
Rolnicy znów protestują. Jeszcze miesiąc temu protesty w całej Polsce dotyczyły obecności i cen zboża z Ukrainy. W najbliższy piątek powodem będzie pomoc suszowa i brak wspólnego języka z wicewojewodą zachodniopomorskim Robertem Telusem.
W skrócie – chodzi o jasne zasady szacowania strat suszowych i sytuację związaną rozliczaniem otrzymanych zaliczek z ARiMR. Z powodu niskich cen zbóż, duża część rolników musiała część zaliczki zwrócić.
Rolnicy chcą zwrócić również uwagę na bardzo wysokie koszty, które muszą ponosić przy uprawach, podczas gdy ceny skupu zboża są mocno poniżej progu opłacalności, a rządowe kompensaty za niskie.
4 sierpnia rolnicy protestować będą w Chociwlu, przemierzając traktorami trasę do Stargardu i z powrotem, Choszcznie, i w Szczecinku. Tu akurat utrudnień w ruchu nie będzie, ponieważ pikieta odbędzie się przed biurem wiceminister klimatu, poseł Małgorzaty Golińskiej, przy szczecineckim zamku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaka susza? Chyba u kogoś na kacu.
Żadna firma nie dostała tyłu dotacji co rolnicy a wy ciągle narzekacie Wierzę w.to.ze.macie ciężka.prace ale trochę opakowania Wasz przywódca ma tylko.zadania i tyko aby dostać się do sejmu drugi Leper .
Domy samochody,ziemia,no i praca.Tego nie ma normalny nauczyli się człowiek z miasta Wciąż im mało. Nauczyli się tylko żeby im dawać pomimo że mają więcej niż inni którzy mają najniższą krajową i nie mają domów jednorodzinnych i mieszkań własnych.Daj im palca to będą chcieli całą rękę.
Agrounia samoobrona to wszystko Lepery że