Szczecinecki traktor jeździ na gazie

Od kilku lat wielu właścicieli samochodów decyduje się na wyposażenie swoich aut w instalacje gazowe. Ma to przynieść nie tylko spore oszczędności, ale też przyczynić się do bardziej ekologicznych zachowań. Teraz w ślad za kierowcami poszli także pracownicy służb komunalnych. Od blisko dwóch miesięcy po ulicach Szczecinka jeździ jeden z nielicznych w całym kraju ciągnik… „z gazem”. 

– Rzeczywiście pojazdów tego typu w Polsce jest bardzo niewiele. My sami w tej chwili testujemy, czy taka instalacja w pojazdach komunalnych ma szansę się sprawdzić. Jest to już nowe technologiczne rozwiązanie, dzięki któremu możemy osiągnąć w niedalekiej przyszłości całkiem przyzwoite korzyści – mówi Tadeusz Chruściel, wiceprezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. – W tej chwili sprawdzamy pojazd podczas licznych, ciężkich prac m.in. przy zrębkowaniu  gałęzi, wkrótce ciągnik ten będziemy eksploatować również podczas koszenia traw. Póki co okazuje się, że dołączenie tej instalacji i gazu - jako paliwa - do oleju napędowego, zwiększa sprawność silnika i powoduje mniejsze zużycie. Efektywność w tym wypadku wzrasta od 15 do nawet 30 procent. 

Jak podkreśla nasz rozmówca, po dwóch miesiącach testowania nowego rozwiązania zastosowanego w ciągniku komunalnym, śmiało można już mówić o zmniejszeniu zarówno kosztów paliwa, jak i kosztów samej eksploatacji pojazdu. – Oprócz tego silnik wykazuje również większą elastyczność oraz większą moc. Tego typu rozwiązania były także szeroko omawiane podczas konferencji, która odbyła się w CK Zamek 11 kwietnia. I rzeczywiście ta nowa i co istotne – ekologiczna technologia wykorzystana właśnie w gospodarce komunalnej, powoduje lepsze spalanie oleju napędowego.

Póki co instalacja gazowa została zamontowana przez Auto Gaz Rumiński w jednym tylko pojeździe PGK. Jednak niewykluczone, że już wkrótce na szczecineckich ulicach pojawi się znacznie więcej komunalnych pojazdów „z gazem”. Wiceprezes PGK Tadeusz Chruściel przyznaje, że w instalacje te nie zostaną jednak wyposażone stare, mocno wysłużone już pojazdy, które najpewniej już w niedalekiej przyszłości zostaną zastąpione znacznie nowszymi. PGK rozważa bowiem zakup kolejnych maszyn. 

- Zapewne będziemy musieli w niedługim czasie kupić nowe pojazdy. Jeśli obecne rozwiązanie się sprawdzi, zastosujemy je także w nowych ciągnikach. Kto wie, czy w przyszłości instalacje gazowe nie pojawią się także w śmieciarkach, ale to oczywiście jeszcze odległa przyszłość – dodaje Tadeusz Chruściel. 

(mg)