
Gryf Szczecinek – KS UKS Energetyk Junior Gryfino 1 : 3 (22:25*26:24*17:25*22:25)
Raczej niespodziewanej porażki doznali siatkarze Gryfa w ostatnim meczu I-szej rundy III ligi w siatkówce mężczyzn. Rywalem była nie najlepiej spisująca się drużyna z Gryfina. Jednak jeszcze raz okazało się, że w tej lidze faworytów nie ma. Początek pierwszego seta zdawał się potwierdzać przedmeczowe przypuszczenia o łatwym zwycięstwie Gryfitów, którzy dość szybko objęli prowadzenie 3:0, 6:1 i 9:3. Po zdobyciu dziewiątego punktu, nasi jednak „stanęli” i goście dość szybko wyrównali, a od stanu 12 : 12, to oni dyktowali warunki na boisku i wygrali tego seta 25 : 22. W drugim warunki przez dłuższy czas dyktowali przyjezdni, którzy w pewnym momencie prowadzili już 20 : 11 i wtedy w ich grze coś się zacięło. Miejscowi systematycznie punktowali. Doszli gości przy stanie 24 : 24, by dwoma udanymi akcjami zakończyć tego seta zwycięsko 26 : 24. Gdy wydawało się, że nasi już teraz nie odpuszczą i spokojnie wypunktują rywali, niestety, trzeci set to znów odmieniona drużyna gospodarzy. Dużo prostych błędów, zwłaszcza w rozegraniu piłki, niedokładne przyjęcie. To wszystko było wodą na przysłowiowy młyn siatkarzy z Gryfina, którzy grali z kolei pewnie i dokładnie, dzięki czemu wygrali trzeciego seta do 17. W czwartym rozgorzała walka na całego. Aż do stanu 20 : 20, żadna z ekip nie mogła osiągnąć większej, niż 2 punktowej przewagi. Dopiero w samej końcówce, lepiej, a zwłaszcza szczęśliwiej zagrali goście i oni wygrali tego seta 25 : 22, a cały mecz 3 : 1. Podsumowując krótko, trzeba podkreślić bardzo nierówną grę naszych siatkarzy. Znakomite zagrania, zbyt często przeplatają kompletnie nieudanymi. Bardzo często też widać w ich grze mało koncentracji. Ogólnie jednak ich gra w pierwszej rundzie, jak na beniaminka, wypadła całkiem dobrze. Przy odrobinie szczęścia w niektórych spotkaniach, punktów mogli ugrać trochę więcej. „Frycowe” jako beniaminek już chyba zapłacili i w drugiej rundzie powinno być już tylko lepiej. Zwłaszcza, że jak powiedział trener Kaźmierski „poznaliśmy już wszystkich rywali, o których przed rozgrywkami, wiedzieliśmy mało, a w większości nic”.
Foto: Mecz Gryf – Energetyk-Junior
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
2 rozgrywającego nie było z powodów rodzinnych, jak było podane w tv gawex. a co do pierwszego rozgrywajacego to rzeczywiście umiejętnosciami siatkarskimi nie grzeszy, trzeba szukać kogoś innego i to szybko!
się dziwie tylko jednemu, czemu na libero gra tej Dunaj, jak on wogólę pojęcia nie ma i czemu nie było 2 rozgrywającego ?? bo rozgrywający dno...
mały konkursik