Ulica Artyleryjska świętuje już po raz czwarty

W czwartek (24 maja) o godzinie 12.00 w Zespole Szkół nr 3 rozpoczął się jedyny w swoim rodzaju piknik. „Święto ulicy Artyleryjskiej”, bo o tym wydarzeniu mowa, organizowane jest już po raz czwarty przez uczniów i nauczycieli szkoły. Tego dnia wszyscy mieszkańcy ulicy Artyleryjskiej, uczniowie „budowlanki” oraz goście z pozostałej części miasta mają okazję spotkać się i wspólnie spędzić miło czas na świeżym powietrzu.
- Zaczęło się to cztery lata temu. Pomysł niestety nie jest mój, zostałam zainspirowana podobnym wydarzeniem odbywającym się w Krakowie, w dzielnicy Salwator, gdzie podczas takiego pikniku społeczność lokalna gromadzi się corocznie na swojej ulicy. Był to bardzo miły czas wspólnego biesiadowania i rozmów. I pomyślałam sobie, że skoro nasza społeczność lokalna to bardzo sympatyczni ludzie, to byłoby przyjemnie, gdybyśmy się razem raz w roku, kiedy już jest ciepło, mogli wspólnie spotkać i porozmawiać. Oczywiście są to rozmowy pomiędzy uczniami, nauczycielami i sąsiadami, ale to też jest okazja, kiedy sąsiedzi, którzy normalnie spotykają się na ulicy i wymieniają jedynie uprzejmym „dzień dobry” mają ten moment, kiedy mogą razem usiąść spokojnie przy stole, przy cieście czy jakimś innym poczęstunku i zwyczajnie porozmawiać – mówi Ewa Grunt, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Szczecinku.
Organizatorzy wszystkim przybyłym gościom oraz sąsiadom zapewnili nie tylko ciepły poczęstunek, ale także moc atrakcji. Na pikniku można też było znaleźć miejsce do wspólnych spotkań przy kawie, a także do rodzinnych gier i zabaw. Nie zabrakło wielu ciekawych gier, zabaw i konkursów, nie tylko dla najmłodszych uczestników pikniku, ale także dla nieco starszych gości. Amatorzy paintballa oraz popularnych „rzutek”, czyli darta również mogli znaleźć coś dla siebie, a sympatycy spokojniejszych sportów mogli zmierzyć się podczas pojedynków szachowych. Takie spotkanie to również dobra okazja, aby przypomnieć o naszym zdrowiu, dlatego specjalnie dla wszystkich gości został udostępniony punkt medyczny, gdzie można było bezpłatnie zmierzyć sobie ciśnienie oraz skontrolować poziom glukozy we krwi. Gdyby jednak okazało się, że mamy niedobór cukru, to nie pozostaje nic innego, jak udać się do punktu gastronomicznego, gdzie na wszystkich piknikowiczów czekały ciasta czy zdrowe sałatki, a także bigos oraz grillowane potrawy. Ponadto uczniowie wraz z nauczycielami ZS nr 3 specjalnie z myślą o bawiących się na pikniku osobach przygotowali drobne upominki dla wszystkich odwiedzających tego dnia progi szkoły.
- Celem takiego spotkania jest przede wszystkim integracja i budowanie społeczeństwa obywatelskiego, bo my już zapomnieliśmy o takich czasach, kiedy ludzie po wykonaniu swojej pracy siadali na ławeczkach przed domami i po prostu ze sobą rozmawiali. Za mało ze sobą rozmawiamy, za mało się integrujemy i ciągle się mijamy. A przecież życie nie polega na mijaniu się, ale na takich głębszych relacjach i myślę, że kiedyś te relacje były dlatego głębsze, że ludzie mieli dla siebie więcej czasu. I my właśnie chcielibyśmy im to umożliwić – dodaje Ewa Grunt.(mg)