Leczenie uzależnień to temat trudny, złożony i – co najważniejsze – bardzo indywidualny. Wśród wielu metod terapeutycznych stosowanych w walce z uzależnieniem od alkoholu czy innych substancji psychoaktywnych, szczególną uwagę przyciągają dwie: terapia awersyjna oraz psychoterapia. Choć obie mają na celu jedno – przerwanie ciągu uzależnienia – ich podejście, mechanizm działania i skuteczność są zupełnie różne.
Która metoda lepiej sprawdza się w praktyce? Czy warto je łączyć? Przyjrzyjmy się bliżej obu podejściom.
Terapia awersyjna to forma leczenia, która opiera się na wywoływaniu nieprzyjemnych reakcji w odpowiedzi na bodziec, który pacjent chce wyeliminować – najczęściej alkohol. Przykładem najpopularniejszej formy terapii awersyjnej jest wszywka alkoholowa Szczecin, czyli implantacja disulfiramu (Esperalu), który wywołuje silne objawy zatrucia po spożyciu alkoholu.
Celem terapii awersyjnej jest wzbudzenie lęku przed konsekwencjami sięgnięcia po substancję i tym samym wykształcenie uwarunkowanej reakcji unikania.
Psychoterapia koncentruje się na pracy z psychiką pacjenta – jego przekonaniami, emocjami, mechanizmami obronnymi, traumami, mechanizmami uzależnienia. W leczeniu uzależnień najczęściej stosuje się:
terapię poznawczo-behawioralną (CBT),
terapię motywującą (MET),
terapię psychodynamiczną,
terapię grupową i systemową.
Psychoterapia nie tylko wspiera abstynencję, ale przede wszystkim przywraca zdolność do samodzielnego życia bez uzależnienia.
szybki efekt motywacyjny,
prosta i jednorazowa procedura (np. wszywka),
działa na osoby o niskiej motywacji wewnętrznej,
może pomóc zatrzymać ciąg alkoholowy.
nie rozwiązuje przyczyn uzależnienia,
nie uczy radzenia sobie z emocjami ani mechanizmami nawrotu,
często działa tylko „na strachu” – efekty są krótkotrwałe,
może wzbudzać bunt lub pozorne podporządkowanie („robię to dla rodziny”).
adresuje rzeczywiste przyczyny i mechanizmy uzależnienia,
rozwija świadomość, odpowiedzialność i odporność na nawroty,
uczy konstruktywnego radzenia sobie z emocjami i relacjami,
wspiera trwałą zmianę postaw i nawyków.
wymaga czasu, zaangażowania i gotowości do zmiany,
nie daje „natychmiastowego efektu” jak wszywka,
może być trudna dla osób w głębokim kryzysie motywacyjnym.
Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną i psychologiczną:
? Terapia awersyjna może być skuteczna jako etap przejściowy, szczególnie w początkowej fazie leczenia – np. jako sposób na utrzymanie abstynencji przed rozpoczęciem psychoterapii.
? Psychoterapia jest niezbędna do uzyskania trwałej zmiany – leczenie przyczynowe daje większe szanse na długoterminową abstynencję i poprawę jakości życia.
? Łączenie metod – według rekomendacji wielu ośrodków leczenia uzależnień, największą skuteczność osiąga się poprzez kompleksowe podejście terapeutyczne, które może uwzględniać:
farmakoterapię (disulfiram, naltrekson, akamprozat),
psychoterapię indywidualną i grupową,
wsparcie środowiskowe (grupy AA, społeczności terapeutyczne).
Sytuacja pacjenta
Zalecana forma leczenia
Brak motywacji do leczenia
Terapia awersyjna jako impuls + praca nad motywacją
Świadomość problemu, gotowość do zmiany
Psychoterapia indywidualna i grupowa
Powtarzające się nawroty
Połączenie psychoterapii z farmakoterapią
Uzależnienie + depresja, lęk, trauma
Psychoterapia + leczenie psychiatryczne
Presja zewnętrzna (rodzina, sąd)
Awersja może być „startem”, ale kluczowa jest psychoterapia
Terapia awersyjna i psychoterapia nie są sobie przeciwstawne – lecz komplementarne.
Terapia awersyjna działa szybko i pomaga uzyskać czas na refleksję, ale to psychoterapia buduje fundamenty trwałej zmiany. Jeśli traktujemy uzależnienie jak chorobę ciała, psychiki i relacji, potrzebujemy leczenia wielowymiarowego.
Najlepsze rezultaty osiągają osoby, które korzystają z kompleksowej pomocy, łącząc różne formy terapii – w odpowiednim czasie, we własnym tempie, z profesjonalnym wsparciem.
artykuł partnera serwisu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!