
Rocznica wyzwolenia, zdobycia czy też zajęcia, (jak kto woli) Szczecinka, od wielu już lat wyzwala spore emocje. Niestety, głównie polityczne. Szczecinek jest prawdopodobnie jedynym miastem w Polsce, gdzie mieszkańcy czczą podwójną rocznicę wydarzeń z zimy 1945 roku. Wczoraj (27.02) wiązankę kwiatów pod pomnikiem Zdobywców Wału Pomorskiego złożył starosta Krzysztof Lis. Uczynił to z okazji zdobycia Szczecinka.
Dziś (28.02) w samo południe pod pomnik na Cmentarzu Wojennym przybyli członkowie i sympatycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wielu z rodzinami. Zapłonęły znicze, a u stóp pomnika legły wiązanki kwiatów. Wszystko z okazji wyzwolenia Szczecinka.
- Żołnierskie prochy nie potrafią się bronić, dlatego jesteśmy dziś tu, by uczcić pamięć bohaterskich żołnierzy Armii Czerwonej, którzy w lutym 1945 roku wyzwolili Szczecinek. Bez ich daniny krwi, miasto nigdy nie byłoby polskie – mówił do zgromadzonych jeden z liderów szczecineckiego SLD Andrzej Bratkowski. - W tym dniu pamiętamy też o tych, którzy 67 lat temu przyszli tu budować polskie życie. Większość z nich spoczywa na tutejszym cmentarzu. To ci, którzy przynieśli do Szczecinka polską oświatę, polską administrację, zapewnili bezpieczeństwo, uszyli pierwsze buty i wypiekli pierwszy bochen chleba. Im wszystkim jesteśmy w tym dniu zobowiązani naszą najwyższą wdzięczność.
Niestety, na cmentarz - po raz kolejny - nie pofatygował się burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie – Douglas. Nie było też przedstawicieli szczecineckiego magistratu. (eLka)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie