Reklama

Popękało, pozalewało i trzeba sobie radzić samemu

20/03/2019 05:38

Dobre sąsiedztwo to podstawa. Co może jednak zrobić właściciel budynku, gdy sąsiad zalewa drugiego, podczas remontu pojawiają się pęknięcia na ścianach, a mieszkańcy nie potrafią się porozumieć?

Pani Maria długo czekała na przydział mieszkania w ZGM. W końcu wprowadziła się z córką na plac Winniczny i wyremontowała sobie mieszkanie. Kłopoty pojawiły się rok z kawałkiem temu, gdy na górę wprowadzili się nowi lokatorzy. Też dostali mieszkanie do remontu.

  • U góry trwał remont, kamienica się trzęsła. Moje mieszkanie jest popękane "na przestrzał", w kuchni i łazience sypie się na głowę - mówi pani Maria. - Codziennie chodzę po łazience z szufelką i zbieram. Ale najlepsze, że stamtąd jeszcze cieknie...

Czarę goryczy przebrało właśnie kilkukrotne zalanie łazienki, spowodowane nieszczelnym odpływem w ubikacji położonej piętro wyżej. 

  • W domu muszę mieć sucho i bez żadnych pyłów. Znów zaczęła mi chorować córka, ma astmę oskrzelową. W ciągu miesiąca jest dwa, trzy razy na antybiotyku. Musiałam opuszczać na kilka dni mieszkanie...


"ZGM informuje, że w dn. 8.03.2018 inspektor nadzoru dokonał wizji lokalnej zajmowanego przez Panią lokalu. Nie stwierdzono żadnych pęknięć, uszkodzeń tynków oraz pracy ciężkiego sprzętu w lokalu nr (...). Wykonawca remontu ww lokalu zobowiązał się do uprzątnięcia gruzu złożonego na posesji przy budynku."
 

ZGM zgłoszoną sprawę sprawdził, a sąsiadka pisemnie zobowiązała się do całkowitej naprawy szkód. 

  • Co ciekawe, miałam zalany nawet pokój. Technicy z ZGM byli u mnie i mówią, że to niemożliwe, bo w tym miejscu piętro wyżej nie ma żadnych rur ani kanalizacyjnych, ani grzewczych. Układ mieszkań powinien być identyczny. 


Niestety, sąsiadka nie naprawiła szkód, mimo pisemnej deklaracji złożonej już rok temu. Pani Maria nie odpuszcza i chce od ZGM wyegzekwowania remontu od lokatorki.

  • Zapisałam się do prezesa ze dwa albo trzy razy. Dowiedziałam się, że mam sama dochodzić swoich roszczeń. Skończyło się na tym, że ta pani ma mi dać numer polisy i mam sama dochodzić należności z ubezpieczenia. Ja ubezpieczenia nie mam. Dlaczego? Takiego czegoś nie ubezpieczymy - mówił mi agent ubezpieczeniowy podczas oglądania mieszkania. Ściany pękają, sufity pękają. - Nie ma czego ubezpieczać - powiedział.

Do tego dochodzą, oczywiście, nerwy. Sąsiedzkie nieporozumienie to już regularne dokuczanie sobie. Szczególnie łatwe, gdy się mieszka piętro wyżej i współdzieli malutką klatkę schodową.

A remontu łazienki jak nie było, tak nie ma. Pani Maria: Mam iść założyć sprawę cywilną, ZGM mówi że sprawa jest do załatwienia w naszym zakresie. Policja też wysłała mnie do sądu. - Gdyby to była Pani własność, to ok - słyszę od pani w sądzie. Ja tłumaczę, że to zetgieemowskie. - No to z czym Pani przyszła? Jako właściciel do sądu musi wystąpić prezes, bo to tak, jakby pani stancję wynajmowała, tłumacząc najprościej. Musi właściciel, a pani nim nie jest.

"ZGM TBS informuje, że jako właściciel lokalu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zachowanie tego lokatora" (26.02.2019)


Co teraz? 
"Bardzo proszę o szybką i skuteczną interwencję" - pisze lokatorka w piśmie do ZGM.

  •     Nie wiem. Może pójdę z tym do prokuratora - mówi pani Maria. - Po prostu boję się, że się to wszystko zawali na mnie i córkę. A już nie mam dokąd pójść.

 



artykuł ukazał się 14.03 w Temacie Szczecineckim,
​​​​​​​jedynym tygodniku ze Szczecinka. Mamy już 30 lat!

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 08:21:21

    Po raz kolejny niekompetencja w tym zakładzie pracy chronionej "swoich kolegów". Ręce opadają...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 10:46:36

    Kiedy Burmistrz zrobi tam w końcu porządek, masa niekompetentnych pracowników (szczególnie na kierowniczych stanowiskach) którzy znęcają się psychicznie nad podwładnymi, Prezes jest całkowicie podporządkowany trzem grubym babom, które nie mają żadnego wykształcenia, tylko wysokie mniemanie o sobie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-20 11:33:37

    Czyli standard noclegowni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 11:43:40

    Czy to prawda że ludzie ociekają stamtąd gdzie tylko mogą i przetrwali tylko ci którzy maja ta prace kompetentnie w d...e bo robia prywatę albo dup.w.łazy?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 12:16:08

    lepiej bym tego nie ujął;-) normalni stamtąd uciekają, zostają tylko tacy, którzy mają to gdzieś i lenie, którzy nie potrafili by odnaleźć się gdzie indziej, gdzie trzeba PRACOWAĆ. W zgm się nie przepracują, więcej czasu spędzą na fajce albo plotach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 12:46:55

    A może obecny burmistrz powała na prezesa JHD? - przecież on zna się na wszystkim.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-20 13:04:17

    Prezes tego bałaganu jest informatykiem, więc jak może merytorycznie kontrolować pracowników, skoro się na tym nie zna. To jest dobry kolega burmistrza i dlatego ma tam pracę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-20 14:21:25

    Zgm zły, SzSM zła, szpital zły, lekarz rodzinny zły, UM zły, Starostwo złe- każdy tylko narzeka i gada a sam nic nie robi. Ludzie mówią i mówić będą. W każdym zakładzie pracy znajdą się osoby, które pracują i te które nic nie robią ale nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość1 - niezalogowany 2019-03-21 16:18:41

    Jak można tak perfidnie kłamać!To Pani użądziła tym sąsiadom piekło z życia .Tylko co chce tym osiągnąć? Jest w tym wyrachowaniu jakiś cel !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-21 19:49:17

    Wielokrotnie nawiązanie porozumienia w sprawie naprawienie szkody, która powstała w skutek remontu czyli zalanie łazieki ,kończyło się wymówka ze strony Pani .To wyjazd do lekarza z corka nie dziś to co innego .Później już nawet sama poszkodowana nie wyraziła zgody na wejście do swojego lokalu ,tylko oznajmiła że wpusci ekipę remontowa za która Ci sąsiedzi zapłacą.A reszta szkód nie powstała na skutek remontu mieszkania .Od młotka czy wiertarki nie trzęsie się kamienica i nie pękają ściany .Z tego co mi wiadomo jakiś czas temu były prace rozbiórkowe w pobliżu i faktycznie w tym czasie trzesło w mieszkaniach na skotek maszyn, które pracowały a ta Pani wykorzystała to i dopisała sąsiadom by bardziej swoja historię upiekszyc

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do