
Pomimo że Szczecinek i jego mieszkańcy są pod coraz większą obserwacją kamer monitoringu miejskiego, zdarzają się takie miejsca: podwórka i skwery, w których nie brak problemów. Do naszej redakcji napisał Czytelnik, który przedstawił, co dzieje się na ul. Junackiej 3 (za C.H.).
W samym centrum miasta dość regularnie przez otwartą bramę przy ul. Junackiej wchodzi dużo osób, które następnie spożywają na podwórku alkohol, załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne i są przy tym niejednokrotnie dość głośno, czym zakłócają spokój mieszkańcom oddalonego o kilka metrów budynku. Warto dodać, że miejsce to niedawno zostało wyremontowane, jednak problem jak był, tak jest nadal.
- Wszystko to dostępne od ręki w centrum turystycznego, pięknego rozwijającego się miasta. Lokal jest znany policji, straży miejskiej, ale to żadna przeszkoda do "udanej imprezy"
- donosi Czytelnik.
- Osobiście śledzę to od 25 lat, kiedyś się szarpałem, krzyczałem, ale mi przeszło, zdecydowałem się przyłożyć rękę do promocji pięknych miejsc w naszym lokalnym świecie. Pozdrowienia dla UM, który jak obiecał, tak zburzył dawno wysiedlone budynki z rzeczoną bramą już w listopadzie, niestety pewnie wtedy spałem i w nocy budynki zdążyły "odrosnąć", tak więc lokal nadal dostępny
- pisze dalej.
Mieszkańcy budynku informują, że libacje alkoholowe odbywają się tam nawet w środku tygodnia, najczęściej osoby spożywające alkohol i załatwiające swoje potrzeby fizjologiczne, "ukrywają" się przy wnęce w budynku, przy znajdującym się tam garażu. Po to, by nie było ich widać z okien. Przy okazji cały teren nie posiada monitoringu.
Gdy wychodzą, zostawiają po sobie mnóstwo śmieci, które później leżą na podwórku tygodniami - butelki po piwie, wódce (często rozbite), puszki, papierosy czy nawet chusteczki.
1 maja sprawdziliśmy, jak aktualnie wygląda sam teren przy Junackiej. Większości butelek już nie ma, ale tak naprawdę kwestią czasu jest, by znowu się tam pojawiły. Czy można coś zrobić, żeby było inaczej?
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech idą za blok junackiej 2 tam to dopiero wysypisko jest butelek puszek itd
A cóż to za zarządca taki bałagas ma?
Przecież te secesyjne przedwojenne kamienice przy Junackiej mozna odrestaurować, ale co tam, łatwiej dla ZGM je zburzyć. Takiego mamy zarządce i władze miejskie.
Inni piją w domu. Daniels np.
Miasto nawet jak przyczyni się do lepszego stanu to tylko na chwilę bo i nawet staż miejska już zapomniała o tym miejscu po co robić sobie kłopot
Gość - niezalogowany 2019-05-02 22:32:32 A skąd wiesz, czy nie w urzędzie. Żądam badań alkomatem prezesów spółek miejskich.
a jasie pytam gdzie jest dzielnicowy
Wysiedlić żuli na obrzeża miasta i będzie spokój dla normalnych ludzi.