Po tym, jak rok 2018 bilans finansowy Szpitala w Szczecinku sp. z o.o. zamknął się stratą rzędu ponad 9 mln zł, finanse szpitala i szpitalne rządy byłego prezesa Radosława Niemca miała zbadać CBA i prokuratura. Firma generowała około 500 tysięcy złotych strat miesięcznie, a sam prezes miał ponoć na swoim koncie około 80 tysięcy złotych nierozliczonych zaliczek. I właśnie zaliczki byłego prezesa znalazły się w kręgu zainteresowania Prokuratury Rejonowej w Szczecinku po tym, jak doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zgłosił starosta szczecinecki, Krzysztof Lis. W tej sprawie postępowanie trwało klika miesięcy, by na koniec zostać umorzone. Powód - brak znamion przestępstwa.
Udzielanie zaliczek i ich zwracanie trwało przez kilka lat
- informuje Temat prokurator Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Nie wykazano braków i błędów w rachunkowości.
Fakt, że był taki okres, kiedy prezesowi skończył się kontrakt menadżerski i kiedy okazało się, że akurat zalega ze zwrotem pieniążków. Spisano z tego powodu porozumienie i prezes Radosław Niemiec tego nie kwestionował. Mówił, że pieniądze zwróci.
W chwili, kiedy Prokuratura Rejonowa w Szczecinku otrzymała zawiadomienie, pozostało do spłaty 1000 zł. W toku postępowania wykazano, że nie miało miejsce dokonywanie przywłaszczania pieniędzy w sposób przestępczy.
- Inną kwestią jest to, co się działo w spółce
- mówi nam prokurator Ryszard Gasiorowski. - Chodzi o to, czy Rada Nadzorcza działała w związku z tymi zaliczkami w sposób właściwy. To postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim, do której wpłynęło zawiadomienie o tym, że przewodnicząca Rady Nadzorczej Szpitala w Szczecinku mogła zatajać informacje o udzielanych zaliczkach. Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca.
Na postanowienie szczecineckiej prokuratury zażalenie złożył pełnomocnik szczecineckiego szpitala. Rozpatrywane będzie w Sądzie Rejonowym w Szczecinku. Postanowienie Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim jest prawomocne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I kto kogo będzie przepraszał???
Jak to Neuman mówił? Dopóki jesteś w PO będe Cię bronił jak nie podłegłości. Mafia rządzi w tym kraju i czas się z tym pogodzić bo już za 2tyg wrócą do gry.
A czy Lis,Douglas,Niemiec oraz rada nadzorcza nie powinni ponieść odpowiedzialności karnej i finansowej za degrengoladę w szczecineckim szpitalu?Czy sprawie nie powinny przyjrzeć się odpowiednie służby?CBA lub NIK?
Umowa założeniowa IIIRP musi być przestrzegana - wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych.
postanowienie prok rej w drawsku pomorskim jest prawomocne, no bo jak? pełnomocnik szpitala miał pisać zażalenie na nie przeciwko koleżance z kancelarii? oczywiście jak zwykle nie ma winnych:) to znaczy, ze kasa szpitala może służyć za szybkie pożyczki dla prezesa i OK? A poza tym, po co w ogóle jest tam ta rada nadzorcza...
A co z przepływem środków pieniężnych RATUSZ-> SZPITAL-> DOKTOR. Też nie było znamion przestępstwa? A co z doprowadzaniem szpitala do bankructwa poprzez generowanie strat? Też będzie czarowanie? To, że prokuratura odpuściła nie oznacza, że przestępstw nie było. Prokuratury z sądami w III RP nie są w dobie dzisiejszej wiarygodne.
Czy firma „doktor” miała świadczyć usługi za darmo? Owszem, nie jest to układ przejrzysty, ale wina należy obarczyc rząd. Jeżeli szpitale są tak słabo finansowane, że w całej Polsce są zadłużone i samorządy do nich dopłacają, to generuje takie sytuacje. Wystarczyłoby żeby Nfz płacił wystarczająco za usługi szpitalne, a nie byłoby takich sytuacji. W przypadku dopłacania przez starostwo do powiatu należałoby sprawdzić wszystkich powiązanych ze starostą ile zarabiają? Szaleństwo.
Po co jest Rada Nadzorcza? Może to właśnie jej działalność doprowadziła do tego co mamy.
W sprawie WYŁĄCZNIE ZALICZEK:
Zaliczka jest rzeczą NORMALNĄ.
