Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
Siatkarska sensacja w Szczecinku
07/11/2009 19:49
Gryf Szczecinek – Spartakus Remdróg Pyrzyce 3 : 1 (25 : 22*25 : 20*21 : 25*25 : 19)
Mało kto, z ponad 200 kibiców obecnych na III-ligowym meczu siatkarzy, spodziewał się chyba takiego obrotu sprawy. Goście wszak byli zdecydowanym liderem z 9 p, gospodarze z dorobkiem 2 p zajmowali dopiero 7 lokatę. Już pierwsze piłki sobotniego meczu, pokazały jednak, że siatkarze Gryfa podeszli do spotkania bardzo skoncentrowani. Do 2/3 seta trwała wyrównana walka, w końcówce miejscowi zagrali dokładniej i wygrali pierwsze starcie 25 : 22. Kiedy i drugi set zakończył się wygraną Gryfa 25 : 20, w Szczecinku zapachniało sensacją. Widząc to goście, poderwali się do walki w trzecim secie i przy kilku prostych błędach naszych graczy wygrali tego seta 25 : 21. W czwartym secie do stanu 17 : 16 trwała bardzo wyrównana walka. Jednak w końcówce tego seta, gospodarze jeszcze raz wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i silnie, a także dokładnie zbijając, wygrali to starcie 25 : 19, a całe spotkanie 3 : 1. Tak więc duża sensacja w III lidze siatkówki stała się faktem. Serdecznie gratulujemy naszym siatkarzom, a na szerszą relację zapraszamy do gazetowego wydania naszego dwutygodnika, już 13 listopada.
Foto: mecz Gryf – Spartakus.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Dom i ogród 39
- Motoryzacja 36
- Nieruchomości 36
- Praca 16
- Usługi i firmy 14
- Moda 12
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Miło czytać o sukcesie siatkarzy. Oby tak dalej. Wiadomo, że w tym sezonie nie ma co liczyć na awans, ale może to właśnie ta dyscyplina będzie z czasem naszym szczecineckim atutem w grach zespołowych.Ile można ładować w piłkę nożną, w której bez konkretnego sponsora nie ma co liczyć na większe sukcesy. Z futbolem w szczecineckim wydaniu jest od lat tak, jak z reprezentacją i klubami - tylko nadzieja, że będzie lepiej...
zostałem w domu i oglądałem SKRę z Kazaniem, a teraz żałuję, bo na Wiatracznej było na pewno ciekawiej.
Tak trzymać panowie. Tylko więcej pewności siebi i więcej agresji!