Savoir-vivre na rozmowie kwalifikacyjnej

Rozmowa kwalifikacyjna to z pewnością coś bardzo ważnego i u wielu osób wywołuje często stan niepokoju czy zdenerowania. Warto wypaść na niej jak najlepiej i zrobić dobre wrażenie, bowiem czasami o naszym powodzeniu mogą decydować detale. O czym zatem należy pamiętać? Jakie są złote zasady savoir-vivre?

Rozmowa kwalifikacyjna wiąże się z dużym stresem, ale chcąc wypaść jak najlepiej, należy pamiętać o zasadach savoir-vivre, czyli dobrego wychowania.

Kandydat do pracy powinien odpowiednio przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Panuje błędne przekonanie, że na rozmowę można przyjść "z marszu" i wszystko załatwić spontanicznie. Niestety, o naszym powodzeniu mogą decydować nawet z pozoru nic nie znaczące szczegóły.

Powinniśmy przede wszystkim pamiętać o odpowiednim ubiorze na rozmowę kwalifikacyjną. Najlepiej, żeby było formalnie, z klasą i elegancko. Warto postawić w tym przypadku na marynarkę w neutralnych kolorach, eleganckie buty (trzeba pamiętać, że muszą być czyste), koszulę i spodnie. Koszula musi mieć długie rękawy. Panie mogą również postawić na marynarkę. Należy pamiętać, że ramiona trzeba zakryć nawet gdy panuje upał, a spódnica powinna sięgać do kolan. Nie powinno się również przychodzić na rozmowę kwalifikacyjną z mocno odkrytym dekoltem i w wysokich szpilkach.

Na rozmowie kwalifikacyjnej kandydat do pracy nie powinien jako pierwszy podawać ręki. Zawsze trzeba poczekać, aż zrobi to rekruter bądź pracodawca. Jeśli tego nie zrobi, nie próbujmy na siłę wyciągać dłoni w jego stronę. Wystarczy zwykłe "Dzień dobry".

Jeśli jednak pracodawca bądź rekruter wyciągnie do nas swoją dłoń, nie potrząsajmy nią przez dłuższy okres czasu, gdyż może to spowodować pewien dyskomfort. Uścisk dłoni fantastycznie "współgra" ze spojrzeniem w oczy drugiej osobie i uśmiechem.

Na rozmowie kwalifikacyjnej należy utrzymywać należyty poziom wysokiej kultury osobistej. Savoir-vivre wyklucza używanie wulgaryzmów czy językowych zniekształceń. Cała rozmowa powinna z kolei "kręcić się" tylko w sferze zawodowej. Nie opowiadamy historii ze swojego życia, nie wspominamy wakacji nad morzem, czy nie rozmawiamy o swojej rodzinie i przyjaciołach.

Bardzo ważna jest tak zwana "mowa ciała". Zdaniem niektórych ekspertów, gestykulacja, mimika i nasza ogólna postawa, są najważniejsze. Twarz powinna być skierowana w kierunku rekrutera bądź pracodawcy. Jak we wszystkim kierowac się należy zasadą "złotego środka", czyli nadmiernie nie gestykulować, ale również unikać zbyt oszczędnej mowy ciała. Musi być ona naturalna i spójna z tym, co mówimy.

Wiele osób zastanawia się, o co w ogóle można pytać w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej? Okazuje się, że stosownych pytań, które możemy zadać, jest naprawdę sporo. Możemy poruszyć temat możliwości rozwoju zawodowego w danym miejscu pracy czy też spyta,ć jak wygląda typowy dzień pracy na tym określonym stanowisku. Można też zwrócić się z zapytaniem, czy dostarczyć dodatkowe informacje, które pozwolą szybciej podjąć decyzję rekruterowi lub pracodawcy.

Dzięki temu możesz lepiej poznać swoje potencjalne miejsce pracy, a poza tym pokażesz, że jesteś profesjonalistą i wykażesz się poważnym podejściem do tematu.

Po zakończeniu rozmowy kwalifikacyjnej, przedstawiciel firmy może chcieć podać nam rękę. I podobnie, jak przy przywitaniu, pierwsi ręki nie wyciągajmy. Jeśli rekruter bądź pracodawca nie będzie nam chciał podać ręki, to wystarczy powiedzieć zwykłe "do widzenia".

artykuł partnera serwisu