
Mowa o dzikim wysypisku śmieci w centrum Szczecinka, tuż przy parkingu za Urzędem Miasta. O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie. Straż Miejska poczyniła kroki prawne, doprowadziła sprawę do końca i jak nas zapewniał Komendant Grzegorz Grondys, tym samym wyczerpała możliwości dalszego działania.
Za to właściciel tego śmieciowiska za nic ma prawo, według prastarego porzekadła: „Chłop na zagrodzie, równy wojewodzie”. Śmieci zostały szczelnie osłonięte płatami blachy, tak, by nie drażniły oczu przechodniów i kierowców. Tylko rodzimi miłośnicy wszelakich wyrobów monopolowych dokładają tam kolejne opakowania po zapewne przednich napojach. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to zgłoś to strażnikom miejskim niech się zajmą biednym zwierzęciem.
Za ta brama widzialem, nie zadbanego wilczura, ujadajacego. Chyba nie mial za dobrze.