (takie rzeczy jak mąka, olej, kakao itp). Mleko kupuję w szklanych butelkach a owoce pakuję ciągle w te same siatki EKO które używam cały czas. Na bazar jeżdżę rowerem. W ten sposób wspieram lokalnych rolników i szanuję środowisko. Ze zgrozą obserwuję w marketach jak ludzie pakują drogie sztuczne zapakowane w plastik jedzenie i podjeżdżają samochodem. Ja mam czyste sumienie a oni chyba nie bardzo...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do