„Uwielbiam ból i poniżenie”, czyli mieszkanki Szczecinka i seks w Internecie

Temat Szczecinecki

08/02/2020 11:33

„Uwielbiam ból i poniżenie”, czyli mieszkanki Szczecinka i seks w Internecie

Zagadnienie stare, jak historia świata: Seks za pieniądze, niezobowiązujące spotkania i romanse. Co oferują w Internecie mieszkanki Szczecinka, jeśli chodzi o tę dość intymną kwestię i czego poszukują? W sieci coraz więcej ogłoszeń od dziewczyn, które dopiero co stały się pełnoletnie.

Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach nowoczesna technologia pozwala nam nawet na znalezienie swojej drugiej połówki na portalach społecznościowych czy czysto randkowych. Jednak oprócz tego, coraz więcej jest osób poszukujących nieco mocniejszych wrażeń i niezobowiązującego seksu, niekiedy nawet wrażeń dość ekstremalnych oczekiwanych kochanka bądź kochanki.

Sponsoring na pierwszym miejscu

W szczecineckiej części seks-portali, “królują” spotkania sponsorowane. Panie chętnie poszukują w sieci mężczyzn gotowych zapłacić nie tylko za sam seks, ale przy okazji spełnić (i oczywiście opłacić) jej zachcianki. I wcale tego nie ukrywają. Na jednym z portali, który w ostatnim czasie zyskał w naszym kraju sporą popularność, 21-letnia mieszkanka Szczecinka o imieniu Madzia, pisze:

Szukam odskoczni od codziennych zmartwień. Z chęcią poznam osobę, która wspomogłaby mnie finansowo

- informuje. W polu “Szukam”, zaznaczyła dłuższą znajomość, flirt, realne spotkania, romans i - oczywiście - Szukam sponsora. Dodatkowo wpisuje, że jest w otwartym związku.

“7/10 może być. Chamscy psychopaci odpadają”

Niewiele poniżej kolejny profil. 28-letnia Zuzanna. Szczecinecczanka również poszukuje sponsora.

- Bez zobowiązań, dyskretnie. Czysty biznes. Zdjęcie wyślę na priv, nie masz się czego obawiać

- pisze użytkowniczka. Ale żeby nie było zbyt łatwo i przyjemnie, dodaje:

- Ale najpierw Ty wysyłasz zdjęcie.

To nie koniec. 28-latka dopisuje również warunki, jakie musi spełnić potencjalny kochanek:

- Twoja higiena osobista, zdrowie intymne, powinno być bez skazy. Szukam kogoś najlepiej stałego do sponsoringu, taki 7/10 może być, ale nie otyły. Chamscy psychopaci odpadają.

Następna mieszkanka naszego miasta podpisana jako “Kocica”, lat 35, brunetka. Szuka na tym samym portalu przygód, wspólnych kolacji i spędzania miło czasu. Jak określiła, lubi panów z fantazją, poczuciem humoru i konkretnych.

- Jeśli jesteś dominujący, nosisz spodnie i chciałbyś przeżyć coś euforycznego - masz mnie

- znajdziemy w opisie profilu.

Dochodzimy do 20-latki ze Szczecinka, która od razu w opisie informuje, że “dziewictwo trzyma dla tego wyjątkowego”, po czym proponuje: “Zachęć mnie, a może Ty nim będziesz”. Poszukiwany “ideał” to mężczyzna w wieku 20-27 lat.

“Uwielbiam ból i poniżenie. Jestem w stanie bardzo się poświęcić”

Nie brak też ogłoszeń w stylu popularnej książki i filmu “50 Twarzy Greya”. Zaledwie 18-letnia mieszkanka Szczecinka o imieniu “M.” szczerze opisuje, co lubi i co ją podnieca oraz czego szuka. Uwielbia klimaty BDSM, bondage, podduszanie, uległość i… fisting:

Uległa w wieku 18 lat szuka Pana, który będzie mógł ją jeszcze bardziej wyszkolić. Otwarta na propozycje. Uwielbiam ból i poniżenie. Jestem w stanie bardzo się poświęcić. Nie interesują mnie osoby nieobeznane w klimacie oraz nieznające podstawowych zasad pisowni i języku polskim.

Kolejna, tym razem 40-latka, również jest konkretna i od razu na swoim profilu informuje, czego szuka. - Spotkam się dziś z mężczyzną owłosionym i z dużym penisem 18 plus. Piszcie Panowie. Ta sama osoba przy okazji prosi o… wysyłanie zdjęć przyrodzenia w wiadomości prywatnej.

Nie brak w sieci oczywiście wielu innych ogłoszeń ze Szczecinka o różnej treści - np. par szukających osób do trójkąta czy ogłoszeń z już podaną konkretną kwotą do zapłaty za 15, 30 bądź 60 minut spotkania. Za to ostatnie oczekiwana cena najczęściej wynosi, według szczecinecczanek publikujących anonse, 200-250 złotych.

Coraz częściej młode mieszkanki naszego miasta, decydują się na nieco inną formę zarobku, bez bezpośredniego kontaktu z mężczyzną. Wszystko poprzez różnego rodzaju platformy umożliwiające… tworzenie transmisji wideo. W ich trakcie osoba prowadząca rozbiera się wraz z ilością przelewanych przez oglądających wirtualnych żetonów. Te następnie są wymieniane na realne pieniądze. Dodatkowo zarobić można na tak zwanych “pokazach zamkniętych”, za które każdy zainteresowany musi zapłacić znacznie większą kwotę za 5 minut “seansu”.

_{* Profile i ogłoszenia pochodziły z portali DateZone, Lento, ShowUp i Roksa}