Reklama

Nakarm kaczuszkę. Tylko kręć mocno gałką :)

W kilku miejscach na terenie szczecineckiego parku stanęły „Ptasie Bufety”, czyli urządzenia, dzięki którym możemy nakarmić kaczki czy łabędzie. Czy działają prawidłowo?

Od roku 2021 w szczecineckim parku widoczne są "kaczkomaty". Urządzenia o nazwie „Ptasi Bufet” zapewniają, za drobną opłatą, dostęp do ptasiej karmy składającej się z różnorodnych zbóż oraz ziaren przeznaczonych dla ptactwa wodnego lub lądowego. Urządzenie ma też funkcję edukacyjną, mającą na celu wprowadzenie prawidłowych nawyków dotyczących dokarmiania ptactwa. Należy pamiętać bowiem, że ptaków nie wolno karmić pieczywem, produktami spleśniałymi czy solonymi.

Zimą dokarmiamy ptactwo wodne regularnie. Niestety, wciąż wiele osób dokarmia kaczki i łabędzie chlebem. Są widoczne znaki informujące, że jest to zabronione, ale mimo to wiele osób wyrzuca chleb do wody.

Uwielbiają za to zdrowe ziarna zbóż, płatki lub otręby zbożowe czy drobno krojone warzywa surowe, lub gotowane bez soli.

Kilka dni temu jeden z Czytelników poinformował nas, że urządzenia nie działają tak, jak powinny.

- Ile dostaje się ziarna w automacie to jest kpina. Nie działa z zimna? Za dwa złote wypada siedem ziarenek... Kpina. Już nawet przyjezdni są zaskoczeni.

 

Jak się okazuje, kłopot tkwi nie w urządzeniu, a w jego obsłudze. Podczas mrozów może stać się ona nieco trudniejsza.  Po wrzuceniu 2 złotych do urządzenia, znajdującego się niedaleko piętrowego pomostu, wszystko zadziałało tak, jak należy.

Po pierwsze, trzeba sprawdzić na specjalnym wskaźniku w kształcie kaczuszki, czy w urządzeniu znajduje się ziarno. Po drugie - i to chyba sprawia podczas mrozów największy kłopot -  po wrzuceniu monety, należy mocno przekręcić pokrętłem w prawo o 360 stopni. I wtedy z dozownika wypadnie pokarm dla ptaków.

Oczywiście, uzyskane ziarno należy wysypywać na brzeg, nie do wody.

Przy okazji warto wspomnieć o tym, że w tym roku na jedzenie czeka znacznie więcej kaczek, niż zwykle. W cieplejsze miejsce nie przeniosły się zupełnie łyski (to te małe, czarne kaczuszki). Zwykle nad Trzesieckiem zimowało ich kilka, w tym roku jest to kilkaset ptaków. Zwykle są bardzo płochliwe, ale w tym roku potrafią z głodu podejść bardzo blisko. 

Za ziarno z pewnością będą wdzięczne :)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do