Reklama

To będzie trudny rok dla kultury

06/01/2010 06:37


W minionym roku działo się wiele. To był udany czas dla muzyków, wokalistów, ludzi pióra, tancerzy, a także, rzecz jasna, dla szczecineckiej publiczności, której stworzono możliwość uczestniczenia w rozmaitych, większych lub mniejszych, wydarzeniach kulturalnych odbywających się w naszym mieście. Mówi dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury w Szczecinku, Adam Wyszomirski: - Z jednej strony pojawiły się u nas między innymi takie gwiazdy plenerowej sceny muzycznej, jak „Bajm” z Beatą Kozidrak, „Formacja Nieżywych Schabuff”, „Golec uOrkiestra”,  Monika Brodka, Danzel czy Ewelina Flinta. Z drugiej natomiast, na scenie kina „Wolność” gościliśmy Kasię Kowalską, „Kabaret Moralnego Niepokoju”, Turnaua i Sikorowskiego, Marcina Dańca, Kabaret Neo-nówka, Stanisława Soykę, Katarzynę Groniec, Annę Marię Jopek czy mogliśmy podziwiać świetne przedstawienie teatralne „Klimakterium” w gwiazdorskiej obsadzie. Dużą popularnością cieszyły się także koncerty Szczecineckiej Małej Filharmonii.
- Co najważniejsze, pobiliśmy rekord – przekonuje dalej nasz rozmówca. - Koncert Beaty Kozidrak i zespołu „Bajm” zobaczyło ponad 13.000 widzów. Mnie cieszy to szczególnie, dlatego że jeszcze trzy cztery lata temu trudno było przebić magiczną liczbę 3.000 widzów. Na to składa się wiele czynników: od bezpieczeństwa imprez, po dobór wykonawców i jakość koncertów. Dziś te produkcje niczym się nie różnią od tych, w dużych miastach.
Zdaniem dyrektora, mówiąc o minionym roku, nie należy pomijać wielu imprez literackich. Frekwencji pojawiającej się na nich publiczności zazdroszczą nam animatorzy kultury z wielu większych od naszego miast. - Uważam, że liczba i różnorodność naszych propozycji mogły zadowolić praktycznie każdego. A warto przypomnieć, że imprezy organizowane w Szczecinku odwiedzają nie tylko mieszkańcy Koszalina, Słupska czy Piły, ale również miłośnicy muzyki i teatru z takich miast, jak Gdańsk, Bydgoszcz czy Szczecin. A kultura w naszym mieście to przecież nie tylko imprezy plenerowe czy koncerty w kinie. To także praca z młodzieżą. Dzisiaj mamy ponad 40 sekcji. Jestem niesamowicie dumny z faktu, że nasza młodzież osiąga sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. Pierwszy raz od 20 lat pojechaliśmy na mistrzostwa świata do Stuttgartu w Niemczech zajmując 11 miejsce dochodząc do półfinału. Trzeba koniecznie wspomnieć, że KTT "Aida” jest aktualnym wicemistrzem Polski za układ "Styl SAPiK”. Podopieczni Krzysztofa Leśniewskiego z sekcji wokalnych niemal z każdego festiwalu wracają z główną nagrodą. Konkurs Malowania Słowem to dzisiaj jedna z trzech najbardziej prestiżowych imprez poetyckich w naszym kraju. Na każdy konkurs wpływa do nas kilka tysięcy wierszy. Mogę tak jeszcze długo wymieniać, ale nie chcę kogoś pominąć. Wszystkie informacje o naszych sukcesach można przeczytać na stronie internetowej SAPiK-u. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ostatnie dwa lata to sukcesy naszej młodzieży największe od dwudziestu lat – dodaje Adam Wyszomirski.
Czy nowy rok także będzie obfitował w niezapomniane wydarzenia, podobnie do minionego? Mówi dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury: - Przyszły rok na pewno będzie bardzo trudny. Nie tylko dla SAPiK-u, ale także dla wielu innych instytucji samorządowych zarówno w naszym mieście, regionie, jak i - w szerzej perspektywie – w całym kraju. Naszym priorytetem będą bez wątpienia obchody 700.lecia Szczecinka. Zarówno ten fakt, jak i zmniejszony budżet naszej placówki sprawią, że w 2010 roku największy akcent położymy na imprezy duże i spektakularne, rezygnując, niestety, z niektórych mniejszych, bardziej kameralnych działań. Będziemy również zmuszeni do znacznego ograniczenie najbardziej kosztownych kampanii promocyjnych w ogólnopolskich telewizjach. Co jednak najważniejsze i szczególnie warte podkreślenia, pomimo finansowych ograniczeń SAPiK zrobi wszystko, by utrzymać bardzo wysoki profesjonalny poziom swoich działań kulturalnych i promocyjnych, a co za tym idzie, by zarówno mieszkańcy naszego miasta i powiatu, jak i turyści odwiedzający Szczecinek byli z naszej pracy zadowoleni.
(sz)

Na zdjęciu: spektakl Cezarego Domagały "Klimakterium...", Szczecinek, 23.04.2009
foto: Mirosław Korkus /foto.szczecinek.com/

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    sulpicjusz - niezalogowany 2010-01-12 10:38:42

    Mój głos wynika z faktu, że jestem mieszkańcem Szczecinka od lat bez mała czterdziestu i staram się uczestniczyć w życiu kulturalnym społeczności. Otóż - p. Zofia pozwoliła sobie użyć określenia "zapyziały kulturalnie Szczecinek". Muszę gorąco zaprotestować! Staram się zrozumieć, gdy ktoś po latach życia w dużym ośrodku akademickim czuje się w Szczecinku sfrustrowany,ale to nie usprawiedliwia jednak tak kategorycznej oceny. Działalność takich instytucji jak PDK, Dom Kultury Kolejarza, DKF w kinie Kadr, MDK, SzOK tworzyła w minionych dziesięcioleciach - kultury w ramach "socjalistycznej nadbudowy" - szczecineckie środowisko kulturalne, na miarę lokalnych ambicji, determinowanych możliwościami finansowymi z centralnego budżetu. Myślę sobie, że "Zespół ludzi kierowanych przez p. Adama Wyszomirskiego..." ma aktualnie szansę dopisania nowych dokonań i sukcesów do tej - już całkiem długiej - listy zwłaszcza, że warunki lokalowe i finansowe są dziś daleko lepsze. PS 1 : PROWINCJA jest kategorią mentalną - nie geograficzną. PS 2 : Małe jest piękne !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    marcin - niezalogowany 2010-01-06 15:33:02

    naprawdę chyle czoła bo poziom imprez kulturalnych podniósł sie baaaaaaaaaaaaaardzo w stosunku do lat ubiegłych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zofia - niezalogowany 2010-01-06 11:52:14

    Z zapyziałego (kulturalnie) Szczecinka zespół Ludzi kierowany przez p. Adama Wyszomirskiego potrafił zrobić cudeńko. O mieście się mówi, miasto wyraźnie wybija się na Pomorzu wieloma inicjatywami, animacjami, wydarzeniami. Mnie zabrakło w tekście wiodącej roli dwutygodnika TEMAT. To też ewenement kulturotwórczy. Bez Tematu wiele spraw uszłoby uwadze. Dziękuję!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do