Reklama

Spotkanie z pisarką Barbarą Kosmowską

27/03/2012 17:45

We wtorek (27 marca) w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Kornela Makuszyńskiego odbyło się spotkanie autorskie Barbary Kosmowskiej z uczniami szczecineckich szkół podstawowych oraz gimnazjalnych. Pisarka urodziła się w Bytowie, jest absolwentką filologii polskiej Uniwersytety Gdańskiego. Debiutowała jeszcze jako licealistka, a jej wiersze były publikowane w nieistniejącym już czasopiśmie „Na przełaj”.  Jej pierwsza powieść pt. „Głodna kotka” ukazała się w 2000 roku. Pisze zarówno książki skierowane do młodzieży, jak i podejmuje się poważniejszych tematów, publikując również dla nieco starszych czytelników. W jej dorobku znajduje się ok. 15 pozycji, po które chętnie sięgają czytelnicy w różnym wieku.  Barbara Kosmowska jest także laureatką wielu konkursów literackich, m.in. ogólnopolskiego konkursu na powieść dla dzieci i młodzieży pod hasłem „Uwierz w siłę wyobraźni” czy konkursu literackiego pod nazwą „Dziennik polskiej Bridget Jones”. Jej „Pozłacana rybka” zdobyła tytuł Książki Roku 2007, a „Teren prywatny” trafił na Listę bestsellerów A. Rostockiego w dzienniku „Rzeczpospolita”.
Podczas wtorkowego spotkania Barbara Kosmowska bardzo szybko nawiązała rewelacyjny kontakt z młodą publicznością, a spotkanie przerodziło się w interesującą rozmowę młodzieży z autorką.
- Najbardziej lubię ten moment, kiedy kończę pisać książkę, ale też pod warunkiem, że jestem z niej zadowolona. Nie chcę porównywać kolejnych książek do dzieci, które się rodzi, bo zupełnie inne są i uczucia i skala wysiłku. Pisanie książek bardziej porównywalne jest do lotu na paralotni, można przez jakiś czas unosić się nad ziemia i patrzeć z góry na świat, który opisujemy. Natomiast lądowania bywają różne. Krytyka literacka też nie zawsze jest obiektywna, lub jest nazbyt obiektywna i autor musi liczyć się z tym, że jego książka nie każdemu będzie się podobała. Ale ten czas poświęcany innym bohaterom, ten moment, kiedy zaczynają oni żyć własnym życiem, to jest czas bardzo ważny. Dla mnie drugim takim momentem szczególnym i takim, za który zawsze dziękuję wszelkim stwórczym siłom jest to, że mogę spotykać się z czytelnikami, że poznaję ich oczekiwania - zwłaszcza młodzieży. Mało jest autorów w Polsce, którzy spotykają się z młodzieżą i piszą dla młodzieży. To jest też ważny moment, bo często wyjeżdżam z jakiegoś spotkania i mam pomysł na nową książkę – mówi Barbara Kosmowska.
Podczas spotkania młodzież bardzo chętnie zadawała pisarce pytania. Dzięki temu wszyscy uczestnicy spotkania mogli dowiedzieć się, jacy są ulubieni pisarze autorki, ile czasu zajmuje jej napisanie jednej książki, jak zrodził się pomysł na książkę „Buba”, ile książek do tej pory napisała. Nie zabrakło też pytań o ulubiony rodzaj muzyki, jej licealny debiut poetycki oraz zainteresowania pisarki niezwiązane z literaturą. Barbara Kosmowska Równie chętnie opowiedziała o ostatnio czytanych książkach, o tym, co najbardziej lubi w zawodzie pisarza, jakie nagrody ucieszyły ją najbardziej i czy woli pisać książki dla dorosłych, czy dla młodzieży.
- Wolę pisać książki dla was, dla młodzieży, bo jest trudniej. Kiedy piszę dla dorosłego czytelnika, to piszę tak, jak dla siebie, jestem w moim świecie, mówię moim językiem, moi bohaterowie są dla mnie przewidywalni. Natomiast kiedy piszę książkę dla młodzieży, to jestem nieco zagubiona. Nie znam waszego języka, nie znam waszych współczesnych problemów, tak naprawdę nie wiem, co czytacie, o czym myślicie i jakie są wasze marzenia. Za każdym razem muszę się do takiej książki przygotowywać, muszę nauczyć się takiego języka, który pozwoli nam się porozumieć. Ale też nie mogę przekroczyć tej granicy i udawać, że jestem kimś z was, bo nie jestem. Zostaje dla mnie rola przyjaciółki, ale przyjaciółki mądrej, czyli takiej, która będzie starała się pokazać gdzie leży problem i jaki on jest. To są bardzo trudne przedsięwzięcia. Wyprawa na planetę młodzieży to dla mnie za każdym razem nowe wyzwanie.
Pisarka również bardzo chętnie i z dużą dozą humoru opowiadała o swoich życiowych perypetiach, rodzinnym mieście i trudach wynikających z wychowywania dwóch nastoletnich córek. Nie mogło obyć się również bez autografów, pamiątkowych zdjęć i podpisywania przez autorkę swoich książek.(mg)



Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do