Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Szpital uratowany? „Porównanie do PKS jest złe”
15/07/2020 12:52
Już wiadomo, co czeka szpital w Szczecinku w najbliższym czasie. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu radni jednogłośnie zadecydowali, by szpitalna spółka trafiła w ręce tylko jednego, większościowego właściciela. Jak podkreślił starosta Krzysztof Lis, gdyby nie fakt, że udało się wreszcie nawiązać porozumienie z właścicielem mniejszościowym, czyli miastem, dziś pewnie mówilibyśmy o upadłości szpitala. Starosta zaznaczył też, że nie ma takiej możliwości, by szpital podzielił los innej, podległej powiatowi spółki - PKS-u.
Tuż przed głosowaniem Krzysztof Lis przypomniał niełatwe rozmowy, które były prowadzone z miastem, kiedy okazało się, że szpital jest mocno zadłużony i konieczna jest zmiana prezesa. Ostatecznie po wielu miesiącach sytuacji patowej, wobec której stanęli rządzący miastem i powiatem, udało się zakopać topór wojenny. Stało się to możliwe, kiedy starosta i burmistrz usiedli do wspólnych rozmów.
Zbliżyliśmy nasze stanowisko do tego stopnia, że w zasadzie wszystkie skrajne propozycje zostały odrzucone. Powstał projekt postępowania co do tego, jak powinniśmy działać
- mówił w trakcie sesji starosta Krzysztof Lis.
Odbyło się to walne zgromadzenie, na którym okazało się, że starosta Lis i burmistrz Rak dogadali się. Nie ma różnicy zdań, obaj właściciele wspólnie wprowadzają zmianę do porządku posiedzenia, wspólnie przerywają walne zgromadzenie i mają dalej ustalone pewne procedowanie, żeby ich zamierzenia stały się faktem. Można? Można
- zaznaczył starosta.
Krzysztof Lis przekonywał radnych, że wskutek porozumienia udało się wycofać pozwy, które do sądu wnieśli przeciwko sobie przedstawiciele miasta i szpitala. Burmistrz uregulował też sporną wpłatę na rzecz szpitala w wysokości 184 tys. zł.
Zaczęliśmy odrzucać sprawy, które nas różniły, a zaczęliśmy poszukiwać rozwiązań, które są potrzebne dla sprawnego i dobrego funkcjonowania szpitalnej spółki. Gdybyśmy nie poszli po rozum do głowy, to ja nie wiem, w jakiej byśmy byli teraz sytuacji. W maju czy czerwcu pewnie byłby złożony wniosek o upadłość szpitala…
- zwrócił uwagę Krzysztof Lis. I dodał:
Z pełną odpowiedzialnością mówię, chcę aby właścicielem spółki Szpital w Szczecinku był samorząd powiatowy. Kiedy spółka jest w jednych rękach, jest lepsze podejmowanie decyzji. Dzisiaj potrzebne jest szybkie reagowanie. Potrzebny jest jeden właściciel. To najlepsze z możliwych rozwiązań, które rokuje, z perspektywą rozwoju. Czy będziemy musieli dopłacać? Tak. Czy będziemy musieli dopłacać dodatkowo na wydatki remontowe, inwestycyjne? Tak. To jest nasz obowiązek.
Jednocześnie Krzysztof Lis poprosił, by nie porównywać sytuacji szczecineckiego szpitala do PKS-u.
Tak, mieliśmy ogromną determinację co do ratowania tego podmiotu. Tam faktycznie było ratowanie. Ale gdybym zapytał was, kto z państwa jeździ autobusem, to łatwiej byłoby zrozumieć, dlaczego tak ciężko jest utrzymywać puste kursy. Jeśli zapytam o świadczenia zdrowotne, to przecież korzystamy z tego codziennie. Jest różnica. Determinacja poprawy procedur i ich zwiększenia jest o wiele większa. Porównanie do PKS jest złym porównaniem. Jeśli ktoś chciałby ze mną o tym porozmawiać, to chętnie się z nim spotkam
- zaznaczył na koniec Krzysztof Lis.
Obraz Willfried Wende z Pixabay
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 3
- Dom i ogród 41
- Nieruchomości 36
- Motoryzacja 33
- Usługi i firmy 17
- Praca 14
- Moda 12
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Czekać tylko jak teraz personel zacznie uciekać z tej placówki.
W szczególności ci co popierali POKO
Ja chętnie się spotkam i porozmawiam na temat PKS, za zebraniach Pan nie chciał słuchać. Ściągnął Pan prezesa z Warszawy, który uciekł z niby choroby i leczenia. Teraz jest prezesem w autosanie. To było ratowanie Pks\'u????
nie spotkać i porozmawiać bo to nie jest prywatna sprawa , może publicznie warto odnieść się do PKS-u ?
A może do spłaty długów dołączyłby się Poseł JHD , przecież jak się słyszy większość tych długów spowodował właśnie ten pan biorąc bojańskie wynagrodzenie miesięcznie
Jakie kary poniosły osoby odpowiedzialne za upadek PKS-u Panie starosto? Polska obecną, wykonana z dykty i paździerzu jest spełnieniem waszych marzeń. Nikt za nic nie odpowiada.
żeby tylko jeszcze radny O z miasta odpuścił i będzie normalnie, masz pan swój biznes to się nim zajmij
Krzysztof Lis jako przedstawiciel powiatu ma bardzo duży udział w zwijaniu powiatu szczecineckiego. Za jego rządów upadł PKS Szczecinek (notabene w radzie nadzorczej PKS zasiadał także Pan Starosta). W radzie nadzorczej PKS Szczecinek zasiadał Pan Edward Szysz i był tam także dyrektorem. W nagrodę za upadek PKS-u Pan Edward Szysz został powołany do rady nadzorczej Szpitala w Szczecinku...a jak szpital pod rządami Nieporozumienia Samorządowego i brakiem nadzoru ze strony Krzysztofa Lisa zaczął bankrutować......to pana Edwarda Szysza w nagrodę zrobiono członkiem rady nadzorczej Spółki SM Stwardnienie Rozsiane w Bornem Sulinowie.....tak działa starosta Lis i jego ludzie z sitwy Nieporozumienie Samorządowe.......wszędzie upadki a gdzie odpowiedzialność Panie LIS!!!!!!!!!!!!
Upadł tylko PKS próbowano go ratować wiele lat powiat pompował w niego milionowe sumy ,lecz co zrobić było kiedy nawet co niektórzy związkowcy byli łapani przez policję na kradzieży paliwa to trwało wiele lat mimo prób pohamowania przez ostre kontrole. Szpital będzie mimo tych złych wieszczy, dodać trzeba że Starosta walczył o PKS do końca.
Jak bardzo plują na Szysza bo On ich kontrolował , a tego nie znoszą zwłaszcza kiedy byli łapani niw gorącym uczynku