
artykuł ukazał się 19 lutego w tygodniku Temat
Szczecinek ma swojego nowego reprezentanta w Sejmie RP! Został nim Bogdan Trojanek. Decyzją Prezesa Rady Ministrów z dnia 5 lutego tego roku znany w całym kraju lider zespołu "Terne Roma", kawaler Orderu Uśmiechu, a także prezes Królewskiej Fundacji Romów - stał się oficjalnie członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Jak zapowiada, powierzoną mu nową funkcję zamierza sprawować godnie. Wśród swoich priorytetów wymienia rozwiązywanie najważniejszych problemów społeczności romskiej.
- No i stało się. Zostałem doradcą pani premier Ewy Kopacz do spraw mniejszości narodowych – mówi "Tematowi" Bogdan Trojanek. – Będę zajmował się szeroko pojętymi sprawami dotyczącymi Romów w Polsce oraz w Europie. Uważam, że to duży sukces.
Jak zaznacza nasz rozmówca, o tym, że to właśnie jego kandydatura została rozpatrzona pozytywnie, zdecydowała przede wszystkim praca charytatywna i wielkie serce lidera zespołu "Terne Roma". Zdaniem Bogdana Trojanka, do tej decyzji mogło się również przyczynić bezpośrednie zaangażowanie w kwesię godzenia największych romskich szczepów oraz osobista interwencja w głośnej sprawie bójki Romów w Maszkowicach.
- Interweniowałem, objechałem całą Polskę. Być może na wpływ o moim wyborze miały te wszystkie moje odznaczenia, koncerty, otwarte serce, miłość do ludzi i zwierząt... - wylicza nasz rozmówca. – Konkurencja była ogromna. To były dobre nazwiska, liderzy, politycy. A ja? Ja jestem artystą. Nie jestem politykiem. Ja jestem "Biały Cygan", Bogdan Trojanek. Kiedy mnie pytali, to stawiałem na kogoś zupełnie innego, np. na pana Edwarda Dębickiego, który nie dość że jest znaną postacią, to jeszcze wspaniałym człowiekiem.
- Jeszcze wtedy, gdy premierem był Donald Tusk, dowiedziałem się, że została wybrana piątka kandydatów. Wśród nich znajdowała się moja osoba. Na początku się wystraszyłem. To było takie fajne uderzenie, ale przecież ja kocham scenę. Moja scena jest artystyczna, a nie polityczna. Poza tym, na pracę w komisji potrzeba dużo czasu.
- Pierwsze posiedzenie w Sejmie mam już we wtorek (17.02) o godz. 22.00 – wyjawia Bogdan Trojanek. – Następne w środę (18.02) o godz. 9.00. O 13.00 będę się wypowiadał w Sejmie. Nie powiem, trochę mnie to przerasta. Ja? Do polityki? – uśmiecha się nasz rozmówca.
Choć obaw jest mnóstwo, lider zespołu "Terne Roma" nie kryje satysfakcji z członkostwa w sejmowej komisji. – Z ministerstwa wysłano zapytanie do wszystkich Romów w całej Polsce – opowiada dalej Bogdan Trojanek. – Zapytano Romów, która osoba ma ich reprezentować w rządzie. Osobiście wskazałem na kogoś innego. Okazało się jednak, że to ja otrzymałem najwięcej głosów. Wszystko było sprawdzane. Moja wieloletnia praca, podejście do młodzieży, do integracji. Wtedy też dotarło do mnie, że to nie jest zabawa, że to nie jest "cygańskie wesele".
Czym w swojej nowej pracy jako członek Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych zamierza się zajmować Bogdan Trojanek? – Ponieważ jestem wielkim patriotą lokalnym, na pewno będę zabiegał o wiele rzeczy dla naszego miasta. Zadbam także o lepszy wizerunek Romów. Moim priorytetem będzie również stworzenie romskich domów dziecka. To bardzo ważna sprawa. Nieraz widziałem, jak niektóre romskie dzieci są umieszczane w polskich rodzinach zastępczych. Dużo osób, które już z takiego domu wyszły, nie mogą się potem odnaleźć. Chciałbym stworzyć takie domy, w których dzieci Romów będą się wychowywały w romskiej tradycji.
A co z karierą sceniczną? Czy nowe obowiązki sprawią, że na pracę w zespole "Terne Roma" zabraknie czasu? Nasz rozmówca zapewnia, że ze sceny absolutnie nie zamierza rezygnować. Mówi Bogdan Trojanek: - Będę śpiewał nadal. Politycy się zmieniają, kadencje też, a ja jestem i będę taki sam. Jeżeli wyrzucą mnie za to, że będę więcej śpiewał, niż politykował, to trudno. Przez moją muzykę chcę dawać ludziom miłość i szczęście.
- Jest też oczywiście wiele do zrobienia dla Romów – dodaje nasz rozmówca. - Na pewno będę miał wspaniałych kolegów i doradców, którzy będą mi w tym pomagali. Myślę, że Szczecinek, w tym również władze miasta i powiatu, także mi w tym wszystkim pomogą. Nie dość że mówię o Szczecinku na każdym koncercie, to teraz w Sejmie będę mówił o naszym mieście jeszcze częściej. Nieraz będę zapraszał polityków, by przyjechali do Szczecinka. Oprócz wypełniania swoich obowiązków, na pewno będę promował miasto. (sz)
artykuł ukazał się 19 lutego w tygodniku TematJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie