
Wiele szpitali w całym kraju wstrzymuje szczepienia realizowane w tzw. grupie zero. Wszystkiemu winny jest brak nowych dostaw szczepionek przeciwko Covid-19. Co ważne, szpital w Szczecinku także nie dostał preparatu.
Informacja o tymczasowym przerwaniu szczepień personelu medycznego i braku dostawy szczepionki została zamieszczona na stronach szczecineckiej placówki.
Szpital w Szczecinku sp z o.o. z przykrością zawiadamia iż szczepienia zaplanowane w dniach 18-22.01.2021 zostają odwołane z powodu otrzymanej informacji od dostawcy szczepionek o braku możliwości dostarczenia ich w nadchodzącym tygodniu.
O nowym terminie wykonania szczepień szpital w Szczecinku będzie informować na bieżąco. Osoby zainteresowane są proszone o kontakt telefoniczny w sprawie szczepień po 25.01.2021.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
,,O nowym terminie wykonania szczepień szpital w Szczecinku będzie informować na bieżąco. Osoby zainteresowane są proszone o kontakt telefoniczny w sprawie szczepień po 25.01.2021.,, to samo tylko odwrotnie. To wy powinniście informować osoby kiedy mają się zgłosić na sczepienie. Dzień i przybliżona godzina !!!
Bo ludzie nie mają co robić tylko jaśnie Państwa informować! Sobie do Pfeizera zadzwoń i się zapytaj!
Pytanie - czy "szczepiąc" szpital informuje pacjentów o braniu udziału w eksperymencie? Te substancje nie zostały do końca przebadane, nikt nie wie jakie będą skutki u osób biorących jakiekolwiek leki i co najważniejsze, na chwilę obecną, nikt nie bierze za to odpowiedzialności. Jakby co to możecie założyć sprawę cywilną.
Szczepionki są jednymi z najdokładniej badanych preparatów medycznych, więc nie kłam że nie została zbadana. Producent nie bierze odpowiedzialności także za skutki zażycia aspiryny, antybiotyku, insuliny, a lista możliwych efektów ubocznych jest nie mniejsza niż w przypadku szczepionek. Jednak korzyści dla zdrowia znacznie przewyższają ryzyko.
Kolejny covidowy płaskoziemiec.
Proszę o wyjaśnienie podstawowej kwestii. Na jakim twierdzeniu jest oparta idea o tym, że osoby zaszczepione jakąkolwiek szczepionką, która ma ich zabezpieczyć przed chorobą, mogą się zarazić od osoby nieszczepionej. Na jakiej podstawie osoby nie zaszczepione, nie mogą lecieć samolotem razem z osobami zaszczepionymi. Jeżeli osoby zaszczepione nie magą się zarazić, to jakie niebezpieczeństwo stanowi dla nich osoba nieszczepiona, dodatkowo biorąc pod uwagę, że nie ma objawów choroby. TO STAJE SIĘ JUŻ ABSURDALNE.
Pomyslalas ze samolotem może podróżować osoba, która jest w trakcie leczenia nowotworu lub innych chorób i nie można jej zaszczepic. Nosicielstwo chorób bezobjawowe jest znane medycynie od jakiś dwóch wieków. Wiedza o odporności zbiorowej tez nie jest wiedzą tajemną. Albo teraz w szkole takich rzeczy nie uczą, albo młodzieży nie chce się wiedzy zdobywać.
"Dostawy do krajów Unii Europejskiej planowanej liczby szczepionek przeciwko Covid-19 firm Pfizer/BioNTech w ciągu najbliższych trzech lub czterech tygodni będą opóźnione z powodu prac remontowych w fabryce w Puurs w Belgii, gdzie są produkowane - podało w piątek ministerstwo zdrowia Niemiec." Trochę to nielogiczne. Najpierw firma Pfizer przez ponad pół roku pracuje nad szczepionką by ją jak najszybciej wprowadzić na rynek, a następnie gdy już szczepionka jest gotowa, okazuje się że nagle musi wykonać "prace remontowe" w fabryce. Zapytam wprost: dlaczego firma Pfizer wycofuje naprodukowane woluminy szczepionek przeciw Covid19? Co w nich było takiego groźnego? Czy ma to jakiś związek ze znalezieniem poufnych danych, które wyciekły z firmy Pfizer, o czym media donosiły w czwartek? Te próby manipulowania opinią publiczną są naprawdę żenujące.
Absurd ma rację,skoro osoba zaszczepiona ma wytworzyć przeciwciała po ,,szczepionce" (czyli obrone przed Covid)to nie powinna się obawiać osób niezaszczepionych a nawet chorych bo przecież ma obronę w formie wyprodukowanych przez organizm przeciwcial, chyba że producent sam nie ufa swojemu produktowi.