
Niedzielna suma w kościele pw. Ducha Świętego miała wyjątkowy przebieg. Stało się to za przyczyną szczecineckich kolejarzy, którzy w dniu święta swoje patronki, św. Katarzyny Aleksandryjskiej, postanowili odsłonić jej pomnik. Monument ustawiono ogrodzie klasztornym Redemptorystów, tuż przy granicy działki od strony ulicy. Jego zasadniczym elementem jest oryginalny zestaw kołowy z parowozu, przeniesiony tutaj ze skweru sprzed dworca kolejowego. Zestaw został wzbogacony metalową figurą patronki kolejarzy oraz dwiema tablicami. Na jednej z nich znajduje się napis: „Święta Katarzyno miej w opiece kolejarzy i ich rodziny Szczecinek 21 11 2010” zaś na drugiej: „Pionierom kolejnictwa w 40-rocznicę powstania DOKP Szczecin z siedzibą w Szczecinku 1945-1985”. Ta druga tablica została przeniesiona ze ściany budynku dworcowego.
W uroczystej mszy św. a potem poświęceniu figury uczestniczyły liczne kolejarskie poczty sztandarowe, a także delegacje z różnych miast – węzłów kolejowych. Obecny był m. in. prezes Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich Józef Dąbrowski. Koncelebrze przewodził o. Ryszard Marciniak, pallotyn z Warszawy, krajowy moderator Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich, którego siedziba znajduje się w Lublinie. Pośród gości był także długoletni proboszcz parafii pw. Bożego Miłosierdzia ks. Władysław Kitajgrodzki – duszpasterz szczecineckich kolejarzy - mieszkańców zachodniej części Szczecinka.
Jednym z uczestników procesji z darami do ołtarza był Kazimierz Pieńkowski – uczestnik wszystkich ogólnopolskich kolejarskich pielgrzymek. Jego darem były właśnie znaczki z tych pielgrzymek, i za to właśnie specjalnym dyplomem uhonorował go prezes KSKP Józef Dąbrowski.
-Kiedy dwa lata temu temu zostałem skierowany do pracy w Szczecinku widziałem, że stan pomnika jest opłakany. Moim marzeniem było, aby go odnowić i umieścić bliżej kościoła – mówił podczas mszy św. o. Leszek Zabdyr, parafialny opiekun kolejarzy. - Znaleźli się ludzie, którzy wspomogli ofiarami pieniężnymi – nie tylko mieszkańcy naszej parafii. Bardzo chciałbym podziękować staroście, prezesowi MEC i nadleśniczemu Nadleśnictwa Szczecinek.
Pracami przy budowie pomnika ustawionego teraz tuż przy skrzyżowaniu ul. Klasztornej z ul. Piłsudskiego zajmowała się kolejarska brać, której przewodził Stefan Przyborek. Twórcy pomnika wystosowali do burmistrza petycję, aby pobliskie rondo, które w przyszłym roku ma tutaj powstać, nazwać rondem im. św. Katarzyny. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ale dlaczego zabrano lokomotywę sprzed dworca kolejowego???dzieciaczki są niepocieszone, to była dla nich fajna ciekawostka...
Artykuł o pomniku a wśród załączonych 7 zdjęć ani jednego pokazującego CAŁY pomnik
Nie nosi się stuły na ornacie- to już dawno zostało zabronione, bo to jest nadużycie liturgiczne. Po drugie Dzisiaj jest Niedziele Chrystusa Króla, a nie wspomnienie św. Katarzyny- niedziela jest ważniejszym obchodem, nawet wg NOM. Po trzecie Msza, nawet wg NOM to nie jest miejsce na przemówienia i opowiści o życiorysach... Jak zwykle na Mszy była nieśmiertelna DWÓJECZKA (II Modlitwa Eucharystyczna). Melodie ordo missae to jak w zborze ewangelicikim....