
Czy sygnalizacja świetlna może… irytować kierowców? Okazuje się, że tak. W Szczecinku jest takie miejsce, o którym pisze Czytelnik. Światła mają tam działać… za krótko.
Nasz Czytelnik napisał list, w którym informuje, że sygnalizacja świetlna przy ul. Powstańców Wielkopolskich, przed wjazdem w ulicę Wyszyńskiego, nie działa tak, jak powinna. O co dokładnie chodzi? Przede wszystkim o czas.
- Jadąc od strony „dużego” kościoła w stronę Wyszyńskiego, czeka nas sygnalizacja świetlna, która działa w dość dziwny sposób. Gdy światło zmienia się na zielone, ma Wyszyńskiego zdążą raptem przejechać trzy samochody i zaraz jest światło czerwone. I trzeba znowu czekać i czekać, ale w tym przypadku już dłużej na żółte i zielone
- informuje Czytelnik.
Sprawa nie jest jednak wcale prosta. Jako, że jest to ulica miejska, zapytaliśmy o sygnalizację w szczecineckim ratuszu. Jak się okazuje, system zmiany świateł działa na podstawie specjalnego projektu wykonanego na podstawie pomiarów ruchu. Tak zostało to zaprojektowane i policzone. W tej chwili na ich zmianę nie ma szans. Chyba,że zostanie wykonany całkiem nowy projekt. Jego koszty mogą być bardzo wysokie.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Nagłaśniamy nawet te najmniejsze. Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sygnalizacja w tym miejscu jest dobrze ustawiona, najczęściej czekają 2 - 3 samochody, niestety ten z przodu śpi, stąd tylko tyle przejeżdża. Wystarczy zegar odliczający do zielonego światła i problem z głowy.
Kup rower jak nie ogarniasz. Czas jest adekwatny do natężenia ruchu w tym miejscu. Jedyny babol ze światłami jest na skrzyżowaniu AK z Wyszyńskiego - jadąc góry AK skręcając w prawo kierowca ma zielone światło i pieszy tak samo ktoś w końcu powinien to zmienić chyba że czekamy na potrącenie by otworzyć oczy zarządcy drogi !!!
Nieprawda, cztery dni temu byłem piąty i przejechałem na zielonym.
to musiałeś nieżle zapylać ;)
PRAWDA ŻE TRZEBA SIĘ BARDZO ŚPIESZYĆ ŻEBY ZDĄŻYĆ PRZED ZMIANĄ ŚWIATEŁ.A CZY KTOŚ POMYŚLAŁ ŻE NIE TYLKO MŁODZI LUDZIE PRZECHODZĄ I MAJĄ SIŁĘ PRZEBIEGAĆ NA DRUGĄ STONĘ ULICY DOPÓKI STARSZY CZŁOWIEK LUB KOBIETA Z DZIEĆMI CHCĄ NORMALNIE PRZEJŚĆ.NIE TYLKO KIEROWCY RURA I DO PRZODU A WŁAŚNIE NAJGORZEJ NA UL.WYSZYŃSKIEGO I J.PAWŁA.ZASÓWAJĄ ,NIE PATRZĄ NA PRZEJŚCIA TAM GDZIE ŚWIATEŁ NIE MA.!!¡!!!
Idź do parku jak nasz zamiar suwać nogami po chodniku, pasy to nie spacerowania.
Pani Danko ma pani 100% racji ,szlag mnie trafia jak idą jak za kare po tych pasach ktoś z tyłu powinien isc i poganiać hołote.
Powinni być taki system na przejściach dla pieszych - gdy pieszy rozlazłym i spowalniającym krokiem idzie z automatu powinna kłuć go w zad szpilka
Ile jest takich momentów w ciągu doby że z ulicy Powstańców wyjeżdża 5 samochodów????. Zazwyczaj stoją tam 2-3 samochody. Rano i po osiemnastej przeważnie wyjeżdża jeden. Jak ktoś jest malkontent to go wszystko irytuje.