Reklama

Poseł Rak broni „edukacji zdrowotnej”, ale wątpliwości też ma


Wprowadzenie przedmiotu “edukacja zdrowotna” od września 2025 roku wywołuje burzliwą debatę wśród rodziców w całej Polsce. I choć posłowie KO rozpoczęli w całym kraju kampanię informacyjną mówiącą o zaletach nowego programu, debata społeczna trwa w najlepsze. A poszło o dział ósmy podstawy programowej tego, skądinąd ciekawego przedmiotu, czyli o “zdrowie seksualne”.


Punkt dotyczący zdrowia seksualnego w przedmiocie „edukacja zdrowotna” wywołuje szczególne kontrowersje z kilku kluczowych powodów. Wśród najbardziej spornych zagadnień znajdują się choćby brak określeń „mąż” czy „żona” przy okazji mowy o małżeństwie, częste użycie terminów takich jak „związek partnerski” czy „norma partnerska”. Co więcej, uczniowie klas VII-VIII mają poruszać takie zagadnienia, jak „orientacja psychoseksualna” (heteroseksualna, homoseksualna, biseksualna, aseksualna) oraz wyjaśnienie pojęć związanych z „tożsamością płciową” (cispłciowość, transpłciowość), co jest oczywiście krytykowane jako nieadekwatne wiekowo i prowadzące do „seksualizowania życia dzieci” w szkole. I chociaż w trakcie naszej rozmowy posłanka Renata Rak wskazuje, że nie wszystkie treści są obligatoryjne i nauczyciel ma elastyczność w ich realizacji, a rodzice decydują o udziale dziecka w lekcjach, to jednak sama obecność tych tematów w obowiązkowej podstawie programowej oraz obawy o neutralność światopoglądową nauczycieli, budzą poważne wątpliwości. Więc emocje nie powinny dziwić.

Na razie przedmiot pozostaje dobrowolny - rodzice do 25 września mogą zdecydować, czy dziecko będzie uczestniczyć w zajęciach.

Jesteśmy cisseksualni

Najgorętszym tematem okazały się treści dotyczące zdrowia seksualnego dla klas 7-8. Gdy padło pytanie o definicję osoby cisseksualnej - terminu, który rzeczywiście pojawia się w ważnym punkcie podstawy programowej - atmosfera w studiu lekko zgęstniała.

"Jest wiele takich tematów, które można by oczywiście podnieść"

 - odpowiada Renata Rak. Po chwili dodała jednak:

"Jest wiele zapisów w tej podstawie programowej, z którymi ja się spotykam pierwszy raz w życiu."

 

Elastyczny program czy chaos interpretacyjny?

Poseł zapewniała, że nauczyciel wraz z rodzicami będzie wybierać realizowane treści.

"Mogą uczestniczyć w zajęciach, na które wyrażają zgodę rodzice"

- tłumaczyła. Oznacza to prawo do rezygnacji z konkretnych lekcji, choć nie z całego przedmiotu. Jednocześnie jednak podkreślała, że uczniowie będą zadawać trudne pytania, a nauczyciel powinien na nie odpowiedzieć.

"Niech oni zdobędą tę rzetelną wiedzę w szkole, a nie z Internetu."

Czy to oznacza, że mimo formalnej zgody rodziców, kontrowersyjne treści i tak mogą pojawić się na lekcjach jako odpowiedzi na uczniowskie pytania?

 

"Niektóre treści nie wydają mi się priorytetowe"

Najbardziej zaskakujący był moment, gdy poseł Renata Rak przyznała wprost:

 "Są treści, które w pewnej części wydają mi się nie do końca takie priorytetowe. I nie uważam, żeby powinny być realizowane."

I tu chyba dotykamy głębszego problemu, bo wygląda na to, że nawet zwolennicy programu mają zastrzeżenia do jego zawartości. Dlaczego więc nie zostały one wcześniej usunięte z podstawy programowej?

 

Kto będzie uczył i jak zapewnić neutralność?

Kwalifikacje do nauczania tego przedmiotu mają nauczyciele biologii, wuef-u i pedagodzy. Pozostali mogą ukończyć trzysemestralne studia podyplomowe.

Na pytanie o gwarantowanie neutralności światopoglądowej przez szkołę, poseł odpowiedziała zdecydowanie.

 "Szkoła to robi. Tak, zdecydowanie tak."

