
artykuł ukazał sie w tygodniku Temat już 13.11.2014
Sportplatz der Stadt Neustettin. Oryginalna niemiecka nazwa precyzyjniej niż polska oddawała jego funkcję. Rzeczywiście był to bardziej plac sportowy niż stadion. Oprócz meczów piłki nożnej odbywały się - przynajmniej tak było w okresie rządów nazistowskich – także zawody hippiczne z licznym udziałem zawodników z różnego rodzaju organizacji paramilitarnych oraz wojska. Archiwalne zdjęcie, jak głosi podpis, zostało wykonane w 1929 roku. To był czas, kiedy do stadionu prowadziła wysadzana czarnymi, włoskimi topolami wąska, polna droga. Z tego wynika, że w tej chwili jest to już czwarte pokolenie tych drzew. Droga przed stadionem skręcała w kierunku wschodnim przecinając Klosterweg (Droga Klasztorna), kończąc się przy skrzyżowaniu z Bahnhofstraße, przy którym akurat kończono budowę Urzędu Pocztowego nr 2. Rok lub dwa lata później, po tej właśnie trasie przebiegała już szeroka, wyłożona czarną bitumiczną cegłą, jezdnia dzisiejszej ul. Mickiewicza i Piłsudskiego. Stadion modyfikowany jedynie w niektórych detalach, przetrwał aż do połowy lat 90. To wtedy cały obiekt, zgodnie z projektem wykonanym przez inż. Henryka Raka, został całkowicie przebudowany łącznie z płytą główną boiska. Od strony ulicy powstały żelbetowej konstrukcji trybuny na 1500 miejsc ( 600 znajduje się pod zadaszeniem), a w przyziemiu pomieszczenia biurowe Ośrodka Sportu i Rekreacji. Stadion spełnia wszelkie wymogi wynikające z przepisów i można rozgrywać na nim wszystkie ligi, a nawet mecze międzynarodowe. Mankamentem stadionu jest usytuowanie trybun od strony wschodniej.
Wraz z przebudową znikło jego kameralne otoczenie. Niegdyś po obu stronach murawy biegły trzy lub cztery rzędy ławek, ocienionych wysokim żywopłotem. Za płytą główną - tak jak i teraz - rozciągało się zapasowe boisko. Co ważne, ze starego stadionu zachowano i pieczołowicie odrestaurowano portyk o półkolistym rzucie. W polskim już Szczecinku pierwszy mecz rozegrano najprawdopodobniej 20 czerwca 1945 roku. W tej sprawie są jednak poważne rozbieżności i na tych łamach nie będę o tym rozstrzygać, kto ma rację. Pierwszym zespołem sportowym był „Zryw”, potem „Pionier”, „Kolejarz” i „Spójnia”. W następnej kolejności powstały „Darzbór”, „Lechia” oraz przeniesiony z Gwdy Wlk. - „Wielim”. Pierwszy „międzypaństwowy” mecz rozegrano tutaj w sierpniu 1945 r. z reprezentacją miejscowego garnizonu sowieckiego. Warto wspomnieć, że w tamtym czasie, aby dostać się od strony śródmieścia do stadionu, trzeba było przechodzić przez... płot sowieckiej zony. Otóż, po zajęciu miasta czerwonoarmiści całe miasto poprzegradzali płotami. Zdobywcy zajmowali najważniejsze i zarazem najładniejsze domy i ulice. Polscy wygnańcy musieli zadowolić się mniej atrakcyjnymi domami, choć były i takie przypadki, że nawet i stamtąd wyrzucano ich na bruk.
Ważnym wydarzeniem, które miało miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu, była zorganizowana tutaj w 1954 roku Powiatowa Wystawa Rolnicza. Wystawę zrobiono z wielkim rozmachem. Pozostały po niej drewniany budynek holu kasowego zaadaptowano na halę sportową dla prężnie działającego klubu akrobatyki sportowej. Od strony wschodniej zapasowego boiska w ok. 1965 roku powstało pod gołym niebem lodowisko, na którym rozgrywano mecze hokejowe. Warto również wspomnieć o działającym przez kilka ładnych lat klubie żeglarskim „Darzbór” z własną przystanią.
Najbardziej znanym zawodnikiem Darzboru był piłkarz Jan Pieszko przeniesiony najpierw do Zawiszy Bydgoszcz, a następnie do Legii Warszawa. W 2012 nad wejściem na stadion pojawił się napis jego patrona. Został nim przedwcześnie zmarły wychowawca wielu pokoleń szczecineckich piłkarzy, trener, pedagog i zarazem sportowiec - Kazimierz Lis.(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie