Reklama

Stary Szczecinek: Krótka historia pewnej metaloplastyki

06/03/2014 11:50

 

Wysoki żywopłot i bezrozumnie poustawiane znaki (w tym pokaźnej wielkości tablica) uniemożliwiają wykonanie takiego samego ujęcia jak to z 1973 roku. Nie wiadomo jakie powody zadecydowały, aby właśnie w tym miejscu i w takim otoczeniu postawić metaloplastykę. Autorem i wykonawcą był Henryk Morawski, a przy projekcie współpracował art. rzeźbiarz Wiesław Adamski. Cała kompozycja oparta została na dziewięciu stalowych prostokątach, ustawionych wokół fontanny. Przyznać trzeba, było to dość dziwne miejsce na tego typu dzieło. Metaloplastyka była wykonana ze zwykłych, podatnych na korozję stalowych kształtowników, zamontowana przy betonowej niecce fontanny, była stale narażona na destrukcyjne odziaływanie wody. Coś bardziej irracjonalnego trudno byłoby wymyśleć. Być może bardziej chodziło o efekt estetyczny, a być może i propagandowy. Trzeba pamiętać, że w tamtym okresie bardzo dbano, aby na każdym kroku udowadniać polskość tzw. Ziem Odzyskanych. Taką formę społecznej edukacji, lub jak kto woli propagandy, stanowiły tego rodzaju przestrzenne kompozycje. Ta szczecinecka o tyle jest oryginalna, ponieważ została wykonana z trwałego materiału. Inne tego typu formy - najczęściej okazjonalne, powstawały z drewna lub materiałów drewnopochodnych. Kompozycja składająca się z czarnych, ażurowych elementów pośród zieleni i różnokolorowych, kwietnych dywanów ze względu na swoją formę, była dość odważnym przedsięwzięciem plastycznym. Cała kompozycja z łącznikami w postaci metalowych, trójkątnych proporców składała się z 9 prostokątów. Na jednym z nich znajdował się herb Szczecinka z datą jego założenia - 1310. Poniżej widniała kolejna data 28.02.1945 - to dzień kiedy w Moskwie oddano salut z okazji zdobycia Szczecinka. Wprawdzie miasto zostało zdobyte dzień wcześniej, ale nie o fakty historyczne tu chodziło, a o propagandę, której tezy są do dzisiaj w niektórych kręgach pieczołowicie pielęgnowane. Poniżej widnieje rok 1973 – najprawdopodobniej chodzi o rok wykonania konstrukcji. Na pozostałych czterech elementach przedstawiono sylwetki (zdaniem twórcy lub zleceniodawców) najbardziej zasłużone dla miasta. Są to: księżna Elżbieta, córka króla Kazimierza Wielkiego. To właśnie tutaj w klasztorze Marientron (ul. Szczecińska) zakończyła swój ziemski żywot i tutaj została pochowana. Na kolejnym polu widnieje sylwetka księcia Warcisława IV z dynastii Gryfitów - to założyciel miasta. Bogusław V słupski ożeniony z Elżbietą, był synem założyciela miasta (to on razem ze swoimi braćmi ufundował na Górze Marientron klasztor augustianów). Czwartą postacią była osoba najbardziej zasłużona dla miasta w jego dotychczasowych dziejach – to księżna Jadwiga Hohenzollern (jej matką była Jadwiga Jagiellonka). Przy jej sylwetce widniała tarcza z  herbem Szczecinka. Być może dość niefortunne usytuowanie ażurowego dziewięciokąta zdecydowało, że całość bardzo szybko zdemontowano i przeniesiono na ścianę szczytową kamienicy przy ul. Boh. Warszawy. Prawdę mówiąc, zarówno miejsce, jak i sposób ekspozycji dzieła H. Morawskiego sprawiło, że kompozycja rozłożona na płaskiej ścianie straciła swój pierwotny „przestrzenny” charakter – została zdeprecjonowana do podrzędnego, mało widocznego z ulicy elementu wystroju ściany. To był poważny błąd. Dwa lata temu w niewyjaśnionych okolicznościach kompozycja została zdemontowana i najprawdopodobniej ukradziona. (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Iskierka - niezalogowany 2014-10-24 07:32:08

    Szkoda, ze nikt nie zadbał o to by uchronić przed kradzieżą, zniszczeniem tego, jakby nie patrzeć, kawałka szczecineckiej historii. Zbyt łatwo wyrzucamy na złom rzeczy, które wydają nam się nieładne.. Nawet jeżeli ta metaloplastyka nie komponowała się obecnie z miastem to trzeba było ją zabezpieczyć i złożyć w jakimś odpowiednim miejscu by za parę lat ją wyciągnąć i mieć na nią nowy świeży pomysł. Myślę, ze każdy turysta zatrzymałby się przy niej i z chęcią dowiedział kogo prezentują te postaci i co kryją w sobie daty. Wielka szkoda.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    bronmus45 - niezalogowany 2014-10-24 22:51:54

    Szkoda, ze nikt nie zadbał o to by uchronić przed kradzieżą, zniszczeniem tego, jakby nie patrzeć, kawałka szczecineckiej historii. Zbyt łatwo wyrzucamy na złom rzeczy, które wydają nam się nieładne.. Nawet jeżeli ta metaloplastyka nie komponowała się obecnie z miastem to trzeba było ją zabezpieczyć i złożyć w jakimś odpowiednim miejscu by za parę lat ją wyciągnąć i mieć na nią nowy świeży pomysł. Myślę, ze każdy turysta zatrzymałby się przy niej i z chęcią dowiedział kogo prezentują te postaci i co kryją w sobie daty. Wielka szkoda. .... ... .. JAN KOCHANOWSKI - KSIĘGI WTÓRE - PIEŚŃ 5 * Cieszy mię ten rym: "Polak mądry po szkodzie"; Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi. * ...więc tak się dzieje i dziś ze wszystkim - tu i teraz...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do