 

Spotkanie w Centrum nad jeziorem

Renata Rak zaprasza na spotkanie informacyjne w środę o 16.00 w Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior w Szczecinku. Wraz z nią wystąpi nauczycielka, która ukończyła już pierwszy semestr studiów z edukacji zdrowotnej.

"Na wszystkie pytania będą odpowiedzi" - zapewniała na koniec, choć jej wcześniejsze wypowiedzi pokazują, że… nie na wszystkie tematy takie odpowiedzi istnieją. Przynajmniej na razie.

Wszystko w naszej rozmowie.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/09/2025 06:30
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    tylko ch..j głosuje na lewicę - niezalogowany 2025-09-02 18:15:20

    Cóż to za odwrót od poprawności polityczne. W poprzednich wywiadach: aborcja i eutanazja oraz LGBT - zaraz zobaczymy jak z mężem bawi się na PARAFIADZIE. No cóż - wybory za pasem. A potem znów rączka w górę za LEWACTWEM.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wandzia - niezalogowany 2025-09-02 18:44:04

    Księża poruszają podobne tematy z dziećmi ośmio- i dziewięcioletnimi. Nie pytają rodziców o zgodę i nie ustalają zakresu dociekań przy rozmowach z dziećmi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • sasiadka - niezalogowany 2025-09-02 20:29:12

    Każda rozmowa z chrystianofobem musi kończyć się na kościele. Nie chodzisz, więc co ci do tego? Pewnie jesteś zakompleksiona samotną kobietą 30 plus, mieszakającą z kotem i żyjącą wyłącznie sprawami innych ludzi. Polecam ci serwis randkowy lub klub dla swingers party. PANI RAK NIE TRAWIĘ!

    • Zgłoś wpis
  • Biskup - niezalogowany 2025-09-02 20:32:53

    Niech księża lepiej moich dzieci nie ruszają, ani też PO!!!

    • Zgłoś wpis
  • Piknik Wyborczy w Połczynie Zd - niezalogowany 2025-09-03 12:50:13

    To niech lepiej opowie o inwestycjach spółek powiązanych rodzinnie na Sójczym Wzgórzu. Czy kazdy inwestor może liczyc na wybudowanie asfaltu do swoich nowych szeregówek? Czy każdy inwestor w Szczecinku może 10 ar podzilić na 6 dziełek i postawić na niej szeregówki? Ile trwa zmiana planu zagospodaorawnia przestrzennego dla swoich, a ile trwa dla rodziny?

    • Zgłoś wpis
  • Taks - niezalogowany 2025-09-03 16:23:12

    Byłaś przy takiej rozmowie?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krackenwoolf - niezalogowany 2025-09-02 20:30:51

    Jaka piękna katastrofa! Nauczyciel biologii nie ma pojęcia, co oznacza termin podstawy programowej i twierdzi, że pewne jej treści będzie konsultował z rodzicami! Ło matko jedyno!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tymon - niezalogowany 2025-09-03 17:44:12

    Jak nie idzie to nie idzie! Pani poseł, proszę się już w tak bezceremonialny sposób nie kompromitować! Mniej aktywności na mediach społecznościowych da pani większy dystans i szanse na zrozumienie spraw, których pani nie ogarnia. Indukowany przez partyjną centralę przekaz sprawił, że ma pani nawet kłopot ze zrozumieniem definicji podstawy programowej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • afera KPO ujawnić - niezalogowany 2025-09-03 21:34:02

    kobita jest belfrem, chyba wie co to podstawa programowa; czy teraz tylko kilometrówki i prowadzenie biura poselskiego (co wrzucić w koszty żaby doić podatnika) jes w głowie? Nie sądzę.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    janusz - niezalogowany 2025-09-03 19:09:53

    czy po czymś takim ktoś ma jeszcze wątpliwości co do tego nowego cudownego przedmiotu??? Aż zal ogladac

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stanek - niezalogowany 2025-09-03 21:11:08

    Żenada. Co w sejmie robi Pani Rak?.To jest jej praca . A jak widać z Pani wypowiedzi to podstawy programowej nie zna i jak może udzielać odpowiedzi rodzicom i uczniom o nowym przedmiocie. Straszne , trzeba zbierać kasę aby nasze dzieci uczyły się w prywatnych szkołach, państwo zamiast uczyć to tylko im krzywdę robi . A posłowie siedzą i przytakują nawet jeżeli jest to bezmyślne i głupie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do