
Szczecineccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, u którego podczas kontroli drogowej zabezpieczyli środki odurzające. W reklamówce rowerzysta miał 100 gramów marihuany. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Zaczęło się bardzo niewinnie, bo od ujawnienia przez policjantów wykroczenia - mówi "Tematowi" sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy szczecineckiej policji. - Wczoraj (środa 1.04) w nocy patrol dostrzegł jadącego ulicami Szczecinka rowerzystę, który nie posiadał wymaganego oświetlenia. Rowerzysta na widok radiowozu postanowił uciec, co sił w nogach. Po krótkim pościgu porzucił rower i zaczął uciekać pieszo. Mężczyzna nie uciekł daleko, został zatrzymany. Czujnemu oku policjanta nie umknął również moment porzucenia przez rowerzystę "tajemniczej" reklamówki. Okazało się, że bagaż, którego chciał pozbyć się 20-latek to 100 gramów marihuany.
Mieszkaniec Szczecinka noc spędził w policyjnym areszcie. Złożył już szczegółowe wyjaśnienia. Za posiadanie narkotyków zgodnie z przepisami Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. (sw)
Foto: Policja - zdjęcia operacyjne
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie