Trzesieka: O kanalizacji i ulicach

Po Świątkach przyszedł czas na mieszkańców Trzesieki. To właśnie z nimi dzisiaj (1.10) w sali gimnastycznej w SP-7 spotkał się burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Na początku spotkania zaznaczył, że jego tematyka ograniczy się do dwóch punktów: wyłonienia komisji ds. nazewnictwa ulic a także przedstawienia propozycji dotyczących najważniejszych potrzeb inwestycyjnych. Tak jak w Świątkach zainteresowanie było raczej mizerne – przyszło ok. 50 mieszkańców. Niska frekwencja być może wynikała również i z tego, że tak miejsce jak i godzinę wybrano niezbyt fortunnie. Wiceburmistrz Daniel Rak tłumaczył to tym, że na miejscu w Trzesiece nie ma sali, a rozbijanie w tym celu namiotu byłby zbyt kosztownym przedsięwzięciem.
    Burmistrz przypomniał zebranym, że do 1 stycznia Trzesieka nie będzie miała swoich reprezentantów, dlatego wskazane byłoby, aby wyłonić kilkuosobową grupę. Po nowym roku, kiedy już Trzesieka i Świątki wejdą w skład miasta, w Radzie Miasta będzie ich reprezentować obecny radny gminy wiejskiej mieszkaniec Trzesieki, Zbigniew Dymiński.
  Do tego czasu zebrani zdecydowali, aby w skład takiej grupy weszli: Marcin Chyl, Jerzy Popiel, Marek Kotrowski i Dariusz Bracki. 
  Zebrani raczej nie mieli uwag do nazw ulic zaproponowanych przez mieszkańca Trzesieki, Marcina Chyla. To właśnie on, trzy lata temu umieścił na swoim płocie nazwę "ul. Rowerowa". Potem, przez długi czas z tego powodu musiał tłumaczyć się ze swego niecnego występku  przed surowym obliczem wójta, a także miejscowego sołtysa.
    Zgodnie z jego propozycją główna ulica nazwałaby się ul. Kościuszki, jako że stanowi przedłużenie tej, która dobiega do obecnych granic administracyjnych miasta. Ulica prowadząca na największe osiedle - Sójcze Wzgórze – nazwałaby się Sójcza, zaś osiedlowe uliczki Piękna, Ładna, Spokojna itp. Na sali były głosy, aby uliczki nazwać od ptaków. W innej części Trzesieki proponuje się m. in. takie nazwy, jak ul. Brzegowa, Rowerowa – będąca częścią szlaku rowerowego wokół jeziora, Wilczkowska – droga przez Las Klasztorny do Świątek. W centrum Trzesieki byłaby ul. Turystyczna, Letniskowa, a niewielki plac nosiłby nazwę Trzesiecki Rynek. Jak wstępnie wyliczono, w tej części przyłączonych do Szczecinka terenów pojawi się ok. 30 nowych ulic i uliczek.
  - Nazewnictwa nie będziemy nikomu narzucać, niech o tym zadecydują sami mieszkańcy. – deklarował burmistrz.  Namawiał także mieszkańców do utworzenia swojej rady osiedlowej.    
  Burmistrz wspomniał, że  już od nowego roku rozpoczną się prace projektowe przy zmianie planu zagospodarowania przestrzennego Trzesieki i Świątek, a także przy wprowadzeniu zmian do tzw. WPI (Wieloletniego Planu Inwestycyjnego). Miasto na tego typu plany zarezerwuje w przyszłorocznym budżecie w przyszłym roku ok. 1 mln zł.
  Chcielibyśmy zrobić projekty techniczne, ponieważ z tego co wiemy, gmina wiejska żadnych projektów na inwestycje w Trzesiece nie ma. Jeśli ma, to my te projekty odkupimy jeśli są dobre – zastrzegł burmistrz. -  Chcemy przygotować projekty pod najbardziej potrzebne inwestycje. Chcemy abyście nam wskazali jakie inwestycje są najbardziej potrzebne w Trzesiece.
   Burmistrz zastrzegł, że inwestycje ze względu na duże potrzeby będą realizowane przez kilka lat.
  Zdaniem zebranych, najpilniejszym zadaniem jest budowa utwardzonych nawierzchni na osiedlowych uliczkach a także modernizacja sieci kanalizacyjnej, która w tej chwili często jest niedrożna. Ścieki z tutejszej przepompowni podczas częstych awarii wlewają się do Trzesiecka. Burmistrz obiecał, że od nowego roku Trzesieka zostanie przyłączona do miejskiej sieci wodociągowej. Miasto bardzo szybko postara się wykonać w rowach i kanałach odprowadzających deszczówkę tzw. podczyszczacze.  Podłączone zostaną do sieci kanalizacyjnej wszystkie domy pod drugiej stronie jeziora. W przyszłym roku ma być zmodernizowane boisko na Sójczym Wzgórzu.
 Zdaniem mec. Mirosława Wacławskiego (mieszkańca Trzesieki) bardzo ważne jest, aby ulice zostały oświetlone. W tej chwili latarnie znajdują się jedynie przy głównej drodze, a reszta wsi tonie w ciemnościach. Przy głównej drodze nie ma przejść dla pieszych. Główna ulica jest bardzo niebezpieczna ze względu na duży ruch ciężarówek.
   W przyszłym roku rozpocznie się budowa obwodnicy, która pobiegnie północnym skrajem przedmieścia. Obwodnica ma się zaczynać od ronda usytuowanego przy wylocie na Połczyn. Drugie rondo będzie przy drodze zjazdowej do Sójczego Wzgórza, trzecie przy ul. Karlińskiej i Kołobrzeskiej.
  Mieszkańcy wnosili też o zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów KM, przebudowę przystanków, a na osiedlach o montaż progów spowalniających. 
   Rafał Wronowski pytał o kanalizację, zatoczkę autobusową przy kolonii domków znajdującej się przy drodze wylotowej na Barwice.
  Pytano również o możliwość zainstalowania placu zabaw, mówiono także o uciążliwości związanej z pobliskim wysypiskiem śmieci. – Tam szczególnie z rana bardzo śmierdzi - narzekała jedna z mieszkanek ul. Rowerowej.
  Zdaniem burmistrza, wysypisko śmieci za dwa lata zostanie zamknięte, a cały jego teren poddany zostanie rekultywacji. Problem się skończy wraz z budową nowego wysypiska w Jeziorkach pod Barwicami. Na razie nie są rozpoczęte żadne prace, ponieważ - jak to określił burmistrz – Barwice cały czas bujają z planem zagospodarowania  przestrzennego, nie mogąc go zatwierdzić przez cały rok. (mzimu)