Pobranie zaliczki NIE JEST PRZESTĘPSTWEM.
Zaliczka ma służyć potrzebom przedsiębiorstwa i na ten cel musi być wydana lub zwrócona.
Jeżeli zaliczka byłaby wykorzystana na cel inny i do przedsiębiorstwa oddana byłaby faktura potwierdzająca zakup rzeczy nie służącej przedsiębiorstwu lub służącemu celom osobistym osoby fizycznej, dopiero można zacząć mówić o podejrzeniu naruszenia prawa, ale jeszcze nie o przestępstwie. I TO PISZE JAK REWIDENT - BIEGŁY KSIĘGOWY.
jak zwykle PiSowskie działania na pokaz, a winnych brak, ale ciemny lud to kupi. PiS=PO
Powyższą sprawę powinien prześwietlić program PAŃSTWO w PAŃSTWIE i w okresie 2 tyg. wszystko było by ujawnione dla opinii publicznej. Sąd, Sądem - Prokuratura, Prokuraturą - a prawda zawsze wyjdzie na wierzch, nawet po latach. Tylko kto ma w tym interes by z ludzi robić idiotów. Zapewne PO-woli ciszę w tej sprawie, im szary lud mniej wie to lepiej.
Komentarze samych prawnikow,ciekawe dlaczego nie pracuja w sadownictwie,przeciez znaja sie na prawie najlepiej.
Wraca klesiostwo jak za PRL , pieniądze wydane winnych niema, jak nie wybiorą nowych sędziów to nie zrobią porządku w Polsce - jak to mówił klasyk ( jak będziesz z nami PO to bronić będziemy do upadłego ).
Czyli 9 baniek strat jest okej?
Jakoś sprawa zaliczek w dniu jej ujawnienia przedstawiała się zupełnie inaczej. Czyżby zezwolono na podmiankę dokumentów pod wydanie stosownego oświadczenia?
REFORMA SĄDÓW, bo inaczej nigdy porządku nie będzie. Jesteś nasz, jesteś nietykalny. POwiedział Nojman.
Należy sprawdzić czy 9 mln straty wynika z inwestowania w szpital, remontów, rozbudowy i poprawy wyposażenia, czy ze złego zarządzania.
A ten artykuł to jakaś próba odparcia zarzutów postawionych przez panią Anitę Gargas ??? Jak dla mnie to niczego nie wyjaśnia i tym bardziej nie rozgrzesza... 9 milionów zadłużenia szpitala a tu jakieś 1000 zł. na waciki ????... ? Oczywiste jest że nie ma faktur na 9 milionów długu szpitala ... Nie wiem czego szukała prokuratura , bo napewno nie tego co trzeba ...
Szumi by go wyśmiał z takimi sumami. Jak kraść to miliony, potem mówić ze to nagonka, a lądowanie antonowa z trefnymi maseczkami było sukcesem. Respiratorów nie widać, chociaż handlarz bronią przytulił znacznie więcej. Brat ministra dostał dotacje na ogromne sumy. Nikt złotówki nie zwracał. Takie państwo z kartonu, jedni kradną miliony bezkarnie, inni muszą kilkadziesiąt tysięcy oddawać co do złotówki.
A czy był wogóle określony jakiś limit strat? Czy można było zadłużać spółkę na maksa, np. ciągłymi remontami?
Będą respiratory takiej jakości jak maseczki za wartość multum-krotnie zawyżoną, a towar nadawać się będzie na śmietnik z dniem jego dostarczenia.
Do Gość 2020-06-15 17:39:30
Temida jest ślepa, jak tabaka w rogu. A ludzie są widzący a czyny wiadome i od wieków osądzane przez ludzi. Czym dziś jest "PRAWO" ? Dla cwaniaków i twórców jedynie zbiorem liter i cyfr.
A więc głosuję na Dudę. Czara się przelała.
Ktoś tam przywołał sensacje Anity Gargas...
Wyluzuj Człowieku
Miejscem tek Kobiety jest magiel....
Zarzuty badać ZE SPOKOJEM !!!!
a nie mordę* drzeć że kwitek znalazłem a na nim pisało 3 zł.... a to był kwitek z WC z Dworca Centralnego...
...............
*Czasami używam twardego słowa.
I nie ma nic dziwnego, że PODIMED i NZOZ DOKTOR mieli płacone przed czasem a reszta nie miała płacone???????? Wiadomo prezes brał sobie zaliczki jak chwilówki to musiał komu trzeba płacić na czas.