Są goście, jest zainteresowanie. Muzeum w bunkrze już otwarte

Siedziba Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej, czyli B-Werk przy ul. Kościuszki oficjalnie otworzy podwoje dla miłośników militariów 1 maja br. Jednak z uwagi na spore zainteresowanie, członkowie stowarzyszenia postanowili, że do bunkra można wejść i podziwiać zgromadzone tam wojenne, wojskowe eksponaty już w każdy weekend kwietnia.

    - Zainteresowanie naszymi skromnymi jeszcze zbiorami jest olbrzymie. Spora ilość gości, również spoza Szczecinka, mieliśmy nawet w święta wielkanocne. Stąd nasza decyzja, by nie czekać do długiego majowego weekendu, ale już teraz pochwalić się naszą siedzibą i mini skansenem – mówi „Tematowi” dyrektor muzeum Piotr Letki.

    - W każdy kwietniowy weekend od południa można do nas przyjść i wejść do bunkra. Eksponaty zewnętrzne, czyli sprzęt wojskowy zgromadzony na placu przed bunkrem na czele z naszym najnowszym  nabytkiem – czołgiem T34/85 można natomiast podziwiać codziennie.

    Jak powiedział nam nasz rozmówca, w kwietniu pasjonaci militariów uporządkują teren wokół siedziby muzeum. – Przede wszystkim musimy wyczyścić czołg i armaty oraz przygotować je do malowania. Mamy też do usunięcia chaszcze, gałęzie i trochę śmieci pozostałych po zimie. Reasumując, roboty mamy moc. Tymczasem zapraszamy do siebie pasjonatów wojskowości – mówi P. Letki.

    O nowe eksponaty wzbogacił się nie tylko plac przed wojenna budowlą, ale też sam bunkier. 

    – Eksponatów większych i mniejszych przybywa nam niemal z dnia na dzień. Wszystko to dzięki pasjonatom militariów. Z terenu zlikwidowanej parafii wojskowej przy ul. Myśliwskiej przejęliśmy też część tablic eksponowanych wcześniej wokół świątyni, m.in. tablicę poświęconą jednostkom Wojska Polskiego stacjonujących w garnizonie Szczecinek w latach 1948-1998 – kończy P. Letki. (sw)

Foto: S. Włodarczyk